reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
A powiedzcie mi kocie Mamusie jak to jest z tą toksoplazmoza? Pytam bo sama mam psy, ale brat ma koty i kurcze obawiam się jeździć do niego teraz żeby sie nie zarazic ;) a widzę że macie takie słodziaki do brzuszków poprzyklejane 🥰
 
Widziałam Wasze posty, ale u mnie to zaatakowało mi odcinek od połowy pleców mniej więcej do wysokości pośladków. I nie jestem w stanie się schylić ani zgiąć w żaden sposób :( więc obawiam się że to nie ucisk dziecka, tym bardziej że wchodząc po schodach poczułam przeszywający ból w odcinku lędźwiowym i od tamtej pory prawie w ogóle się nie mogę ruszać. Wstanie z łóżka zajmuje mi 5 minut i bez łez w oczach nie ma opcji że się podniosę 🤷‍♀️
Stres wyszedł, napięcie mięśni. Ja też tak miewam, gdy się zestresuje jestem spięta i jak stres jest obecny nic mi nie jest, a jak sytuacja się stabilizuje to wszystko wychodzi...u mnie ostatnio to właśnie odcinek szyjny wczesniej piersiowy. Oczywiście przyczyną może być inna...może źle stąpnęłas a masz jakieś przepukliny w kregoslupie...Moja mama tak ma...co 3 miesiace musi jechać na 2-3 wizyty do osteopatki ona jej tam wszystko ustawia. Może wybierz sie do jakiegoś soecjalisty tego typu. Moja mowi ze ciąza nie jest przeciwskazaniem do zabiegów ale Moja ciąża tak i ona mnie nie dotknie i niech nikt inny mnie też nie dotyka.Jak tak strasznie bolala mnie ta szyja I mnie boli to ona każe leżeć odpoczywać, rozgrzewać albo chłodzić w zależności co mi pomaga, ale ona zna mój przypadek...
 
A jest tu ktoś ze Śląska? 🤪
Ja jestem 😌
Jeśli chodzi o szpital to podczas poronienia byłam w Katowicach u bonifratrów i lekarze i pielęgniarki byli bardzo pomocni i mili, jedzenie też dobre. No ale wiadomo nie wspominam tego okresu dobrze... A swoje dzieciaki rodziłam za granicą. Córkę w Anglii a syna w Niemczech także nie mam porównania 🙄😁
 
A powiedzcie mi kocie Mamusie jak to jest z tą toksoplazmoza? Pytam bo sama mam psy, ale brat ma koty i kurcze obawiam się jeździć do niego teraz żeby sie nie zarazic ;) a widzę że macie takie słodziaki do brzuszków poprzyklejane 🥰
Ja przeczytałam chyba wszystko na ten temat, rozmawiałam z kilkoma ginekologami i weterynarzem 😅 Koty są co do zasady niesłusznie oskarżane o toksoplazmozę jako jedyni sprawcy. Prawda jest taka że żeby się zarazić od kota musiałabyś zjeść jego kupę i to w odpowiednim czasie od jej zrobienia i w odpowiednim czasie od zarażenia się przez kota chorobą. 😅 Szansa oczywiście minimalnie wzrasta jak kot jest wychodzący, bo zarażają się jedząc surowe mięso myszy, ptaków etc. Przy kotach niewychodzących nie wiem jak mają się zarazić. Mięsem z Lidla? 🤔 Zasadniczo chyba łatwiej się zarazić przez kontakt z ziemią albo jeśli niedokładnie wymyjemy warzywa albo owoce. 🙂
 
Hej a macie któraś z Was, że jest Wam dziwnie ciężko na żołądku odkąd jesteście w ciąży? Z synem miałam typowe mdłości.. Czułam poprostu wstręt do jedzenia. Szczególnie mięsa. Teraz jest inaczej. Ogolnie nie odrzuca mnie ale żołądek przechodzi czasem męki 😐 z. Synem wgl. nie bolała mnie głowa. Teraz CZASEM mnie nie boli 😪 i czoło mam wysypane syfami, ze szok..
Od kilku dni mam doła.. Właśnie przez to jak się czuje.. A jak sobie pomyślę, że mam zabrać leki albo zrobić zastrzyk to porażka 😭 ciąża z synem była tak bezproblemowa, że teraz aż nie wierzę w to jak się czuje. Narobię sobie planów, że dzisiaj zrobię to, później tamto ale jak czuję się tak chujowo to alby leżę 😭
Hej dziewczyny ja jestem teraz w 12 tyg przez całe sześć tygodni miałam takie wymioty że schudłam 5kg oraz wylądowałam w szpitalu przez odwodnienie. Na początku wymiotów dostałam lek Metacopramid nie pomógł bo i tak wymiotowalo mnie nawet po nim nie dałam rady przez cały dzień nic zjeść ani się napić bez przerwy jak się tylko żółć zebrała to..... miska =p W szpitalu podali mi w kroplowce lek Zofran -Ondansetron odrazu mi przeszlo wrócił apetyt jem już normalnie od dwóch tygodni czasem jak jeszcze czasem wymiotuje ale to bardzo rzadko raz na dzień zazywam tabletkę Zofran i pół godziny wszytsko mija. Jak którejś z was dokuczaja wymioty to polecam ten lek nie czytać jedynie ulotek bo koszmarne rzeczy tam piszą w szpitalu zapewnili że nie zaszkodzi dzidzi a byłam na początku piątego tygodnia jak się to zaczęło. Dzidzia zdrowa jutro prenatalne powtórka bo tydzień temu jak było 11,4 to nie dała radę Pani doktor zmierzyć dzidzi bo była za mała jak stwierdziła. Mam tyłozgięcie macicy więc może dlatego. Jutro dam znać czy jest wszystko ok =)
 
Ja spod Warszawy, dokładniej okolice Legionowa :)

Dobrze, wróciło moje pozytywne nastawienie :) Dziękuję bardzo że pytasz 😊 Ostatnio bardzo dużo czytałam i myślałam o tym wszystkim. Uspokoiłam się i podchodzę teraz do tematu na chłodno, doszłam do wniosku, że na razie nie decyduję się na Panoramę. Uświadomiłam sobie, że na prawdę ryzyko które mi wyszło nie jest wysokie i szanse na urodzenie zdrowego dziecka to ponad 99,8%, jakby mi ktoś powiedział że mam takie szanse wygrać w lotto to bez wahania bym zagrała ;) To badanie bardzo mocno obciążyłoby mój aktualny budżet bo wykańczamy dom i mimo że stać by mnie było na zrobienie go to przyznam szczerze, że trochę mi szkoda aktualnie kasy… Tym bardziej że lekarz na usg twierdził że wszystko okej i wg tego co sama próbowałam się dowiedzieć to ryzyko mogło mi zawyżyć niskie białko Pappa a ono jest zależne od kilku czynników. Bardzo dużo czytałam na temat tego, że trisomię 13 zazwyczaj bardzo ciężko nie zauważyć na usg. W związku z tym doszłam do wniosku, że w pierwszej kolejności zapiszę się do jakiegoś dobrego specjalisty na usg, spytam o jego zdanie i dopiero wtedy podejmę decyzję czy robić jakieś badanie wolnego dna. Tym bardziej, że Panoramę można zrobić do końca ciąży (z tym że poza Medicoverem), więc nawet jeśli jej teraz nie zrobię to mogę się na to zdecydować np za 2 czy 3 tygodnie. Umówiłam się dziś na usg do profesora, który jest podobno znakomitym ultrasonografistą, ginekologiem i genetykiem. Mam wizytę 27.10, chcę z nim skonsultować wyniki Pappy i zrobić porządne usg i mam nadzieję że wtedy rozwieje większość moich wątpliwości :) No i chyba dostałam jakiś znak z góry, że wszystko będzie dobrze bo jutro rano miałam wybrać się na Panoramę a tak mnie dziś połamało że ledwo z łóżka wstaje i nie ma opcji że udałoby mi się wyjść z domu 😅
I takie pozytywne myślenie lubię 😁 Współczuję tego bólu. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej 😊
W teorii 19.04, ale ja już się nastawiam, że będzie 18 i CH, bo to zawsze dla mnie dobra data i łatwa do zapamiętania,bo i 18 mam urodziny i 18 data ślubu, ale inne miesiące 🤭✌️
18.04 To fajna data😁 Mój mąż ma urodziny😁
Jem wafle zobaczymy jak cukier rano 😁🙈
Trzymam kciuki aby nie był za wysoki😉😁
A powiedzcie mi kocie Mamusie jak to jest z tą toksoplazmoza? Pytam bo sama mam psy, ale brat ma koty i kurcze obawiam się jeździć do niego teraz żeby sie nie zarazic ;) a widzę że macie takie słodziaki do brzuszków poprzyklejane 🥰
W 100% zgadzam się z tym co napisała M_imi🤗
Ja przeczytałam chyba wszystko na ten temat, rozmawiałam z kilkoma ginekologami i weterynarzem 😅 Koty są co do zasady niesłusznie oskarżane o toksoplazmozę jako jedyni sprawcy. Prawda jest taka że żeby się zarazić od kota musiałabyś zjeść jego kupę i to w odpowiednim czasie od jej zrobienia i w odpowiednim czasie od zarażenia się przez kota chorobą. 😅 Szansa oczywiście minimalnie wzrasta jak kot jest wychodzący, bo zarażają się jedząc surowe mięso myszy, ptaków etc. Przy kotach niewychodzących nie wiem jak mają się zarazić. Mięsem z Lidla? 🤔 Zasadniczo chyba łatwiej się zarazić przez kontakt z ziemią albo jeśli niedokładnie wymyjemy warzywa albo owoce. 🙂
Też wyczytałam, że łatwiej się zarazić przez nie umyte owoce niż od kota😊 Mój tata jest bardzo schorowany. Rak, kiepska odporność. Ostatnio zaczął tracić wzrok okazało sie ,że ma toksoplazmozę. Nie ma kontaktu z żadnymi kotami 😉
 
reklama
A powiedzcie mi kocie Mamusie jak to jest z tą toksoplazmoza? Pytam bo sama mam psy, ale brat ma koty i kurcze obawiam się jeździć do niego teraz żeby sie nie zarazic ;) a widzę że macie takie słodziaki do brzuszków poprzyklejane 🥰
Mój jest niewychodzący, a tak jak koleżanka wyżej napisała nie jem jego odchodów 😆😉 żarty żartami, ale tak samo możesz mieć od nieumytych owoców, warzyw, mięsa - to pasożyt. Nie robiłaś jeszcze testów na toxo? Ja zrobiłam chyba w 5 tygodniu to wyszło, że przechorowanie mam za sobą i super dużo przeciwciał.
 
Do góry