reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Nata to wczoraj to bylo pierwszy raz od ponad 2lat wiec Cie rozumiem:)

Aniez tak mi sie jeszcze skojarzylo jak napisalas o deficycie koncentracjh-myslalas kiedyś o metodzie Johansena? My wlasnie z powodu trudnosci w koncentracji i podobnych zaczynamy ta metode niebawem, nasza terapeutka mowi ze u dzieci poprawia sie koncentracja, rozumienie, wykonywanie polecen, przetwarzanie bodzcow. Metoda podobna do Tomatisa, ale do prowadzenia w domu, slucha sie odpowiednio dobranej muzyki, 10min dziennie, jedna plyta dobierana jest na ok 6-8 tyg, a terapia trwa ok 10mies
 
Ostatnia edycja:
reklama
Burza w nocy byla. W chacie duchota, chyba wyskocze na dwor. Slonce juz wypelzlo na niebosklon, ale niebo jakies takie kobaltowe...

Musze jakis polecony odebrac. Pewnie znowu z urzedu pracy... Kilka dni temu dostalam liscik z informacja iz zostalam wpisana w rejestr bezrobotnych bez prawa do zasilku. Ciekawe co tym razem, pewnie przypomnienie o szkoleniu (22 maja) dotyczacym odnajdywania sie na rynku pracy (chyba tym wyimaginowanym) w trakcie bezrobocia... Odbiore i pojde na silke, radosc wypacac...
 
Witam:-)
Dołączam do niewyspanych, Lenka się co chwilę budziła i sama nie wiedziała czy woli spać u nas czy u siebie, do tego burza była i duszno, a ja po każdej pobudce nie mogłam się ułożyć i zasnąć. Poza tym mała strasznie się po nóżkach drapała (AZS się nasiliło znów), pomogło smarowanie kremem emoilium i generalnie od 5:00 do 8:15 dała nam pospać. Teraz pije kaszę i tańczy oglądając MiniMini.

aniam, kittek - bawcie się dobrze, super że pogoda dopisała;-)

aniez - to teraz Bartek może się z Lenką umawiać, bo ona lody uwielbia i od dawna je. Dzięki o przypomnienie o Botanicznym, bo mamy go pod domem, a jeszcze w tym roku nie byliśmy to dziś pójdziemy i może od razu uda nam się karnet roczny kupić, bo w zeszłym roku się spóźniłam.

nata - Lenki się już wafelkiem nie oszuka, dopomina się małpa jedna o swoją gałkę:-)

zielona - mam nadzieję, że list jednak nie będzie z UP i że coś bardziej romantycznego dostaniesz;-) Tą siłką mnie zaskakujesz, jakoś mi nie pasuje zestawienie Zielona + siłownia:szok::-D

Mykam na śniadanko, o 11:00 facet od kredytu ma do nas podjechać po brakującą papierologię. Jak zobaczy mój wyciąg z konta z ostatnich 3m-cy to się załamie ile transakcji:zawstydzona/y: masakra, jak teraz człowieka sprawdzają..

Patrzcie na mój suwaczek:szok:
 
zielona - mam nadzieję, że list jednak nie będzie z UP i że coś bardziej romantycznego dostaniesz
wink2.gif
Tą siłką mnie zaskakujesz, jakoś mi nie pasuje zestawienie Zielona + siłownia
shocked.gif
laugh.gif

Elvie, tez mi nie pasuje takie zestawienie, podobnie jak solarium i biale kozaki hehe. Ale co zrobic? zamykam oczy, zaciskam zeby i wyciskam z siebie siodme poty - do czasu az mi sie znudzi, co moze nastapic w kazdej chwili. Zwlaszcza, ze w puipidowie silke otwieraja o 10ej :szok: Korzystajac z chwilowej checi, sprawdze jeszcze jedno miejsce, bo podobno takie jest, i jesli rownie dobrze wyposazone i w dodatku otwieraja wczesnie, to sie tam przeniose i pewnikiem tak szybko nie zrezygnuje...
 
Witam,
dziewczyny poszły wczoraj przed 22 spać, a już przed 9 Justynka wstała... oczywiście głodna i chętna do słuchania muzyki... miała jechać na kontrolę, ale tak mi się nie chciało wstać i dzwonić o 7 sie umawiać na wizytę... pojadę w piątek, a przy okazji zrobię jakieś zakupki, bo kaska powinna byc na koncie

ja ledwo patrzę na oczy, ale z kawy rezygnuje, bo @ się zbliża, a mam zamiar ją przywitac bezboleśnie, dlatego dzień zaczynam od zielonej herbatki

beti astygmatyzm wyszedł u M.

Sorki:zawstydzona/y:, widać, że słońce mi sie rzuciło na oczy:-p aż musiałam wrócić do Twojego pierwotnego posta:-)
Biedna Julia z rodzinką, niech to choróbsko Wam już odpuści
Elvie, rzeczywiście świetna "mokra" historia
:-D doczekałaś się 40 tygodnia...
Lenka jak Justyś, jak tylko wstaje to am, a potem woła lalala
Helenko, oby to była trzydniówka
Aniez, widać, że mieliście udany dzień... ja też się wczoraj wzięłam za biszkopta, a ze miałam jeszcze kremówkę z końcem przydatności i polewę, więc mi wyszedł tort
;-) a teraz piekłaś dla mamy... wszystkiego najlepszego dla Niej:-)
Marta, nie ma jak mały relax po długim dniu... oby jak najmniej takich dni:tak:
Doroto, dobrze, że już ciut lepiej... no i widać, że u Ciebie tez otwarcie sezonu grillowego... ja mam jechać dzisiaj, ciekawe czy to wypali
Aniam, też sie wczoraj śmiałam oglądając TV z tych wczasów co zamienili swoją miejscowość na nadmorską i pogody nie mają... widać, że spotkanie udane...
Nata, widać, że dzieci mają łatwo odnawialną energię i są nie do zdarcia... atrakcyjny dzień za wami
:tak:
Zielona, widać, że Ty już tego poleconego wcale nie musisz czytać:-D mnie też by się przydało trochę wysiłku fizycznego, ale u mnie żadnych takich miejsc brak:-(

Dziewczyny, mam pytanie, czy Wasze dzieci tak mało jedzą, bo Justynka uwielbia zupki, a nie chce... rano zje trochę kaszki, potem przed spaniem jogurt naturalny z owocami, potem surówkę z kawałkiem mięska, a na kolację kanapeczka,a najlepiej tylko keczup z kanapeczki, pzred spaniem mleczko i wsio:eek:
ja wiem, ze może przez te upały, ale ona jak była u babci w piątek, to jadła wspaniale, a teraz???


Dobra, idę sprawdzić, co dziewczyny porabiają w łazience od kilku minut, bo odgłosy radosne do mnie dochodzą
 
Zielona - no to trzymam kciuki, aby Ci się chciało jak najdłużej:tak:Jak masz możliwość to może dla Kostki fotelik rowerowy kup i będziecie razem jeździć. Sama się już doczekać nie mogę jak będziemy pod Wrocławiem mieszkać i rowerkować:-)

beti - Lenka też mało je. Kaszka rano, później trochę sera lub szynki od nas skubnie, chętnie zjada ogórka, wypija actimel, talerz zupy ładnie na obiad zjada ale drugiego dania jeść już nie chce, chyba że jest to jakiś sos z makaronem, owoce ostatnio jej nie wchodzą a po kąpieli kasza, ale wypija połowę butli albo mniej. W między czasie owsiane lub orkiszowe wafle podjada, chrupki kukurydziane albo loda. Pilnuję ją z piciem w te upały, więc pije dużo, ale muszę jej przypominać.

Zrobiła sobie moja pindzia namiot na balkonie, tzn. na sznurkach M. rozwiesił nasz ochraniacz na materac a ta pod tym siedzi i klamerki układa;-)
 
Witam i ja:-)
Zdążyłam poprać i obiad zrobić, a młoda z tatusiem na terapii SI jest i jeszcze od razu logopedę zaliczy.
Aniam i Kittek fajnej pogody Wam życzę i udanej majówki.
Elvie piękny suwaczek :-)
Beti moja też je mniej aczkolwiek u nas są przestrzegane stałe pory jedzenia no i ona w fotelik i musi porcję zjeść. Bo nie miałaby siły na rehabilitację.... Ale te porcje są zdecydowanie mniejsze. A jak się nauczyła pić z bidonu to wczoraj po południu 200ml herbatki wypiła;-) w zeszłym roku był kosmos bo ona nie umiała pić, dławiła się a w upały tylko butlę z mlekiem mogłam dać :no:
Zmykam dalej poczytać ;-)
 
Witam sie tylko , melduję, ze żyjemy i od razu uciekam...
korzystam z pogody i kończę prace remontowo-sprzątaniowe
miłego długiego weekendu!
 
witam
nudzę się niemiłosiernie, ale8h trza odsiedzieć. Jak dla mnie bezsens, no ale, że człek nie na swoim pracuje, to się musi podporządkować.
My wczoraj super dzień spędziliśmy, dzieciaki sie wybiegały, my odpoczeliśmy. Jutro mam nadzieje, że jeszcze pogoda będzie ok, bo się ze znajomymi na graila umówiliśmy.
Beti ja nie pomogę, bo z Alicji to prawdziwy żarłok.
Zdrówka dla chorowitków.
Elvie godzina 0 nadeszła;-)
zmykam
 
reklama
Barteq śpi :-)
Mąż postanowił mu dzisiaj kupić łóżko... już widzę dzisiejszą nockę i jutrzejszy poranek, ale że pomysł meżowy, to będzie ganiał do dziecka, jakby co :-)

Marta- muszę zaglądnąć w opis metody i pogadam z terapeutką w przedszkolu.

Bartula zrobił dzisiaj siurka na nocnik, sam poszedł i mama pękła z dumy :-) brawo bili mu wszyscy obecni w domu :-D
 
Do góry