reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Qrde felek. przez te wyjazdy na działke wypadłam z obiegu. Skacze po wątkach , próbuje się odnalezc , ale za duzo tego. Na tej wsi internet działa jakby chciał a nie mógł no i fot tez ogladac nie za bardzo. Czy ja sie kiedys odnajde,,,hehe, chyba we wrzesniu ...oby;-)
 
reklama
Laski jeju ale Wy produkcje macie..jedna doba a siedze tu juz godzine i nadrabiam i jeszcze nie koniec... ;)

Melduje się po super dniu :) Wiele nie napisze bo czytam coście tu naskrobały ciotki ;)

My dziś pozbyliśmy się dziecięcia na 3/4dnia- sprzedaliśmy babci na ogródek a sami wymietliśmy nad wode ;) ...oh jak mi brakowało takiej odskoczni nad zalewem tylko we dwoje :) potem akurat jak mieliśmy się zwijać przyszły chmury i pogoda się...no wlasnie- zepsuła lub naprawiła- bo sie ochłodziło i zaczeło padać- patrząc z perspektywy plazy to sie zepsuło, ale te upały wykanczają, więc ochłodzenie to ulga:)

spadam nadrabiac dalej :) tymczesem dobrej nocki
 
Witam wieczorkiem:-)

Zrobiłam sobie gorącą kąpiel, zrobiłam się na cacy wchodzę do pokoju a Mąż mi padł i śpi jak dziecko;-) no i nici z miłego wieczorku:rofl2:

Wronka witaj witaj, ogarniesz to wszystko zobaczysz:tak: tak to jest jak się wczasujesz gdzieś na wsi i zasięgu brak:-p

Forget no to nieźle zakręcona ta laska musiała być:szok:

Ewka widzę że nie tylko ja wypatruję września:tak: Pozdrawiam:-)

Monia no dałaś czadu cały dzień i 6 słoiczków:szok::-D ja się co roku uśmiecham do siostry mojego M coby się z nami podzieliła swoimi zapasami;-)

Kittek mam nadzieję że coś poradziliście z tą dziurą .

U nas znowu leeeeeeje, mam nadzieję że jutro się wypogodzi bo inaczej zwariuję z moimi chłopakami;-) normalnie cierpliwości brak:rofl2:

Miłej, spokojnej nocki kobietki.
 
ło matko!!
kiedy pisałam poprzedniego posta, że nic się nie dzieje dlatego nie mam o czym pisać, pokarało mnie ;/.

Adaś akurat spał, ale nagle tak się przez sen rozpłakał głośno, podbiegłam do niego, a on nieziemsko przestraszony, oczy całe we łzach...tuliłam go z 10 minut i dalej się żalił (tak jak miał w zwyczaju po szczepieniu). Synek był taki nieobecny, niby patrzył na mnie, ale mnie nie widział. straszne.
Jak go wzięłam czułam taki wewnętrzny niepokój i lęk, że aż nogi się pode mną uginały i ręce trzęsły. Nie wiem czego, ale się bałam. Tuliłam dziecko usiłując go uspokoić, sama będąc roztrzęsiona. Adaś ewidentnie się czegoś bał. On nigdy tak nie płacze. Tylko czasem marudzi, ale tu brzmi i wygląda zupelnie inaczej.
Co mi się uspokajał, to znowu w płacz, znów łzy, aż kataru dostał :(.
Pewnie mu się coś przyśniło, coś strasznego, bo jego lęk az na mnie przeszedł.
Dopiero zasnął, a ja się stresuje, że znów się biedny obudzi przestraszony////
 
Witam wieczorkiem:-)

Zrobiłam sobie gorącą kąpiel, zrobiłam się na cacy wchodzę do pokoju a Mąż mi padł i śpi jak dziecko;-) no i nici z miłego wieczorku:rofl2:

Wronka witaj witaj, ogarniesz to wszystko zobaczysz:tak: tak to jest jak się wczasujesz gdzieś na wsi i zasięgu brak:-p

Forget no to nieźle zakręcona ta laska musiała być:szok:

Ewka widzę że nie tylko ja wypatruję września:tak: Pozdrawiam:-) JA TEŻ, JA TEŻ :-D

Monia no dałaś czadu cały dzień i 6 słoiczków:szok::-D ja się co roku uśmiecham do siostry mojego M coby się z nami podzieliła swoimi zapasami;-)

Kittek mam nadzieję że coś poradziliście z tą dziurą .

U nas znowu leeeeeeje, mam nadzieję że jutro się wypogodzi bo inaczej zwariuję z moimi chłopakami;-) normalnie cierpliwości brak:rofl2:

Miłej, spokojnej nocki kobietki.

Dzisiaj był dzień pt. koniec dobroci dla mamusi... przyczyna: Kubus spotkał się z prababcią :-D i od razu dostał rogi! Ten typ tak ma, jak poczuje luz, zmienia się w potwora. Wniosek: najlepszym systemem w domu jest DYKTATURA :-D

Bartulek SUUUUPEEEER! Tylko u mojej mamy nie zasnął, a potem już był tym zdenerwowany i koło się zamykało. ALe po kąpieli wrócił na 'właściwe tory'.
 
ło matko!!
kiedy pisałam poprzedniego posta, że nic się nie dzieje dlatego nie mam o czym pisać, pokarało mnie ;/.

Adaś akurat spał, ale nagle tak się przez sen rozpłakał głośno, podbiegłam do niego, a on nieziemsko przestraszony, oczy całe we łzach...tuliłam go z 10 minut i dalej się żalił (tak jak miał w zwyczaju po szczepieniu). Synek był taki nieobecny, niby patrzył na mnie, ale mnie nie widział. straszne.
Jak go wzięłam czułam taki wewnętrzny niepokój i lęk, że aż nogi się pode mną uginały i ręce trzęsły. Nie wiem czego, ale się bałam. Tuliłam dziecko usiłując go uspokoić, sama będąc roztrzęsiona. Adaś ewidentnie się czegoś bał. On nigdy tak nie płacze. Tylko czasem marudzi, ale tu brzmi i wygląda zupelnie inaczej.
Co mi się uspokajał, to znowu w płacz, znów łzy, aż kataru dostał :(.
Pewnie mu się coś przyśniło, coś strasznego, bo jego lęk az na mnie przeszedł.
Dopiero zasnął, a ja się stresuje, że znów się biedny obudzi przestraszony////
Straszne

Moja Pola wczoraj kolo 23 obudzila sie z takim placzem. Siedzialam na dole, niania na full, i o malo na zawal nie padlam.
Biegiem po schodach ja, za mna Ł...
A Pola przez sen pieluche na buzie sobie zarzucila, i jak sie przebudzila nic nie widziala.
Lzy jak grochy sie laly, taka byla wystraszona.....




13x13
Chcialabym , oj chcialabym Ci pokazac jak zebulek wyglada.
Nie wiem jak Alicja sie zachowuje - z tego co czytalam to zabkowanie w pelni, ale Pola: slini sie na potege, jezykiem miesza w buzi i poza non stop, dziasel dotykac nie daje.
Od kilku dni probuje z aparatem, bo dziadkowie w Polsce z utesknieniem na zdjecie pierwszego zabka czekaja. Mysle, ze na porzadne foto zabka trzeba bedzie jeszcze poczekac do momentu pieknego usmiech podczas ktorego zab/zeby sie uwydatnia.

Jak do tej pory wszelkie proby uchwycenia dziaselek wygladaly tak
1.jpg3.jpg2.jpg

Wspomoglam sie patyczkami - odciagaja nadmiar sliny i na chwile hamuja jezyk. na tym chyba wyszlo jak do tej pory najlepiej.
Prawa jedynka juz na zewnatrz, lewa - juz prawie rowniez.
4.jpg
 
Ten zabek to jakis niewidoczny na zdjeciach, przynajmniej dla moich oczu. kostki dziaselka wygladaja podobnie. Szkoda, ze te perelki sa na wysokosci 4 i 5, bo tez bym postarala sie cos cyknac.
 
witam
nas deszcz wygnał z nad morza - załapalismy się na 3 dni pogody -Julcia uwielbia spacerówkę (nasz x-lander też nie rozkłada się zupełnie na płasko, więc podkładamy pieluszki) każdy spacer nad morze przespała :)
 
Dzien dobry
Za nami ciezka noc,maly marudzil,stekal i plakal bo brzuszek bolal i baczki puszczal.Wczoraj kupki nie zrobil wiec mu bol brzusia dokuczal:-( moj bidulek
 
reklama
O kurcze............. https://www.babyboom.pl/forum/mozesz-pomoc-zobacz-f220/pomozcie-i-mi-i-dziecku-41643/ zobaczcie takze fotki na koncu pierwszego postu :eek:


ło matko!!
kiedy pisałam poprzedniego posta, że nic się nie dzieje dlatego nie mam o czym pisać, pokarało mnie ;/.

I jak tam po nocy? Budzil sie jeszcze?

Od kilku dni probuje z aparatem, bo dziadkowie w Polsce z utesknieniem na zdjecie pierwszego zabka czekaja. Mysle, ze na porzadne foto zabka trzeba bedzie jeszcze poczekac do momentu pieknego usmiech podczas ktorego zab/zeby sie uwydatnia.

Juz widze! Juz widze! Sliczny!

witam
nas deszcz wygnał z nad morza - załapalismy się na 3 dni pogody -Julcia uwielbia spacerówkę (nasz x-lander też nie rozkłada się zupełnie na płasko, więc podkładamy pieluszki) każdy spacer nad morze przespała :)

Przeszkadza Ci, ze nie rozklada sie calkiem na plasko?
 
Ostatnia edycja:
Do góry