reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Aniez tylko że on miał się pojawić tydzień temu.... teraz tylko czekam i czekam uparty jest już od początku
a mnie już zaczynają męczyć pytania wszystkich dookoła "a ty jeszcze nie urodziłaś?" :/ no ile można czekać .... ma jeszcze tydzień a potem to już na siłę będą go wyciągać
co do mycia okien też się tak zastanawiam zostały mi dwa ale jakoś tak się pochmurnie zrobiło ale jeśli ja tego nie zrobię to nikt tego nie zrobi...
 
reklama
A ja wstałam jakieś 0,5 godziny temu. Bo rano wstałam z mężem, wyszykowałam go do pracy, łącznie z kanapkami (jak Dagsila) :-) I później tak o 10 wzięło mnie na spanie.

Muszę się przejść do sklepu po czekoladowe jajeczka na wagę. Ale ta pogoda jakaś taka niepewna.

Życzę zdrówka Waszym małym choruskom.
 
widzę że nie tylko ja wstaję rano i dzielnie szykuję śniadanko dla męża.. mój uparciuch korzysta z tego i kiedy ja robię w kuchni śniadanie on jeszcze dosypia .... ;D
 
Acik- zajmij głowę czymś innym niż myślenie o tym kiedy wyjdzie, a może się w końcu uparciuch zdecyduje :))) Znam to z autopsji, bo z Kubą też się czekało i czekało, a on nic. Ale go w końcu 'wydłubali' :))) Może jeszcze nie jego czas ;) w sumie te 40 tyg + 2 to też tylko statystyka. Są kraje, gdzie jeśli badania łożyska, KTG i wód są w normie, to się nie wywołuje od razu po 42 tyg., tylko czeka.
 
mamy fachowy inhalator ale raczej trudno małą do niego przekonać, spróbuję dziś wieczorem, wczoraj nie miałam do tego głowy
nurofen podalam bez mierzenia
czulam ze ma gorączkę bo nie da się tego nei zauwazyc nie chcialam jej juz w nocy mierzyc
a ten nurofen jest przeciwzapalnu wiec nie zaszkodzi
Aniam kiedys pisała podaje Szymkowi profilaktycznie na noc jak cos sie dzieje nawet jak nei ma goraczki i podobno czesto udaje sie uchronic przed antybiotykiem

Ja robię inhalacje w misce i przykrywam ręcznikiem.Mateusz tez za nimi nie przepada ale siadam w tedy z nim i też wdycham albo umawiamy się że wykona ileś wdechów:)
Wiem że nurofen nie zaszkodzi bo działa też przeciwzapalnie poprostu moja pediatra twierdzi że lepiej nie zbijać szybko temperatury tylko pozwolić organizmowi powalczyć.
Mam nadzieję że to tylko przejściowe dolegiwości i Hania nic nie załapie.
 
Kwiatku zadzwonić moze zadzwoń niech cię zobaczy ale na szpital nie musisz się przecież zgadzać... jeśli oczywiście wszytko będzie ok z Tymusiem

Kfiatku, ja też myślę, że powinnaś się umówić na wizytę. Uspokoisz się trochę, bo będziesz wiedzieć na czym stoisz. Jeśli konieczny będzie szpital, to i tak będziesz musiała iść (potem jakbyś coś przeoczyła to możesz sobie pluć w brodę), a jesli niekonieczny to z własnej woli nie pójdziesz. Lekarz też człowiek, a ostatecznie po wizycie podejmiesz deczyję co robić. A tata z Hanulką na pewno sobie w razie czego świetnie dadzą radę :-)
 
zadzwoniłam
nastawiłam się jednak na brak wywoływania bez konieczności
tym bardziej ze cala sytuacja wokół nie sprzyja
ale nie odpuszczę sobie "przeglądu" przed świętami
no i umówiłam się na wielki piątek kolo 16 na wizytę
niech obejrzy to rozwarcie i jak wszystko bedzie oki to spedze swieta w domku
Tymus jest wedlug terminu na poniedzialek wielkanocny
wiec pewnie po terminei potem bedziemy kontrolne ktg robic i ewentualnie wywolywac jak sam nei wyjdzie
tak wiec moje dziecie jednak kwietniowe sie zapowiada a wiec terminowy chlopak nie ma to tamto :)
 
Nic nie daje... prawoślazowy też nie, Acodin tez nie... zostawie to tak jak jest... bo lekarz sam nie wie z czego bo osłuchowo młody czysty, a że to tylko rano więc alergia też odpada

Agnieszka mój Maniek też tak ma .Jak rano wstaje to kaszle tak że szok ale potem się wszystko uspokaja.
Osłuchowo jest czysty.Pediatra twierdzi że on przez całą noc oddycha przez usta a jak jescze dochodzi do tego katar a wiadomo teraz są takie zmiany pogody ze dzieciaczki ciągle podciągają to wszystko spływa mu do gardła no i musi to wszystko rano odkaszleć.Ja też nic na to nie podaję.
 
Aniez staram się nie myśleć ale on się tak kręci i tak kopie że czasami się nie da ;D i też ma być Kubuś
żeby nie siedzieć bezczynnie zabieram się za sprzątanie będą jeszcze jakieś korzyści ze mnie hi hi hi
 
reklama
Kwiatuszku, zadzwoń, może wystarczy, że Cię zobaczy, a ze szpitalem jeśli nie będzie konieczności, możesz się wstrzymać.
A co do inhalacji - ja mam dla Młodej Oil Olbas, lekarka nam powiedziała, żeby aplikować na dzień po kropelce na każde ramionko, a na noc na poduszkę i super się nosek przetyka (na sobie też testowałam) :-)
 
Do góry