Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
To jedyna seria Mroza, która lubię (reszta jak dla mnie bez składu i ładu dla kasy, byle szybciej) a i tu już się wkurzam i czekam, aż w Chyłkę trafi meteor albo porwą ja kosmici
), a jeszcze kupa roboty.. żeby chociaż do końca listopada się udało.. no ale mój M. Robi wszystko sam, z pomocą mojego taty, bo nas plytkarz- kolega wystawił.. muszę przyznać,że jestem z Niego dumna, choć brakuje mi go w domu.. jak nie w pracy to w mieszkaniu 
sukcesywnie to jakoś poprawiamy, np nowe listwy przy ścianach, kolor drzwi, ścian itp. no ale chcieliśmy się szybko wprowadzić i nam się udało 
napewno niedługo Ci przejdzie wiem ze mega uciążliwe są ja w obecnej ciąży przeszłam o wiele łagodniej ten ciężki okres na mdłości miałam sposób taki pepsi 
więc raczej taki zdechły leniwiec a nie zając 
a u Ciebie to JesCze chyba czas mi jakoś tak może ok 15 ustąpiło
