Hej Dziewczynki,
Byłam na wizycie.... traumatycznej i dramatycznej... muszę ochłonąć.
Kobieta robiąc usg powiedziała, że ciąży tu nie widać niestety. Skierowanie do szpitala.
Po czym jak zaczęłam ryczeć dopytała czy mam macicę dwurożną i DLACZEGO JEJ NIE POWIEDZIAŁAM? Szukałaby dokładniej...
Nagle znalazła pęcherzyk ciążowy gs 2,7 CM i zarodek CRL 1,18 CM z akcją serca.
Obliczyła, że jest to 5t.2d.
Powinnam być 6+6, ale sprawdzam teraz wielkości na usg z tamtego roku z ciąży i z ogólnymi tabelkami wymiarów zarodka to się nie zgadza.
Może mi któraś z Was coś podpowiedzieć co do tych wielkości? Zamierzam dopytać panią dr przez aplikację jeśli tylko doda opis mojej wizyty i będzie taka możliwość, bo telefon do placówki już wykonałam.
Tyle stresu co mi zafundowała...