Martxx1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2018
- Postów
- 7 650
@Mama Mia! Jak tam u Was? Jak synuś?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To jest wydzielina jest jej sporo i jest wodnista tez tak mam. Przy corke jak mi wody odchodzily to sie laly caly czas przez caly dzien i jest to raczej jak woda nie jak wydzielina. Jak ci beda wody odchodzic uwierz bedziesz wiedziala ze to to nie da sie tego pomylic
Jak się dobrze czujesz to pewnie, pieprz i prasuj bo im bliżej terminu tym samopoczucie może być gorsze [emoji6]Niby sie sama waga nie ma co sugerowac jezeli dziecko z pomiarow brzuszek glowka jest wszystko ok u mnie wszystko za male o 4-6 tyg lacznie z waga.
Ja sama prawie wg nie przytylam bo to 4kg przy prawidloeej masie ciala to tak naprawde jest nic. Ja mam np. Co tydzirn kontrole i mala przybiera po 100gram co jest bardzo malo. Mam nadzieje ze dobije chociaz do 2.5kg
Ja zaczelam 34 tydzien mysle ze to ostatnie 4 tygodnie musze sie wziac za pranie i prasowanie [emoji85]
My wyszliśmy w czwartek że szpitala. Dopiero po 6 dniach gdyż małemu wracała żółtaczka. Teraz w domku to już inna bajka, uczymy się siebie Mały je moje mleko ściągnięte + mm. Jest cudowny. A ja biorąc pod uwagę, że jestem po CC to mam się wspaniale, staram się odespać szpitalne zmęczenie@Mama Mia! Jak tam u Was? Jak synuś?
Ja to zawsze mówię że w domu najlepiej, człowiek jakoś inaczej się regeneruje, choć są minusy bo człowieka bierze na normalne funkcjonowanie, a w szpitalu jednak się oszczędza ale za to bardziej zmęczony tym ich trybem. Fajnie, że już jesteście w domku i mały grzeczny mnie też czeka cc .My wyszliśmy w czwartek że szpitala. Dopiero po 6 dniach gdyż małemu wracała żółtaczka. Teraz w domku to już inna bajka, uczymy się siebie Mały je moje mleko ściągnięte + mm. Jest cudowny. A ja biorąc pod uwagę, że jestem po CC to mam się wspaniale, staram się odespać szpitalne zmęczenie
Oj współczuje, życzę dużo zdrówkaJa wczoraj 33+0 i rozłożyło mnie coś. Stan podgorączkowy, katar... :/
Ja to zawsze mówię że w domu najlepiej, człowiek jakoś inaczej się regeneruje, choć są minusy bo człowieka bierze na normalne funkcjonowanie, a w szpitalu jednak się oszczędza ale za to bardziej zmęczony tym ich trybem. Fajnie, że już jesteście w domku i mały grzeczny mnie też czeka cc .
Oj współczuje, życzę dużo zdrówka
A ja nie wiem jak za nie długo będę funkcjonować, brzuch tam mi wywaliło młoda tak się układa, że cały brzuch mam zderofmowany. Czasami taki ból , nadal ciągnie mnie krocze, żebra bolą . A w nocy strasznie kręgosłup bolał. Dobrze że w poniedziałek idę do ginekologa i zobaczymy co u tej małej akrobaczki