reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
o kurde Nata- toś nam suprisa zrobiła....a nic si nie zapowiadało że ta szybko pójdzie?
Najważniejsze że Julcia zdrowa i mam nadzieje że szybko znajdzie się przy szcześliwych rodzicach:-)
 
W imieniu żony informuję, że dzisiaj o 7:55 urodziła się nasza córeczka Juleczka - waga 2540, 51 cm :)) - poród siłami natury - w 35 tygodniu i 5 dniu ciąży :) maleństwo leży w inkubatorze bo jest wcześniakiem

o jeju, Nata, tego się nie spodziewałam...fajnie, że mamy pierwszy SN...

pogratuluję na osobnym wątku...
 
No to faktycznie nam zrobila nata niespodzianke.Kto by sie spodziewal.
Jeszcze wczoraj rano byla w przychodni i nic sie nie zapowiadalo a tu prosze dzis juz jest dzidzius.:-)Suuuuuper.
 
W imieniu żony informuję, że dzisiaj o 7:55 urodziła się nasza córeczka Juleczka - waga 2540, 51 cm :)) - poród siłami natury - w 35 tygodniu i 5 dniu ciąży :) maleństwo leży w inkubatorze bo jest wcześniakiem
GRATULACJE!!
Wpadłam tu tylko na chwilkę, bo dziś mam dzień biurowy a tu taaaakaaaa niespodzianka!! Nowy Dzidziulek jest i to SN:-)

Kurcze, chyba się za pakowanie torby wezmę jak wrócę z pracy, żeby mnie Lena w razie czego nie zaskoczyła;-)
 
Witam:-)

Widać, że pełnia działa na nasze Kwietniówki:-D mamy w końcu pierwszy poród sn:-p

Nata, gratuluję córeczki... mam nadzieję, że szybko dojdzie do odpowiedniej wagi i będziesz ją miała cały czas przy sobie:-)
Wesoła, mam nadzieję, że sexik zdziała swoje:tak: szczególnie to dobrze działa po abstynencji:-)
Znowu temat torby wrócił... też może coś spakuję, żeby nie było... albo jeszcze poczekam, żeby nie wywoływać bartusia z brzuszka ;)))

To jeszcze nie spakowana:confused: ja to mam kilka rzeczy do włożenia, ale przykład Naty uczy, że musimy być przygotowane na dziś;-)

Paulka, pierwszy raz słyszę, żeby były potrzebne butelki...:baffled: w końcu jak nie będziesz miała pokarmu to i tak dokarmiają sprzętem szpitalnym:tak:
Dagsila, trzyma kciuki, żeby wizyta poszła po Twojej myśli:tak:
Marlenka, chyba skorzystam z Twojego obiadu i też zamówię u męża:-D

Ale wczoraj miałam schizę, ze już będę jechała na porodówkę... wieczorem po wyjściu z toalety nagle poczułam, że mam mokre spodnie... pomyślałam, że sączą mi się wody płodowe, więc na wszelki wypadek się położyłam... przy okazji sprawdziłam ile ruchów wykonuje maluszek... potem przyszedł A, więc mu mówię co i jak, a on: to chyba za wcześnie? a ja, że nie chcę jeszcze rodzić... potem było mi słabo i w ogóle, ale nic więcej nie było, więc pewnie to nie trzymanie moczu mi się przytrafiło, ale cały czas jestem czujna:tak:

Miłego dnia:-)


 
własnie wróciłam do domku ze szpitala z wizyty co miało byc tylko ktg!!!!
dziewczyny opisałam juz na lekarskim moje szokujące wieści!!!! i od razu mówie wcale mi się nie śpieszyło, a co bedzie to już nie wiem
 
reklama
beti ja tak mialam przed chwila.Lezalam sobie i nagle tak mi sie mokro zrobilo,wiec lece do lazienki,ale po ogladnieciu stwierdzilam ze to tylko wydzielina:tak:
Niby nie spieszy mi sie tak bardzo,ale wcale bym sie nie obrazila gdyby to bylo na dniach.Mama mi mowi ze jak sie podam do niej to urodze dwa tygodnie wczesniej.....fajnie by bylo.

elvie3 pakuj pakuj te torbe bo te dzieciaczki nasze to roznie widze chca wychodzic.
Miala byc daga kwiatek albo aga,a tu prosze nata pierwsza

filonka moze ty bedziesz nastepna.

A moj maz oswiadczyl mi dzisiaj ze chyba nie pojdzie ze mna na porod.Naogladalismy sie kiedys porodow naturalnych i cesarek i dzis widze ma watpliwosci.:-(
No coz nie ukrywam ze wolalabym zeby byl ze mna,ale jak nie bedzie sie czul na silach to nie bede go zmuszac:no:
Smutnoooo mi
 
Ostatnia edycja:
Do góry