reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Z dzidzia wszystko ok , ma już 1,11 cm . Czyli rośnie. Serduszko bije. Ale zgasiła mnie ciągle mówiła o mojej nadwadze itd zaczęła wyolbrzymiać, a przecież mam są sobą dwie ciąże, zaczęła straszyć że to ciąża wysokiego ryzyka przez moją tak dużą nadwagę itd powiedziała że mam prywatnie sobie zrobić badania prenatalne bo mam 30 lat więc prywatnie czyli to USG genetyczne i test pappa a u nas to kosztuje aż 460 zł. Jestem załamana nie wiem czy robić czy zmienić lekarza czy co robić. Niby nie jest to obowiązkowe ale powiedziała że jak dziecko będzie chore to już moja odpowiedzialność bo po to właśnie jest te badanie prenatalne... Co wy byście zrobiły na moim miejscu?
Ja mam 27lat i tez robie prenatalne, dla swojego spokoju.u mnie tez kosztują 450zl. Jak czujesz ze nie odpowiada Ci ta pani dr to zmień, po co stresowac sie idąc na taka wizytę.
 
Dziewczyny ja już po wizycie , pojawiło się ciałko żółte. W zasadzie średnio zmierzył mi ten pęcherzyk. Trochę wyszedł zniekształcony, ale uspokoił, że duże powiększenie to dlatego. Mówił, że bardzo wczesna, ale wedlug @ to juz powinien być kolo 5 tygodnia. No ale jestem dobrej myśli. Co ma być to będzie. Jadę powtórzyć betę. Ostatni raz i wtedy zobaczymy co będzie. Raczej nie będzie to cp, więc dobre i to. I pokazało się coś w środku. 😊😊

Martwi mnie lekko "kwadratowy" pęcherzyk w dużym przybliżeniu... Czy jest czansa ze on sie ładnie zaokrągli jeszcze?
 
Z dzidzia wszystko ok , ma już 1,11 cm . Czyli rośnie. Serduszko bije. Ale zgasiła mnie ciągle mówiła o mojej nadwadze itd zaczęła wyolbrzymiać, a przecież mam są sobą dwie ciąże, zaczęła straszyć że to ciąża wysokiego ryzyka przez moją tak dużą nadwagę itd powiedziała że mam prywatnie sobie zrobić badania prenatalne bo mam 30 lat więc prywatnie czyli to USG genetyczne i test pappa a u nas to kosztuje aż 460 zł. Jestem załamana nie wiem czy robić czy zmienić lekarza czy co robić. Niby nie jest to obowiązkowe ale powiedziała że jak dziecko będzie chore to już moja odpowiedzialność bo po to właśnie jest te badanie prenatalne... Co wy byście zrobiły na moim miejscu?
Ja poszukałabym lekarza, który da mi skierowanie na NFZ, ja takie dostałam przy 1 ciąży, a miałam 22 lata.
 
Z dzidzia wszystko ok , ma już 1,11 cm . Czyli rośnie. Serduszko bije. Ale zgasiła mnie ciągle mówiła o mojej nadwadze itd zaczęła wyolbrzymiać, a przecież mam są sobą dwie ciąże, zaczęła straszyć że to ciąża wysokiego ryzyka przez moją tak dużą nadwagę itd powiedziała że mam prywatnie sobie zrobić badania prenatalne bo mam 30 lat więc prywatnie czyli to USG genetyczne i test pappa a u nas to kosztuje aż 460 zł. Jestem załamana nie wiem czy robić czy zmienić lekarza czy co robić. Niby nie jest to obowiązkowe ale powiedziała że jak dziecko będzie chore to już moja odpowiedzialność bo po to właśnie jest te badanie prenatalne... Co wy byście zrobiły na moim miejscu?
Głupia baba....
Ja by zmieniła ginekologa...
Ja prenatalne i tak muszę zrobić bo mam już 34lata i dwa poronienia....
 
Z dzidzia wszystko ok , ma już 1,11 cm . Czyli rośnie. Serduszko bije. Ale zgasiła mnie ciągle mówiła o mojej nadwadze itd zaczęła wyolbrzymiać, a przecież mam są sobą dwie ciąże, zaczęła straszyć że to ciąża wysokiego ryzyka przez moją tak dużą nadwagę itd powiedziała że mam prywatnie sobie zrobić badania prenatalne bo mam 30 lat więc prywatnie czyli to USG genetyczne i test pappa a u nas to kosztuje aż 460 zł. Jestem załamana nie wiem czy robić czy zmienić lekarza czy co robić. Niby nie jest to obowiązkowe ale powiedziała że jak dziecko będzie chore to już moja odpowiedzialność bo po to właśnie jest te badanie prenatalne... Co wy byście zrobiły na moim miejscu?
Zresztą moja gin mówi że będziemy kombinować żeby prenatalne zrobić na NFZ
 
reklama
Do góry