reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Witam. Ja zdecydowałam się na szczepionkę 6 w 1. Bo z ta 5 w 1 były pod koniec tamtego roku jakies problemy i jakies partie wycofali. U nas róznica w cenie jest 70 zł.

No i zamówiłam leżaczek dla grzdyla.:tak:
 
reklama
Masiu, Asiu, An a wy co robicie w niedziele? Na Malcie coś się będzie ciekawego działo, więc można tam sie spotkać :-) chyba że zaproponujecie coś innego
 
Iwonka my jedzeiemy do mojej chrzesnej na komunie córki i wrócimy wieczorem (to pln na niedz,A w sobote zakupy bo chce sobie kupic cos na chrzciny bo mamy za tydz, 15 06 tez zajety sorrki

Ja wolniejsza bede po 21 czerwca juz sie uroczystosci pokoncza a syn pojedzie na 2 tyg na wakacje wiec moze wtedy sie na spacer umówimy do jakiegoś parku czy gdzieś ja bede mogła wszedzie gdzie pestka podjedzie (do pestki mam 30 min.)

A jak bedziesz miała siły - lub maz Was podwiezie zapraszam na herbate koperkowa do mnie:-D
 
Masia to napisz wszystko po wizycie :) A w jaki sposób Koko weszła do Waszej rodzinki?

zaraz się zbieramy na szczepienie.
a Koko mamy od znajomych W. rozwodzą się i w ogóle bałaganu narobili jeszcze trochę i Koko znalazła by się w schronisku. Spytali W. czy nie zna kogoś, kto by wziął Koko W. spytał mnie to mu powiedziałam, że my możemy ją przygarnąć.
Znamy ją już jakiś czas wiedziałam, że to bardzo fajny psiak i szkoda by sie tułała gdzieś.
Jak tylko zlądowaliśmy w naszym nowym domku pojechaliśmy po nią. I się okazało, że to bardzo dobra decyzja Koko jest cudowna.


Masiu, Asiu, An a wy co robicie w niedziele? Na Malcie coś się będzie ciekawego działo, więc można tam sie spotkać :-) chyba że zaproponujecie coś innego

w niedziele to raczej odpadam, bo u nas będzie rodzinne świętowanie. I dzień dziecka Leona i Amelki córeczka siostry W. do tego jej imieniny Justyny, robimy grila itp.
 
Dziewczynki czy to normalne że Iwo ma krzywe łydki leciutko pałąkowate. Czy to się wyprostuje czy będzie miał takie krzywe nóżki?:baffled: Zreszta idziemy dzisiaj na szczepienie to zapytam.
 
Dziewczynki czy to normalne że Iwo ma krzywe łydki leciutko pałąkowate. Czy to się wyprostuje czy będzie miał takie krzywe nóżki?:baffled: Zreszta idziemy dzisiaj na szczepienie to zapytam.


Kachurku lepiej sie spytaj.
Leo może nie ma krzywych nóżek ale lekko stopki ma do środka i jutro idziemy do ortopedy.
W ogóle znowu nam się szykuje tydzień biegania po lekarzach: neurolog, kardiolog, pulmolog i poradnia dla wcześniaków kontrola:nerd:
 
Dobra zmykam. Bo muszę psiaki wyprowadzić i jedziemy. Ale się boję tego szczepienia. Ważyłam Leośka na wadze kuchennej i ma powyżej 4kg!!
 
Iza gdzieś widział ze o sukinki sie pytasz, to potwierdzam juz ją ubieramy w sukieneczki Pierwszy raz na wywiadówke w sukience poszła i ja stwierdziłam że trzeba jej zakładąć bo zaraz wyrośnie i te z numeru 68 takie sa na styk.
Teraz jak nie musze szerokiej pieluch wkładać to super wygląda.

w domu najczęsciej jest w pajacyku jak ciepło a jak chłodniej to w śpioszkach i kaftaniku. Musze jej rajstopki na chrzest kupic, bo nie mam białych: mam niebieskie, kremowe i błekitne takie cieniutkie (dostalam do kuzyki) No i jakiś kapelusi na lato bo czapeczki mam same takie ciepłe i sie bidulka poci. Powoli wyciągam ciuszki z numeru 74, no i oczywiście śpiochy ok a kaftaniki za duże.

Na dzień dziecka to chcemy synowi jakąś książke kupić i pójdzie z tatą do kina na ksiecia Kryspiana ja bym tez chciała ale musze odpuścić,

Małej nie wiem chyba jaką zabaeczke drobiazg (moze grzechotkę - ma dwie i je uwielbia - jak tata jej grzechocze - ale są duze i cięzkie a syn miał taką małą (tyle że wydałam ją komuś) i takie poszukamy.

Iwonka wiem że samej jest cięzko cos upichcic i sobie i męzowi, ja sie stram tak kąbinować ze objad na 2 dni, lub jak wiecej t o mroze. Jak sobie robie zupke nic, to jemu np wiecej ważyw wrzucami i warzywną. Małe\mu np robie kopytka i sama też je jem z małym na słodko a męzkow np sosik i mięcho. Nie jem nic mlecznego i też już nie moge patrzeć na bułki z wędlinami ( nie lubie kupnych wedlin) wiec tez czasem sobie piers ugotuje...A i zaczełam jeść brokuły i mała reaguje ok, a i jeszcze robie spagetti z obranego pomidora krórego dusze w oliwie z oliwek i wrzucam co mam tj marchew brokuł i mieszko z ugotowanego kurczaka to do klsek i objad jak sie patrzy,

Niestety na słodkie mnie nosi i zjadłam cisto z gruszkami (w cukierni se kupiłam) i potem mała marudziła i pierdziała jak szalona wiec raczej musze sobie przyjemności odpuścić.:baffled::baffled:
 
reklama
Renia, Asia, biedne nie możecie jeść słodyczy.... jejku ja bym chyba zwariowała. Wiem że też nie powinnam ale staram sie nie przesadzać, coś muszę słodkiego bo jak nie zjem to humr mam okropny i łapy się trzęsą.

Asia - to prosimy jakieś zdjątko Twojej Małej Księżniczki w sukienusi :)
Ja też mam kilka sukienuś ale czekają na większe upały, które chyba dziś się zaczęły, bo do wczoraj wiatr był wręcz lodowaty a dzisiaj się pociłam w lekkiej bluzce z długim rękawem. No to chyba mogę zacząć Pati w nie ubierać na spacerki, tym bardziej że spacerki zwykle robimy gdy słoneczko w zenicie. Na nią zawsze narzucam jeszcze kocyk, ale chyba niebawem zmienię na samą pieluchę z tetry bo zaczynają się upały :)) miodzio, ja jestem ciepłolubna dziewczyna, Pati też się lepiej śpi jak ciepło na dworzu. Za to w domu gorzej to uciekamy na spacerki wtedy :)

A Narni drugiej części ja sobie normalnie nie mogłabym odpuścić :) Już nękam męża o plan zajęć na weekend, żeby wiedzieć kiedy ma wolne i może Patrysią się zająć, a ja ściągam mleczko (pierwszy raz) i lecimy z synem świętować dzień dziecka :))) (bo sama jestem w duchu jeszcze dużym dzieckiem heh).

NiaNia - nie ma to jak ogródeczek ech... :) Masz dużo kwiatuszków w nim czy raczej trawka i piaskownica dla chłopaków?

Sila - jak wrócisz to napisz jaktam Okrąglinek przetrwał szczepienie i jaki urósł duży :)
 
Do góry