reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

reklama
Cześć Kobietki w ten piękny cieplutki wrześniowy dzionek 🥰
Mały w żłobku, mąż w ogrodzie a ja na kanapie 😁
Dzisiaj mam wizytę 7+6 i mam nadzieję, że założy mi kartę ciąży. Rano wyszorowałam kibelek żeby był gotowy na moje przyjscie 🤮 jak od rana jest w miarę dobrze tak popoludnia/wieczory to katastrofa zjedzenie obiadu na 3 podejścia kończy się błaganiem żeby tego nie zwrócić. Przez to wszystko jem mniej, od słodyczy mnie odrzuca, mięso mi śmierdzi i mam już -0.5kg także zaczął się spadek wagi.
 
to by się zgadzało ze wzrostem bety. Apogeum jest chyba ok 9 tygodnia. Ja jestem właśnie w 9 i odliczam do tego 12 tyg….🙈
Mam to samo. Dosłownie mdłości i senność mnie wykańczają. Dzisiaj w ogóle zaczął boleć mnie turbo brzuch, tak jak na okres. Wpadłam w panike bo nie ustępował i poszłam na szybką wizyte do Medicoveru tak żeby sprawdzić czy wszystko dobrze, na szczęście maluszek to straszny wiercipięta, non stop kopie nogami, serduszko pięknie bije a ja po prostu muszę się zrelaksować i brać więcej magnezu 🙄 mega najadłam się strachu ale najważniejsze ze jest ❤️
 
Ja wczoraj miałam mega słaby dzień. Poszłam nawet z cora na drzemkę, prawie 2 godziny i później i tak ledwo co na spacerze szłam
 
Mam to samo. Dosłownie mdłości i senność mnie wykańczają. Dzisiaj w ogóle zaczął boleć mnie turbo brzuch, tak jak na okres. Wpadłam w panike bo nie ustępował i poszłam na szybką wizyte do Medicoveru tak żeby sprawdzić czy wszystko dobrze, na szczęście maluszek to straszny wiercipięta, non stop kopie nogami, serduszko pięknie bije a ja po prostu muszę się zrelaksować i brać więcej magnezu 🙄 mega najadłam się strachu ale najważniejsze ze jest ❤️
super! Ja też bym najchętniej jeszcze poszła przed nifty spr USG mimo że w zeszła środę było wszystko ok. Boje się co gdyby ciąża obumarła przed nifty.

Ale miejsce na PZU jest tylko w klinice gdzie pracuje w recepcji wsibska żona kolegi więc tam nie chodzę bo rozpowiada później o innych kto jestem. Ciąży a kto nie. A nie chce żeby ktokolwiek wiedział. Więc pójdę prosto na nifty. Szybko minie. Jutro mam wizytę gości w pracy i jestem w niej od rana do 22 bo mamy wieczorem kolację. A w czwartek już oddaje krew po południu.
Ciekawe kiedy będzie wynik.
Mam nadzieję że nie we wtorek bo znów mąż jest na meczu cały dzień i wróci w nocy. A chce otworzyć wyniki wspólnie.
 
reklama
Dzień dobry 🙂 Młoda w żłobku, chętnie weszła do sali, pomachała i mogłam jechać do pracy. Biję się z myślami czy ogarnąć nas jutro wcześniej żebym mogła przed pracą pojechać do przychodni na krew, pobierają 7-8:30, ale znając życie to będzie masa ludzi... Najwyżej się spóźnię, ale już czas goni, bo we wtorek wizyta... Jestem dobrej myśli, bo znowu zwracam wodę 🤣 tylko w niedzielę było dobrze 🤣
Edit: Badałyście może krew na cytomegalię? Zastanawiam się czy i gdzie robić, w punkcie alabu czy w laboratorium w Olsztynie 🤔🤷‍♀️ W pierwszej ciąży nie badałam, nawet nie wiedziałam, tylko raz siostra mnie zapytała o to.
 
Do góry