reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dziewczyny ja tylko z pytaniem i zmykam sprawy załatwiać.
Czy macie namiary na jakiś fajny pensjonat w Sopocie, wybieramy się do Trójmiasta i chcielibyśmy coś wynająć najlepiej właśnie w Sopocie.


Kitttek j coprawda nie znam nic w sopocie bo nie bywałam tam na nocki ale od razu zapraszam serdecznie jak będziecie w 3mieście:)
 
reklama
dziewczyny a Wy wierzycie w to cale zamieszanie z 2012?
mój mąż ogląda w kółko wszystkie filmy na ten temat, ściąga jakeiś programy z discovery world itp a potem mnie "uszczęśliwia" tymi rewelacjami wbrew mojej woli
ja jestem bardzo bojaźliwa i potem spać nie mogę
jakby to naprawdę tak miało być to nie wiem czy bym się na dzieci zdecydowała


o rety Kfiatek, ale temat..

ja nie wierze w takie rzeczy, a nawet jesli cos ma sie stac to nie mam na to wplywu i nie mysle o tym. ja jestem z tych co ufaja nauce i bardziej przerazaja mnie wybuchy na sloncu, antymateria itd... a z tym to ja sama sobie nie poradze :-)

a 2012 film taki sobie wg mnie... juz bardziej wole "pojutrze"... ogolnie nie lubie takiej propagandy marketingowej...

hmm... a moze to wszystko kwestia wiary...
 
Noo..my już po szczepieniu, mój Antol był dzielny niczym Robyn Hood ...zapłakał tylko przy wkłuciu a potem był już odlocik ....
czekam aż mały się obudzi i jadę z moją mamunią i niuńkiem do teściówki bo zapas świeżych warzywek prosto z pola:)

od wczoraj mam mamcię - czuję się jak na wczasach....mama zabawia Antola, zmywa wszystko w takim tępie że talerz nie zdąrzy jeszcze wylądować w zlewie a mama go w locie przejmuje i myje i od razu wyciera i siuo do szafki...ja dziś wstaje o 5.30 bo niestety moje dziecię tak zaczęło dzień a moja mama miała już poprasowaną calą sterte rzeczy i pokrojoną kapustę na bigos...

a ja w zamian za to zrobiłam pyszny obiad i upiekłam jeszcze pyszniejsze ciasto
 
Noo..my już po szczepieniu, mój Antol był dzielny niczym Robyn Hood ...zapłakał tylko przy wkłuciu a potem był już odlocik ....
czekam aż mały się obudzi i jadę z moją mamunią i niuńkiem do teściówki bo zapas świeżych warzywek prosto z pola:)

od wczoraj mam mamcię - czuję się jak na wczasach....mama zabawia Antola, zmywa wszystko w takim tępie że talerz nie zdąrzy jeszcze wylądować w zlewie a mama go w locie przejmuje i myje i od razu wyciera i siuo do szafki...ja dziś wstaje o 5.30 bo niestety moje dziecię tak zaczęło dzień a moja mama miała już poprasowaną calą sterte rzeczy i pokrojoną kapustę na bigos...

a ja w zamian za to zrobiłam pyszny obiad i upiekłam jeszcze pyszniejsze ciasto
to sobie troche pożyjesz Kamisia
 
akaata ja jestem po drodze z wawy i u mnie dopiero 15 min temu zaszło niebo, więc zmierza w Twoją stronę ;-)
no kurdę nie doszło do mnie:-(

ło matko!!
kiedy pisałam poprzedniego posta, że nic się nie dzieje dlatego nie mam o czym pisać, pokarało mnie ;/.

Adaś akurat spał, ale nagle tak się przez sen rozpłakał głośno, podbiegłam do niego, a on nieziemsko przestraszony, oczy całe we łzach...tuliłam go z 10 minut i dalej się żalił (tak jak miał w zwyczaju po szczepieniu). Synek był taki nieobecny, niby patrzył na mnie, ale mnie nie widział. straszne.
Jak go wzięłam czułam taki wewnętrzny niepokój i lęk, że aż nogi się pode mną uginały i ręce trzęsły. Nie wiem czego, ale się bałam. Tuliłam dziecko usiłując go uspokoić, sama będąc roztrzęsiona. Adaś ewidentnie się czegoś bał. On nigdy tak nie płacze. Tylko czasem marudzi, ale tu brzmi i wygląda zupelnie inaczej.
Co mi się uspokajał, to znowu w płacz, znów łzy, aż kataru dostał :(.
Pewnie mu się coś przyśniło, coś strasznego, bo jego lęk az na mnie przeszedł.
Dopiero zasnął, a ja się stresuje, że znów się biedny obudzi przestraszony////

Moja Olcia ma tak czasami że właśnie budzi się z takim krzykiem i płaczem, a oczy takie wtedy wystraszone ma, to po prostu dzieciom się coś śni i tak reagują, ja najczęściej wtedy biorę i przytulam, mówię żeby się nie bała bo mama jest, całuję itp.

Ubawiłam się przed chwilą setnie: Kuba właśnie maluje i na papierze powstała czerowno-żółto-niebieska plama i się go pytam co to jest a on mi na to: Łoś i pociąg... hm, myślę sobie, chyba łoś przejechany przez pociąg :-D
Zaraz zmykamy na spacer... tzn. jak się tylko Bartek obudzi.
:-D:-D:-D:-D nie no powtórzę się znowu słodziak.

ostatnio wam narzekałam, że moje dziecie co wieczór ma jazdy... a wczoraj... zrobiłam mu żarcie i już byłam nastawiona na darcie... pakuje mu butle, a on co... a on je... i się nie drze... :eek: oki no to myślę, pewnie da mi popalić w wannie... pakuję go do wanny a dziecko się na mnie patrzy i nie płącze :eek: no to większy szok... no to myślę, że pewnie po kąpieli będzie darcie... a on wyżłopał herbatkę i zasnął... :eek: myślę... pewnie w nocy zrobi mi pobudki co 2h... obudził się o 2 w nocy a później dopiero rano i poszedł dalej spać i wstaliśmy o 10 :eek: normalnie dzień litości dla matki... :-D

hehe jak to dzieć może zaskoczyć,
Moja Ola cały tamten tydzień zasypiała tylko na rękach a teraz znowu sama gdzie popadnie aby tylko miala smoczek i pieluchę do przytulenia :-)
Także i twój się pewnie "nawrócił" na dobrą drogę... ;-) oby tak dalej

Katikowa no to nieżle was zrobili z tym urlopem... eh... dobrze, że choć ty na tydzień lecisz to sobie odpoczniesz bo pewnie Polcia będzie rozchwytywana przez wszystkich:-D

a tak w ogóle to bry!
u nas się ochłodziło, 20 stopni i jest czym dychać choć szaro i ponuro.
Noc spokojna, byłysmy na szczepieniu ale o tym na odpowiednim wątku./jak tam dotrę/
a tak to nuda, trzeba ogarnąc chałupę ale mama ma lenia ?jak zwykle zresztą :-p/
 
Noo..my już po szczepieniu, mój Antol był dzielny niczym Robyn Hood ...zapłakał tylko przy wkłuciu a potem był już odlocik ....
czekam aż mały się obudzi i jadę z moją mamunią i niuńkiem do teściówki bo zapas świeżych warzywek prosto z pola:)

od wczoraj mam mamcię - czuję się jak na wczasach....mama zabawia Antola, zmywa wszystko w takim tępie że talerz nie zdąrzy jeszcze wylądować w zlewie a mama go w locie przejmuje i myje i od razu wyciera i siuo do szafki...ja dziś wstaje o 5.30 bo niestety moje dziecię tak zaczęło dzień a moja mama miała już poprasowaną calą sterte rzeczy i pokrojoną kapustę na bigos...

a ja w zamian za to zrobiłam pyszny obiad i upiekłam jeszcze pyszniejsze ciasto

ale masz dobrze....zazdroszczę;-)

kwiatek....ja tam nie wierze w takie rzeczy;-)
 
Noo..my już po szczepieniu, mój Antol był dzielny niczym Robyn Hood ...zapłakał tylko przy wkłuciu a potem był już odlocik ....
czekam aż mały się obudzi i jadę z moją mamunią i niuńkiem do teściówki bo zapas świeżych warzywek prosto z pola:)

od wczoraj mam mamcię - czuję się jak na wczasach....mama zabawia Antola, zmywa wszystko w takim tępie że talerz nie zdąrzy jeszcze wylądować w zlewie a mama go w locie przejmuje i myje i od razu wyciera i siuo do szafki...ja dziś wstaje o 5.30 bo niestety moje dziecię tak zaczęło dzień a moja mama miała już poprasowaną calą sterte rzeczy i pokrojoną kapustę na bigos...

a ja w zamian za to zrobiłam pyszny obiad i upiekłam jeszcze pyszniejsze ciasto

dzielny chlop, chyba chcę go na zięcia.... :-p

o kamisia mamusia skarb, tylko pozazdrościc, też uwielbiam jak moja przyjeżdża :-D
 
to normalne filmy po 700 lub 350 mb nie mam linka tylko sciagniete na dysk
wiesz wszystkie te trele morele
nostradamus
apokalipsa 2012
koniec swiata 2012 itp

o ja oglądałam na youtube film składający się z kilku filmików, o tym, że Katolicyzm to jedna wielka ściema :-D podane dowody itd itp ;-) świetny filmik.
 
reklama
o rety kfiatek, ale temat..

Ja nie wierze w takie rzeczy, a nawet jesli cos ma sie stac to nie mam na to wplywu i nie mysle o tym. Ja jestem z tych co ufaja nauce i bardziej przerazaja mnie wybuchy na sloncu, antymateria itd... A z tym to ja sama sobie nie poradze :-)

a 2012 film taki sobie wg mnie... Juz bardziej wole "pojutrze"... Ogolnie nie lubie takiej propagandy marketingowej...

Hmm... A moze to wszystko kwestia wiary...

amen siostro
 
Do góry