Kwietniowe mamy 2022

[Natka92]

U mnie 14+6 czyli jutro zaczynamy 15 tc

Ja tez 14+6, ale moja aplikacja pokazuje ze to teraz jest 15 tydzień, a od jutra wkraczam w 16

 

[Nowaja16]

W końcu położyłam się przed tv moja 3latka dziś wstała o 5 i zasnęła dopiero o 20 masakra jestem padnięta u nas teraz smutny czas dzień zmarłych się zbliża a my niestety od ponad 4 lat mamy grobek córeczki

 

[kasiarem1]

U mnie na wizycie co miesiąc tylko sprawdza czy serduszko bije, trwa to łącznie moim z wskoczeniem na fotel jakieś 3 minuty dokładne usg miałam prenatalne i teraz będzie dopiero połówkowe

W pierwszej ciąży przez 9mc miałam 4 razy usg. Tętno sprawdzała położna. W kolejnej co wizytę. Co lekarz to praktyka.

Dziewczyny, czy jesteście zaszczepione przeciwko Covid?

Temat zamkniety to nie powiem ale cieszę się że mąż tak to w przypadku jakiś ograniczeń szansa, że przy porodzie będzie.

Zgadza się, 5 dziewczyn z pierwszej listy się nie udziela, więc je oznaczyłam, jak będą chciały dołączyć to może się odezwą, bo widzę że część z nich się loguje, ale się nie odzywają.

Aktualna lista -36 osób poniżej +zdjęcie.

Myślę, że poczekamy jeszcze do soboty czy ktoś jeszcze się zgłosi i wtedy wyślę listę z prośbą o założenie wątku.

agula301

ancyssko

Andromedaa

Ann81

Anuuula

Bernadkaa

Colorful92

Gocha 05

Ipekakuana

Joasia M

Karimigotka

kasiarem1

kasza_lotek

Kas. De

Katarzynaaa90

Kropka29

lepsze zycie 2021

M_imi

Marta_1991

natalaaa

natalianat

Niuniaaaa

Nowaja16

nowalia

Ola0207

olciak19

Paolx

PatPatPat

Paulii

Rozdepka

Sandra2307

Starlights

StopKlatka

TePati_95

Uni_Cat

XnetiX

Na zamkniętym możemy dopisać do listy nasze terminy porodów i planowane imiona.

@Ann_81 wlasnie się zorientowałam, ze zamówiłam identyczny zestaw z Twojego profilowego dla swojego malucha i właśnie dzisiaj doszedł! Jest przeuroczy

Zobacz załącznik 1331059

Śliczny gdzie taki kupię?

Antek i Franek + Ignas to moje typy Ale będę musiała o nie walczyć z imieniem które wybrał partner

@TePati_95 bo to trzeba tak partnerem pokierować, żeby to on wybrał ale te które ty chcesz sztuka kobiecej manipulacji.

Helenka jest cudowne! Mamy w rodzinie małą Helenkę i jest taka duszą towarzystwa i mała artystka jakich jeszcze nie widziałam. A ma zaledwie 5 lat

Mam dwie w rodzinie- charakterne artystki

Ojj raczej nie będę u nas będzie Tadeusz ( po obu dziadkach złoci faceci z sercem na dłoni )

Też myślę o imieniu po moim tacie na drugie, tylko nie jestem zwolenniczką dwóch imion. Zobaczymy po porodzie.

Ja też chciałam Helenkę albo Antosia i baby w pracy mi powiedziały ze Helena to tragiczne imię i takie osoby w życiu dobrze nie kończą i wygłosiły mi tyrady o osobach Helenach które znają i jakoś mi sue tak odechciało ... I zostanie Antosia...wiadomo jednym się podoba to innym tamto...u nas w rodzinie dużo imion tych modnych zajętych bo mamy małą Anię, Zosię, Marysię, Julkę, Karolinkę, Zuzię, Maję...

Przez takie baby też zmieniłam imię pierwszej córki, ale do narodzin nikomu już nie zdradziłam imienia. Przy drugiej i życiowo bardziej doświadczona, dałam jak chciałam bo takie mi się podoba i koniec.

 

[kasiarem1]

Ale wyszedł mi tasiemiec ja dziś na mega obrotach od rana- nie usłyszałam budzika. W takich chwilach doceniam pracę zdalną. Dziś taka tyrka, że pociłam się przed kompem. Ogólne zaczyna mi już być ciepło. Kiedyś lekarz powiedział mi że to wina hormonow jak przy menopauzie. W pierwszej ciąży rodzilam na początku grudnia i do porodu chodziłam na krótki rękaw i w kurtce cienkiej takiej ala deszczowa.

 

[kasiarem1]

Czytam tasiemca, czy odpisałam na wszystko i zamiast temat zamknięty napisałam zboczony ale z prawdą się nie minęłam.

 

[Ankaa95]

Pamiętacie jak pisałam Wam o dziewczynie, której wywoływali poród po terminie? Skończylo się cc bo dziecku zanikało tętno, był gdzieś przyklejony i owiniety pępowiną.
Od kilku dni dziewczyna goraczkuje, zaczęła wymiotować itp. Dziś trafiła do szpitala. Sepsa, bardzo ciężki stan.
To moja szwagierka
Wszystko ostatnio jest nie tak jak być powinno. .

 

[Bernadkaa]

Dziewczyny dawno mnie nie było, ale jakiś tak masa pracy
Mam pytanko, ile trwa u Was takie standardowe USG w ciąży? Czy lekarz wszystko dokładnie sprawdza na każdej wizycie? Powiem Wam, ze do tej pory byłam ogólnie zadowolona z mojego ginekologa, był zawsze bardzo dociekliwy i nie lekceważył żadnych rzeczy (nawet jak znalazł jakaś torbiel to zawsze zlecał komplety badań itp). Na początku ciąży tez wszystko dokładnie sprawdzał, ale od 2-3 wizyt USG jest bardzo po łebkach. Patrzy czy serce bije (jak się rusza to nawet tego nie sprawdza dokładnie), czy nic się nie odkleja i tyle. Nie dostaje tez zazwyczaj nigdy zdjęcia. Mówi, ze dokładne badania to będą połówkowe. I nie wiem, czy taki jest standard jak nic się nie dzieje w ciąży, czy jednak powinien coś więcej mierzyć i kontrolować?

U mnie to w ogóle nie jest przewidziane USG na każdej wizycie. Na pierwszej dla potwierdzenia, potem trzy razy prenatalne. Chociaż mi się "udało" za każdym razem, bo panikowalam po ostatniej stracie i moja doktor, żeby mnie uspokoić na każdej wizycie pokazywała mi Dzidzulka. Problem jest taki, że aparat do USG jest w gabinecie obok, w którym na bieżąco USG wykonuje inna lekarka, umówione prenatalne itd i po prostu czasami jest ciężko się "wbić". Ale wiadomo, jak lekarz lekarza poprosi, to ma możliwość wejść i zrobić badanie.. na ostatniej wizycie moja doktor sprawdzała już tylko właśnie takim detektorem tętna serduszko i to mi wystarczyło, żeby wiedzieć, że jest dobrze. A później się okazało, że nie nagrało się na pendrive moje pierwsze badanie prenatalne i obiecano mi telefonicznie, że to się zapisuje w pamięci urządzenia USG i mi nagrają ponownie. Jednak się nie zapisało i doktor przepraszała i jeszcze raz wykonała mi badanie jak na prenatalnych, żeby nagrać dla męża, a to było już 15+ tc, więc bardzo się ucieszyłam, że jednak zobaczyłam nasze dziecko już większe i upewniłam się, że wszystko jest dobrze . To jednak stresujące, że nie na każdej wizycie można zobaczyć swoją pociechę... Ale mimo wszystko mojej lekarce w 100% ufam i nie zamienię na nikogo innego

 

[Ola0207]

Pamiętacie jak pisałam Wam o dziewczynie, której wywoływali poród po terminie? Skończylo się cc bo dziecku zanikało tętno, był gdzieś przyklejony i owiniety pępowiną.
Od kilku dni dziewczyna goraczkuje, zaczęła wymiotować itp. Dziś trafiła do szpitala. Sepsa, bardzo ciężki stan.
To moja szwagierka
Wszystko ostatnio jest nie tak jak być powinno. .

Trzymam kciuki żeby Wszytsko dobrze się skończyło..

 

[Paulii]

Pamiętacie jak pisałam Wam o dziewczynie, której wywoływali poród po terminie? Skończylo się cc bo dziecku zanikało tętno, był gdzieś przyklejony i owiniety pępowiną.
Od kilku dni dziewczyna goraczkuje, zaczęła wymiotować itp. Dziś trafiła do szpitala. Sepsa, bardzo ciężki stan.
To moja szwagierka
Wszystko ostatnio jest nie tak jak być powinno. .

O matko mam nadzieje i trzymam kciuki aby wszystko było dobrze i szwagierka wyzdrowiała . Informuj nas na bieżąco

 

[Kwietnióweczka]

Hej dziewczyny, szkoda że tworzycie prywatny wątek, ale Wasza decyzja. Nie każdy jest osobą która codziennie pisze co zjadła co kupiła, nie ujmując nikomu . Są osoby które w momentach newralgicznych swojej ciazy chcą, mogą się podzielić swoimi wątpliwościami, chcą poczytac tak po prostu i rozwiać swoje wątpliwości. Nikt tu nikomu nie zagląda do życia prywatnego ...myślę że gdzieś ktoś się zagalopował z przemyśleniami wątku prywatnego . Tu chodziło o ogólnodostępne sprawy i wspieranie się nawzajem , ,,z powodzenia Wam wszystkim życzę, na szczęście w sieci jest mnóstwo forów i zawsze się można dowiedzieć czegoś o ciąży na podobnym etapie. Serdeczności!