Kwietnióweczki 2008

[ka32sia]

Dobry. ja już po badaniach. 'na oko" tak powiedział lekarz jest dobrze.
Mały jest jeszcze na badaniach. Wojtek pojechał z siostrą po kombinezonik dla małego, bo zimno.
No i jeśli wsio dobrze z małym wychodzimy do domku.

Czesc dziewczeta bylam juz oddac mocz,zaczyna u nas sie dziac i to nie zle,piszecie o skurczach umnie tez cos sie skrada.
Kto sluchal wiadomosci o 9:00 w RMF FM ze w Warszawie nie maiejsc na porodowka tylko wczoraj w nocy bylo 14 porodow:-)mamy wyz powoli fajnie co.

Czy ktoras z was sie zgadza abym podala swoj numer kom zebysmy byly na biezaca z naszymi informacjami.??????????????[/

quote]
nadaj ten numer na pw moze do Madziujki .. tylko nie pisz na otwrtym otwarcie:-)
Madzuijka ma liste wiec go dolaczy... i napisz do kogo chcesz namiary .. to nadasz info ze urodzilas ale to wszystko do MADZI
MADZIUJKA mysle ze sie nie gniewasz ze tak za Ciebie .. ale mysle ze ty jestes naj w tych sprawach

 

[Renata79]

Maju no to ja trzymam kciuki i chlodze kolejna flaszke dla Michasia;-)

Kachurku to sie uchichalam- dobre

Asia no i ze sie coflo, meza do roboty moze pogoni;-):-)

Masku no to my czekamy na wiesci i wrazenia po pierwszych chwilach w domku

Madziujka Kasia wasze bable spokojne, a ten sie dzisiaj wsciekl, z wczoraj mu zostalo cieka sie jak wariat i mame po zebrach kopie, a jak go delikatnie prosze z eby sie zsunal to dostaje po pepku, no i miej tu jakis autorytet u dzisiejszej mlodziezy

Anrus dzieki za info:-)

A co tam u Agusi, ciekawe czy juz po

Kogos pominelam

 

[ka32sia]

Asiakow a dlaczego urojone ..;-) czekamy może i u Ciebei zacznie się już dziś :-)

Katja ja radzę Ci wyśłij numer do osoby którą dażysz zaufaniem oki? Noi chyba ze chcesz wszystkim to zapisz sobie na ogólnym ale skasuj..by nikt nie porządany nie zabrał tego numeru na swoje cele;-)

Mdzia lisico szybsza bylas .............. lepiej niech ci nada na PW ten numer niz pisze na otwartym

 

[ka32sia]

Maju no to ja trzymam kciuki i chlodze kolejna flaszke dla Michasia;-)

Kachurku to sie uchichalam- dobre

Asia no i ze sie coflo, meza do roboty moze pogoni;-):-)

Masku no to my czekamy na wiesci i wrazenia po pierwszych chwilach w domku

Madziujka Kasia wasze bable spokojne, a ten sie dzisiaj wsciekl, z wczoraj mu zostalo cieka sie jak wariat i mame po zebrach kopie, a jak go delikatnie prosze z eby sie zsunal to dostaje po pepku,

no i miej tu jakis autorytet u dzisiejszej mlodziezy

Anrus dzieki za info:-)

A co tam u Agusi, ciekawe czy juz po

Kogos pominelam

RENATKO z ranka buziole
i jak zwykle uchachalam sie z twojego posta...
ja tez chce te emoty no podziel sie


Dzis Sroda moze sie pojawi Sila.......;-);-);-)

 

[iwonkablaz]

An no i widzisz jaka dzielna i mądra z ciebie mamuśka- ładny suwaczek
Asia no widzisz i ja mam bóle ale też mijają, a jakby coś to tywskocz na gg albo forum i pisz ze do szpitala jedziesz to ja męża za habety, do łóżka i pomagać sobie bedę w końcu mamy razem rodzic
Za Maję i Michasia oczywiście trzymam kciuki! Niech sie dzieje wola Boża, a może raczej MAJI
Masiu to fajowo że dziś wychodzicie, takie sliczne słonko, tylko że faktycznie brrr pogoda nam psikusa robi
Witam resztę ciotek :-)

 

[iwonkablaz]

Kachurku no fajnie ci mężczyźni mają tylko ja to nie rozumiem z tym gorącym woskiem na włosach łonowych

 

[Izabelinda]

Iwonka - u mnie też słoneczko wyszło, na chwilę przestało śnieżyć. Skorzystałam z okazji żeby piesia wybiegać - ale miał ubaw po pachy, rył tunele w śniegu, węszył, cały pysk biały na czarnym psie )
Chciałam się też do bankomatu rzucić, ale jakoś ślisko.... chyba zrezygnuję.

Cześć wszystkim śpioszkom.

 

[An30]

Coś mnie dziś rzuca po tej sieci:-)
Strasznego lenia dziś mam, i w ogóle śpiąca strasznie jestem, spałabym i spała tylko najgorzej że jak siedzę to chce się a jak się położę to miejsca sobie znaleźć nie mogę.. i jak to takiej dogodzić

 

[Izabelinda]

Ingrid - sny podobno działają na odwrót. To jeszcze powiększa moją schizę z ostatnich dni - że pani doktor jednak się pomyliła i urodzę synka A ja już same różowości na wyjście ze szpitala przygotowałam...
No niebawem wszystko się okaże

A poczytałam ostatnio o połogu - że wtedy też kobieta ma humory i huśtawkę hormonalną. Podobno w przypadku jednej pary omal do rozwodu nie doszło, bo facet się spóźnił godzinę, żeby odebrać żonę i dziecko ze szpitala.
Fajnie, nasza wymówka ma szansę na przedłużenie. Zawsze też można na depresję zwalić...

 

[Kachurek]

Kurka siedzę przy tym necie a torba jeszcze nie spakowana, nawet nie ruszona! I małż ciągle na mnie za to krzyczy. Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce!
Byłam dziś zanieść mocz do badania to mnie zemdliło na sam widok przyborów medycznych! A pani babcia na poczekalni mówi do mnie: o chyba bliźniaki będą! Taka wielka jestem! A tu jedna sztuka w brzuchu. Jutro się dowiem ile waży!