reklama
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Dzięki Silka za dobre wieści o Adzie i Amirku... niepokojące to było wczoraj, że się nie ruszał. Ale z niego śpioszek mały, ładnie takie numery mamusi wywijać?
A Ty Silunia się ładnie zrastaj, nie szalej za bardzo żadnych szpagatów
Wiecie co - dzisiaj będę pić pępkowe ) pewnie jakiegoś jabola se strzelę (czyt. sok jabłkowy) albo malibu (czyt. szklankę mleka) ) Patrysi odpadł dziś rano podczas przewijania kikutek. Ależ radości kupa z powodu czegoś tak małego i zasuszonego hihi.
A Ty Silunia się ładnie zrastaj, nie szalej za bardzo żadnych szpagatów
Wiecie co - dzisiaj będę pić pępkowe ) pewnie jakiegoś jabola se strzelę (czyt. sok jabłkowy) albo malibu (czyt. szklankę mleka) ) Patrysi odpadł dziś rano podczas przewijania kikutek. Ależ radości kupa z powodu czegoś tak małego i zasuszonego hihi.
Silka
Szczęśliwa Mamusia Alanka
Odnośnie tych odchodów połogowych, to ja też tak mam, że już prawie nic, a tu nagle "lawina" świeżej krwi Tak jak np. dziś w nocy i pytałam o to moją ginkę i powiedziała, że to jak najbardziej ok
Iza :-) a te szpagaty, toby się już porobiło ;-) a tu nici... Zrastać się trza
Jak znajdę czas, to opiszę swój poród, a teraz lecę się wykąpać póki Ali jeszcze śpi :-)
Iza :-) a te szpagaty, toby się już porobiło ;-) a tu nici... Zrastać się trza
Jak znajdę czas, to opiszę swój poród, a teraz lecę się wykąpać póki Ali jeszcze śpi :-)
Lucky a cio to sie dzieje ze masz dolka?? co?
Majuniu no nie rodzę a T wyjeżdża 30 kwietnia. To se dzieje. Buuuuuuu.
Aj low ju za troskę
Lucky - z poprzednimi ciążami też tak było?
Mianowicie?? O czas oczekiwania?? Nie Chłopaki obaj przed terminem około tygodnia
Lucky, ucha do góry!!!! łączymy się z Tobą w tych dołach słonko, pocieszenie to marne, ale jest nas więcej.
Lene kochana wcale nie takie marne pocieszenie. Własnie to mnie jakoś podnosi że nie jestem sama na końcu naszych kwietniówek;-):-)
... na placu boju zostały jeszcze Iwonka, Ada, Asia i Lucky- trzymam kciuki za was dziewczynki!
u nas w pierwszych dniach po wyjściu ze szpitala było niezłe zamieszanie- hormony szalały i dałam się trochę rodzince we znaki ale teraz juz sytuacja opanowana
synuś jest słodziak niesamowity, je śpi i rośnie w oczach
Jolcia dzięki za kciuki i cudnie że z synkiem wszystko tak fajnie.
Ja juz swoj porod opisalam, moze nie do konca;-), ale jako jedyna chyba, fakt poczytaloby sie:-)
A ja właśnie tego opisu najbardziej szukam i nie moge znaleźć no;-):-)
Lucky spokojnie wszystkie na raz nie mogą rodzić musi być jakiś porządek;-) wyznacz malej Mi dzień i godzinę na wyskok
Myślisz że to pomoże
Hej. Bry dziołszki.
Dziś już lepiej. Poszalałam na rynku, nic nie kupiłam prócz kartofli, ogórka i pomidorów, ale zawsze to fajnie wyjść z domu.
Z T jest cudnie. Chłopaki zdrowe, więc chyba już będzie git.
AAAA zamówiłam wczoraj fotelik dla małej. Na wózek jeszcze nie moge się zdecydować.
Iza znowu sliczna zawartość rzeczy które pokazujesz, chodzi o wózek. Patunia cudna
Aduniu ściskam Ciebie wirtualnie bardzo mocno!!! Trzymam kciuki za Was:-)
masiek
Mamy kwietniowe'08
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2007
- Postów
- 1 730
ciomon:-) po spacerze.
całe 20 minut i nawet trochę więcej bo jak słonko wyszło to żal było wracać, a Leoś smacznie spał. Dopiero pod blokiem włączył syrenę.
Wróciliśmy, nakarmiłam, przewinięty, odbeknięty i śpi no to mamusia ma chwile dla siebie. Ba dzisiaj mam wychodne. Leo zostaje z tatą a mamusia idzie na ploty do miasta:-)
całe 20 minut i nawet trochę więcej bo jak słonko wyszło to żal było wracać, a Leoś smacznie spał. Dopiero pod blokiem włączył syrenę.
Wróciliśmy, nakarmiłam, przewinięty, odbeknięty i śpi no to mamusia ma chwile dla siebie. Ba dzisiaj mam wychodne. Leo zostaje z tatą a mamusia idzie na ploty do miasta:-)
Odnośnie tych odchodów połogowych, to ja też tak mam, że już prawie nic, a tu nagle "lawina" świeżej krwi Tak jak np. dziś w nocy i pytałam o to moją ginkę i powiedziała, że to jak najbardziej ok
No wlasnie tyle co wczoraj pisalam o Izy ze ja tak nie mam i ze z poprzednimi nie bylo a tu nagle wieczorem chlust, naplyw swiezej krwi, wiec spoko Iza tez tak mamy;-)
Lucky ja tez tak czekalam bo 2 szybko sie urodzila przed terminem,a z tym prawie do dnia, takze uzbroj sie w cierpliowsc;-)
No i przenioslam moj opis na "relacje z porodowki", co bys juz nie musiala szukac
masiek
Mamy kwietniowe'08
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2007
- Postów
- 1 730
Miałam po odpisywać, jak mnie Wojtek woła. Wiecie co mój synek zrobił zieloną kupkę czytałam, że takie się też zdarzają ale nie wiedziała, że to takie zielone <<<< no tak to był temat o kupce. Może potrzebny wątek kupkowy, bo wiecie to bardzo ważne jaka, gdzie i kiedy i czy w ogóle
dobra bo zapomnę.
Izabel fajna zawartość wózkowego
Silka dzięki za wieści od Adusi. Miejmy nadzieję, że Amirek szybko wyjdzie z brzuszka co by Aduś nie musiał długo czekać na niego w tym szpitalu
co do upławów połogowych to ja mogę się pochwalić, że już jestem czysta ba wczoraj dostałam pozwolenie na przytulańce ale receptę na pigułki muszę wyłudzić od innego gina bo Dmoch nie daje bo katoliktrochę dziwne, bo przecież po cc z rok nie mogę zachodzić w ciąże, a przecież kiedy karmię itp. nie mogę opierać się na kalendarzyku babol.
Lucky wiem, że łatwo mówić spoko-luz jak już się ma dzidzię obok, ale zauważyłam, że im bardziej chce się wygonić maluszka z brzuszka tym bardziej dzić robi veto, a jak się tego nie spodziewasz to zaraz się pcha.
dobra bo zapomnę.
Izabel fajna zawartość wózkowego
Silka dzięki za wieści od Adusi. Miejmy nadzieję, że Amirek szybko wyjdzie z brzuszka co by Aduś nie musiał długo czekać na niego w tym szpitalu
co do upławów połogowych to ja mogę się pochwalić, że już jestem czysta ba wczoraj dostałam pozwolenie na przytulańce ale receptę na pigułki muszę wyłudzić od innego gina bo Dmoch nie daje bo katoliktrochę dziwne, bo przecież po cc z rok nie mogę zachodzić w ciąże, a przecież kiedy karmię itp. nie mogę opierać się na kalendarzyku babol.
Lucky wiem, że łatwo mówić spoko-luz jak już się ma dzidzię obok, ale zauważyłam, że im bardziej chce się wygonić maluszka z brzuszka tym bardziej dzić robi veto, a jak się tego nie spodziewasz to zaraz się pcha.
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Fajnie, że nasze opowiastki porodowe będą teraz "na kupie" I faktycznie, Silka masz rację, żadnego bólu się nie pamięta trzymając z ramionach takie małe cudo.
Dlatego najlepiej opisywać "na gorąco", zwłaszcza że potem umykają szczególiki różne, niby nieważne ale potem miło do nich wracać po latach...
Renia - pisałaś, że każda żaba swoje błoto chwali. Ja nie umiem, to prawda że moja córcia jest śliczna, ale tak samo mięknę oglądając Wasze pocieszki kochane. Czy to córcie czy synkowie - nie mogę się napatrzeć, no małe cuda po prostu a każde inne
Macie już jakieś pierwsze wrażenia do kogo zaczynają być podobne Wasze dzieci? Wiem, że to trudne bo one zmieniają sie z dnia na dzień...
Dzięki za rozwianie moich wątpliwości połogowych ) teraz już jestem spokojna
Ale się tu zrobiło przytulnie, "mamuśkowo"...
Dlatego najlepiej opisywać "na gorąco", zwłaszcza że potem umykają szczególiki różne, niby nieważne ale potem miło do nich wracać po latach...
Renia - pisałaś, że każda żaba swoje błoto chwali. Ja nie umiem, to prawda że moja córcia jest śliczna, ale tak samo mięknę oglądając Wasze pocieszki kochane. Czy to córcie czy synkowie - nie mogę się napatrzeć, no małe cuda po prostu a każde inne
Macie już jakieś pierwsze wrażenia do kogo zaczynają być podobne Wasze dzieci? Wiem, że to trudne bo one zmieniają sie z dnia na dzień...
Dzięki za rozwianie moich wątpliwości połogowych ) teraz już jestem spokojna
Ale się tu zrobiło przytulnie, "mamuśkowo"...
reklama
renta.d
Zaciekawiona BB
zazdroszcze wam mamusie juz rozpakowane...
ja ciągle w dwupaku...
ja ciągle w dwupaku...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 126
- Wyświetleń
- 36 tys
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 494 tys
Podziel się: