reklama
A
ada04
Gość
bo my cały dzień na podwóreczku bo nas dziadek rtak dobił że szok pokłocilismy się powiedziałam swoje i dziś pojechał rano obrażony..... mam to gdzieś to mój książe....ale mój się na mnie gniewa bo mówi,że on wie,że mój ojciec cięzki w pożyciu i moja rodzinka ale mogłam byc cierpliwa kuźwa odkąd urodziłam każdy mi się wtrąca i mnie krytykuje i powiedziałam wczoraj DOŚĆ!!!!wszyscy na mnie obrażeni cała rodzina...:-):-) a ja mam za to spokój jak się nie odzywają...:-)
SILUNIA a mi się wydawało,że po zagęszczaczu będzie problem z kupką bo to geste no nie wiem tak jakoś myslałam
zobaczymy a i mój na zewnątrza to mało uleje no chyba że go ruszę to wtedy ale tak zadarzy mu się raz dziennie on ma refluks ukryty podnosi mu się pod gardło i stoi...i przez to tak rzuca główką na boki i macha rączkami jak chce spać bidulek malutki mój pocieszające że to minie....mój dużo ulewa po normalnym ale dlatego,że ma skaze właśnie chlustało z niego po nutramigenie nie tylko refluksik męczy go....ale 6-9 miesięcy przechodzi
SILUNIA a mi się wydawało,że po zagęszczaczu będzie problem z kupką bo to geste no nie wiem tak jakoś myslałam
zobaczymy a i mój na zewnątrza to mało uleje no chyba że go ruszę to wtedy ale tak zadarzy mu się raz dziennie on ma refluks ukryty podnosi mu się pod gardło i stoi...i przez to tak rzuca główką na boki i macha rączkami jak chce spać bidulek malutki mój pocieszające że to minie....mój dużo ulewa po normalnym ale dlatego,że ma skaze właśnie chlustało z niego po nutramigenie nie tylko refluksik męczy go....ale 6-9 miesięcy przechodzi
Madziuja
Ludki Cudki :o)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2005
- Postów
- 11 280
Ada bo ludzie nie wiedzą co my czujemy...mają nas za te kobitki co kiedyś..silne emocjonalnie i wogóle..a my jesteśmy zakochane w swych dzieciach...patrzymy tylko przz pryzmat dobra dla nich..zapominając o sobie i swoich potrzebach ..chwiejemy sie jeszcze emocjonalnie..niestety zwalic znow trzeba na hormony..bo ich praktycznie nie ma
A
ada04
Gość
MADZIU siuper słodkie to jest a jak fajnie zaczyna nóżami pzrebierać jakby chciał podskakiwać i gulga przy tym i się zaczyna świadomie uśmiechać super....tylko czemu mi zezuje czasami nie daje mu nic blisko coś mi załapał to 3 dzień i zezuje
A
ada04
Gość
MADZIU no taka prawda masz rację ale cały połog miałam tylko nerwy i stres od niech i powiedziałam DOŚĆ!!!i jestem zadowolona mam spokój....
Silka
Szczęśliwa Mamusia Alanka
Ada, mój też leniuch straszny i nie chce na brzuszku... Poleży z 5 minut ( na maxa ) i się wkurza i stęka i marudzi... Ale na początku też gada 
i też przebiera nóżkami A główkę jak Mu się chce to podniesie, jak nie, to za Chiny nie podniesie
Ada, ja też byłam pewna, że po zagęszczaczu będzie problem z kupką, a tam na pudełku napisane, że rozmiękcza kupę I bądź tu mądry i pisz wiersze...
Madziu, biedna Martynka może przejdzie po tym leku ( Ada mówiła, że po 3 dniach dopiero działa ) trzymam kciuki za Naszego Cudka
i też przebiera nóżkami A główkę jak Mu się chce to podniesie, jak nie, to za Chiny nie podniesie Ada, ja też byłam pewna, że po zagęszczaczu będzie problem z kupką, a tam na pudełku napisane, że rozmiękcza kupę
I bądź tu mądry i pisz wiersze...Madziu, biedna Martynka
może przejdzie po tym leku ( Ada mówiła, że po 3 dniach dopiero działa ) trzymam kciuki za Naszego Cudka
A
ada04
Gość
MADZIU ja też awaryjnie dostałam Debridat ale też mi peditra powiedział,że efekt nie od razu nawet po 5 dniach może być dopiero ale słyszałam ogólnie dużo dobrych rzeczy o nim całuski dla Ludka Cudka i dla Ciebie dzielna mamusiu....
SILA rozgeszcza....muszę iść doczytać....no faktycznie w zyciu bym nie pomyślała....
SILA rozgeszcza....muszę iść doczytać....no faktycznie w zyciu bym nie pomyślała....
Silka
Szczęśliwa Mamusia Alanka
Ada, a ja Ci powiem, że dobrze zrobiłaś stawiając się im. Kurde, przynajmniej masz odwagę, ja też bym czasem chciała, ale nie potrafię i jak to się mówi... Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę... Ja tak mam, muszę się nauczyć wyrażać swoje zdanie, w końcu to moje życie i moje dziecko
Aha... Mój też zezuje
Madziu, wiem co czujesz... Mi też wczoraj serducho się krajało jak patrzyłam, jak synek się męczy po tym szczepieniu... A Ty bidulko masz to na codzień Tulam !!
Aha... Mój też zezuje
Madziu, wiem co czujesz... Mi też wczoraj serducho się krajało jak patrzyłam, jak synek się męczy po tym szczepieniu... A Ty bidulko masz to na codzień
Tulam !!reklama
A
ada04
Gość
SILA wiesz bo ja i moi rodzice to dwa fronty burzowe....mają trudny charakter moja cierpkliwość sie skończyła byłam w 7 miesiacu ciązy jak pojechałam do nich do domu i mi dali popalić bo ich dom a jak przyjechali do mnie to to samo bo są goścmi i maja prawo 
o nie....dość ja pękłam a zbierało się że cho cho....ma pupa już nie chce wiecej kopniaków....od nich....
chyba księciunio się zaczyna budzić zaraz papusianie i dam ten zagęszczacz zobaczymy....
a jak przyjechali do mnie to to samo bo są goścmi i maja prawo o nie....dość ja pękłam a zbierało się że cho cho....ma pupa już nie chce wiecej kopniaków....od nich....chyba księciunio się zaczyna budzić zaraz papusianie i dam ten zagęszczacz zobaczymy....
