reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Ludzie co znowu:crazy:, co to za paskudztwo meczy Leonka, jutro mieli isc do domu:baffled:, usciskaj Masie i naszego Hrabiego, Trzymam kciuki
An ja jutro ide na zakladanie i choc to moja druga tez mam pietra:baffled:, bo te angole tez niewiele madrzejsze:-p
Kasia zabilas mi cwieka ta BCG, w szpitalu nie dostal a wczoraj mial w nozki i o tej nie wspomniala:baffled:, chyba bede musiala podpytac:confused:, i ze tak pytne Kasiek dokarmiasz Maksia?
 
Ostatnia edycja:
reklama
JEJU biedna MASIA i LEONEK...mocno trzymamy kciuki....Leonek da radę i Masia bo obydwoje są silni.....jak bedziesz miała jakiekolwiek wieści napisz proszę....



RENIU stolat dla twego cieciunia z okazji dwóch miesiączków....
 
Leoś spi. na chwile obecna mozemy odedtchnąc. podejzewali ze cos z serduszkiem ale jest ok. infekcja jest na płuckach. lekarz mowi ze teraz trzeba czekac. biedny maly musi sam walczyc.

Aduś kochanie dziękuję
 
Masku trzymaj sie, Leos Hrabiowska krew, da sobie rade, bedzie dobrze, wysciskaj go, ale on sie nacierpi:-(

Adus dziekujemy:happy:
 
Masiu ja rowniez jestem z Wami..........niech Leos wraca szyko do siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!! badz dzielna bedzie wszystko dobrze!!Dzien dobry Wszystkim......Ada czasem jak dam takie ubite wrecz lyzki to zawsze mi sie wydaje ze mleko bedzie bardziej syte....Miałam dzis super nocke z jednym karmieniem o 1:30 a drugie o 4:30 i teraz maly jest juz godzinke na czuwaniu...:)Iwonko Wszytkiego naj!!!! niech sie spelnia twe zyczenia....i Natalka niech zdrowo sie chowa....bo zdrowie to na skale zlota...fajnego masz tego meza :)
 
Ojej dopiero teraz doczytałam o Leonku.... pomodlę się o dużo zdrówka dla niego i siłę dla Masi... trzymajcie się.

Iwonko - pozwól, że ja też złożę Ci życzenia z okazji urodzin, spóźnione ale szczere: spełnienia najskrytszych marzeń, szczęścia, miłości i zdrówka (chociaż z tego co napisałaś wczoraj wnoszę, że już masz to wszystko - i super, oby całe Wasze życie było jak miesiąc miodowy).

Renia jak wrócisz "po" to się odezwij czy jesteś cała i czy angole nie nabroili...

An - ja też się wczoraj naklęłam do pierwszego gola, grali jak szmaciane kukły, indywidualnie zamiast drużynowo jak Austriacy, omal samobója nie strzelili i ogólnie byłam wściekła na nich. A ten gol to fuuks normalnie. Niestety po przerwie zmogło mnie zmęczenie, nie wiem jakoś tak padnięta byłam jeszcze mocniej niż zwykle, a szkoda bo podobno potem grali lepiej.

Rano Pati znów zrobiła pobudkę o 5 rano, ale zaczynam z tym walczyć, wsadziłam jej rano smoka i będę próbowała codziennie przetrzymywać ją coraz dłużej, do 6 rano chociaż. Dziś udało się do 5:30...

Aga - jak tam Tobie i Marysi minęła podróż powrotna?

Ooo i jeszcze dopiszę, że NiaNia miała rację z tym przyzwyczajaniem się do leżenia na brzusiu. Męczę moją córcię ostatnimi dniami na brzuszku, ale dziś rano jak położyłam to już nie było płaczu, wrzasku, łez tylko stękanie z wysiłku ;) I takie trzy krótkie sesje zrobiłyśmy, raz nawet jak pies szczeknął to bardzo wysoko główkę podniosła ale to na kilka sekund... Za to potem jak ululałam i do łóżeczka położyłam to chwila i nie było dziecka :)
 
Ostatnia edycja:
Masiu-trzymam kciuki-wszystko będzie dobrze Leonek to silny chłopiec i wszystko pokona!!

hej Wam wszystkim
za nami noc przespana. Jeremi jak zjadł przed 20 to obudził się na jedzonko o 2:30 i kupka u Taty na rękach hahah i potem znów spanko i pobudka po 6 i teraz znów śpi- na brzuszku-uwielbia na nim sypiac.
Reniu ja dziś też idę na założenie -zobaczymy czy przeżyję hahah:-)

miłego dla Was
 
No to powodzenia An, trzymamy z Pati kciuki za Ciebie!!! Nie zapomnij się zameldować po.. i napisz jak było bo mnie też ciągnie troszkę na spiralkę ale mam pietra...
 
reklama
Masiu i Leonku - ja jestem sercem z wami a natalka ściska piątki za zdrowie hrabiego żeby szybciutko wrócił do formy i już go nic nie dopadło więcej ! buźki dla Was
An - powodzonka u ginka :-p
Iza - ja też kładę małą na brzuszku, narazie troszkę poleży spokojnie a później popłakuje ale staram sie ja zabawiać żeby choć 2-3 minuty poleżała i bede czekałą na efekty bo naprawde zaczynam sie martwić że nie podnosi tej główki :baffled:
Witam reszte dziwczyn i dziękuję gorąco za życzenia :tak:
NiaNia ułozyłam plan i jakoś przekonałam męża do smoka no i mała powoli się do niego przyzwyczaja i jak płacze to zamiast na rączki to jej wkładam smoka, tylko jej wypada za jakiś czas i jak jeszcze nei śpi to płacze bo on pod jej policzkiem sie majta wiec jej wsadzam i jest ok. Narazie cmoka tego kauczukowego więc nie wiem czy jej kupić nowy jak już do tego się przyzwyczaja:confused:
U nas wczoraj wieczorem była ostra walka o spanie w łóżeczku ale z moją wygraną i pobudka o 1.30 a później o 5 i tak może chwilowo zostać :tak: Może później jak już troszke wejdziemy w rytm z planem to przesuniemy tą 5 na 6 tak jak Iza :-) ale teraz zaciskam zęby i walcze o trzymanie się planu :blink:
 
Do góry