reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

A ja w ciązy lubie tylko te kopniaczki synka, a tak moze co niektóre mnie zlinczuja ,ale mam juz dosc, czuje sie jak slonica, wygladam jak słonica, boli mnie krocze, bolą mnie nogi, łapie zadyszkę nawet jak mowie, nie mogę sie w lustrze ogladac. Aha i nie czuje sie wyjatkowo, ani nie jestem tak traktowana, u mnie w rodzinie ciąza to normalny stan i nikt sie nad ciężarna jakos wyjatkowo nie spina. Dla mnie ciąza jakby trwała jakies 6-7 m-cy moze bylaby fajna, a tak...niestety nie jest. Za to sam moment przyjscia na swiat kruszynki uwazam za mgiczny, jedyny i niepowtarzalny.

Ja mam dokładnie takie same odczucia, lustra omijam dużym łukiem:baffled: Brakuje mi seksu i szaleństw z mężem. I tez nie mam siły się bawić z moją córcią. Wszystko mnie wnerwia i jej też się dostaje czasem niesłusznie. Brakuje mi wolności. Czuję się ubezwłasnowolniona:dry: Dla mnie ciąża była fajna od 4 do 7 miesiaca teraz już nie, już nie mogę się doczekać żeby mieć tą naszą Kruszynkę w ramionach i móc dalej normalnie żyć już we czworo:tak:
 
reklama
mam to samo:), już kiedys pisałam,że toleruje tylko włosy na głowie;)
tez sie pod tym podpisuje:-)

haha, u mnie w takich samych sytuacjach skype zawodzi!:-D:-D
.
hehe, znam to, u mnie to samo:tak:;-)

Dziewczyny piszecie, że z utęsknieniem wypatrujecie u siebie już sygnałów zbliżającego się porodu, a mi smutno jak sobie pomyślę, że niedługo nie będę w ciąży :zawstydzona/y:
Przez całą ciążę czuję się super
to tylko pozazdroscic:tak:, ja czuje sie strasznie i juz sie porodu nie moge doczekac i jedno jest pewne: to moja pierwsza i ostatnia ciaza...

i gratuluje dziewczyna nowych samochodow!! super
 
heh, ja też byłam taka zdeklarowana, że będę mieć tylko jedno dziecko i koniec...i to nie w ciąży, ale po roku dwóch wychowywania maleństwa. Ale po kilku latach stwierdziłam, że muszę mojej jedynaczce zaserwować rodzeństwo, bo jak ona biedna inaczej z nami na starość wytrzyma...tak to zawsze we dwójkę raźniej :-)...no ale jakieś 7 lat nad tym dumałam :tak::tak::tak:, także opóźniony mam zapłon....
 
heh, ja też byłam taka zdeklarowana, że będę mieć tylko jedno dziecko i koniec...i to nie w ciąży, ale po roku dwóch wychowywania maleństwa. Ale po kilku latach stwierdziłam, że muszę mojej jedynaczce zaserwować rodzeństwo, bo jak ona biedna inaczej z nami na starość wytrzyma...tak to zawsze we dwójkę raźniej :-)...no ale jakieś 7 lat nad tym dumałam :tak::tak::tak:, także opóźniony mam zapłon....
moze za pare lat tez bede inaczej gadac... ale narazie nie:no:


zielona - to sie poloz i spij:tak::-), chyba ze masz strach przed spaniem - tak jak ja ostatnio
 
A ja w ciązy lubie tylko te kopniaczki synka, a tak moze co niektóre mnie zlinczuja ,ale mam juz dosc, czuje sie jak slonica, wygladam jak słonica, boli mnie krocze, bolą mnie nogi, łapie zadyszkę nawet jak mowie, nie mogę sie w lustrze ogladac. Dzisiaj nawet jak szlam po córcie do przedszkola i tak mnie w kroczu bolało, to miałam ochotę krzyszczec zeby ktos ze mnie wyciagnal to dziecko. Aha i nie czuje sie wyjatkowo, ani nie jestem tak traktowana, u mnie w rodzinie ciąza to normalny stan i nikt sie nad ciężarna jakos wyjatkowo nie spina. Dla mnie ciąza jakby trwała jakies 6-7 m-cy moze bylaby fajna, a tak...niestety nie jest. Za to sam moment przyjscia na swiat kruszynki uwazam za mgiczny, jedyny i niepowtarzalny.

annaoj kce, Elma widzicie to, są Wasze kolejne ciąże i macie świadomość, że poniekąd dajecie mniej z siebie starszym dzieciaczkom
Co innego jak człowiek sam ledwo dycha, a tu trzeba zająć się domem i starszym dzieckiem (chociaż jak nieraz czytam to niektóre są wielce pomocne :-D)
Dlatego też tak się delektuję moją pierwszą ciążą :-)
Staramy się wykorzystać ten czas Zrobiliśmy sobie tygodniowy wypad nad morze, wypady do knajpek, odwiedziny rodzinki, koleżanek... Korzystamy, bo zdaję sobie sprawę z tego że potem może być ciężko z takimi rzeczami ;-)
Napewno sprawy miałyby się inaczej, gdybym miała jakieś komplikacje :tak:
Także niech ta moja ciąża trwa, bo nieuchronnie zbliża się nowy rozdział w Naszym życiu :-):tak:
 
Ja mam dokładnie takie same odczucia, lustra omijam dużym łukiem:baffled: Brakuje mi seksu i szaleństw z mężem. I tez nie mam siły się bawić z moją córcią. Wszystko mnie wnerwia i jej też się dostaje czasem niesłusznie. Brakuje mi wolności. Czuję się ubezwłasnowolniona:dry: Dla mnie ciąża była fajna od 4 do 7 miesiaca teraz już nie, już nie mogę się doczekać żeby mieć tą naszą Kruszynkę w ramionach i móc dalej normalnie żyć już we czworo:tak:

JA OD zawsze mówiłam że drugie dziecko to powinni kurierem wysyłać . :)

Tylko pozazdrościć takich smakołyków :-)

Dziewczyny piszecie, że z utęsknieniem wypatrujecie u siebie już sygnałów zbliżającego się porodu, a mi smutno jak sobie pomyślę, że niedługo nie będę w ciąży :zawstydzona/y:
Przez całą ciążę czuję się super (odpukać) Wiadomo, że po głupim zakładaniu skarpetek trzeba zrobić pauze, a butów to już nawet nie zapinam (szkoda energii) ;-)
Zdaję sobie sprawę, że im bliżej magicznego 40 tygodnia tym ciężej, ale dobrze mi z tym moim urwisem pod serduchem :tak:
Czuję się wyjątkowo i tak też jestem traktowana przez innych
To Nasza pierwsza ciąża i cieszymy się nią ile wlezie Oczywiście w myślach już widzę jak tulę synka, wspólne spacerki itd, ale te króciutkie 9 miesięcy jest dla mnie mega magiczne i niech trwają... (oczywiście wszystko w granicach rozsądku ;-))
Zresztą coś mi się wydaje, że ja będę ostatnia, bo termin na 28.04 :-)

Ło matko co Ty piszesz :) !!!!!!

A ja w ciązy lubie tylko te kopniaczki synka, a tak moze co niektóre mnie zlinczuja ,ale mam juz dosc, czuje sie jak slonica, wygladam jak słonica, boli mnie krocze, bolą mnie nogi, łapie zadyszkę nawet jak mowie, nie mogę sie w lustrze ogladac. Dzisiaj nawet jak szlam po córcie do przedszkola i tak mnie w kroczu bolało, to miałam ochotę krzyszczec zeby ktos ze mnie wyciagnal to dziecko. Aha i nie czuje sie wyjatkowo, ani nie jestem tak traktowana, u mnie w rodzinie ciąza to normalny stan i nikt sie nad ciężarna jakos wyjatkowo nie spina. Dla mnie ciąza jakby trwała jakies 6-7 m-cy moze bylaby fajna, a tak...niestety nie jest. Za to sam moment przyjscia na swiat kruszynki uwazam za mgiczny, jedyny i niepowtarzalny.

Podzielam Twoje zdanie ja już od dawna mam dość .. a ostatnio tak mi się w dzień chciało spac że położyłam się na podłodze synkowi bajki puściłam i on siedział tak obok mnie ogladał a ja spałam . Przykro mi było , bo mogłam jakos lepiej ten czas wykorzystac a nie puszcać mu TV !!
Mam dość , dość , dość !! chce lati o już nie miec tego brzucha !!!!1 wygladam jak słoń czuje się jak słoń , chodze jak słoń !!
 
Witam wieczorową porą;-)
2,5h byliśmy się dzisiaj focić - jak tylko dostanę fotki to się z Wami podzielę;-)
Mogą być fajne, bo pomysły mieliśmy szalone, a fotograf jeszcze lepsze:D
Śmiechu było tyle, że Lenka aż szaleć zaczęła.
Czuję się padnięta, idę szorować brzuch, bo mam na nim napis "Wyłaź Lenka!! <3" i kładę się lulać.
Kolorowych snów!!
 
jeeeejuuuu,jaki paskudny dzień dziś...pogoda fatalna,samopoczucie kiepskie,bóle wszelakie i na dodatek wizyta znajomych,która nie była dziś dobrym pomysłem...na niczym nie mogę się skupić,ciągle coś strzyka,puka,boli...miejsce ciężko sobie znaleźć...chcę już kwiecień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Justa, ha ha, nie mam stracha przed spaniem. Mam za to inny problem - znowu moge spac i spac. Niby przespalam w nocy jakies 9, moze 10 godzin, z dwiema przerwami na siusiu (ale dopelzlam do kibelka niemal nie przerywajac snu) i nadal mi sie chce spac. Podejrzewam, ze moglabym tak kimac i kimac ze 20 godzin na dobe, jak Garfield, ktorego coraz bardziej przypominam :)
 
Do góry