reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Matko, ja z tym sprawdzaniem, czy nie plamię mam tak samo! Niech tylko poczuje mokro w majtkach to już panika i lecę sprawdzić co to ;] fajnie, że nie tylko ja tak mam xD
Ja mimo tego, że nie doświadczyłam poronienia to mam dokładnie taką samą fazę jak wy - też co chwile biegam do toalety sprawdzać czy nie plamie/krwawię 🤦🏻‍♀️ To mnie wykończy 🤪
Dzisiaj miałam sytuacje, że przez te upały strasznie nasiliła mi się alergia na pyłki i nie mogłam sobie z tym poradzić. Już pytałam wcześniej lekarza i dzisiaj dla pewności farmaceutki czy mogę wziąć jakiś lek na alergie i jak się okazuje wszystkie leki z grupy B są bezpieczne w ciąży, także wzięłam loratadyne, ale po jakimś czasie zobaczyłam na wkładce taka delikatna brązowa plamkę. Od razu spanikowałam i od tej pory co 5 min biegam do wc sprawdzać czy się nie nasiliło, ale ogólnie już od tamtej pory nic takiego nie było, mam nadzieje, ze to nie wpłynie negatywnie bo mam już pełno stresu :(
 
reklama
Ja mimo tego, że nie doświadczyłam poronienia to mam dokładnie taką samą fazę jak wy - też co chwile biegam do toalety sprawdzać czy nie plamie/krwawię 🤦🏻‍♀️ To mnie wykończy 🤪
Dzisiaj miałam sytuacje, że przez te upały strasznie nasiliła mi się alergia na pyłki i nie mogłam sobie z tym poradzić. Już pytałam wcześniej lekarza i dzisiaj dla pewności farmaceutki czy mogę wziąć jakiś lek na alergie i jak się okazuje wszystkie leki z grupy B są bezpieczne w ciąży, także wzięłam loratadyne, ale po jakimś czasie zobaczyłam na wkładce taka delikatna brązowa plamkę. Od razu spanikowałam i od tej pory co 5 min biegam do wc sprawdzać czy się nie nasiliło, ale ogólnie już od tamtej pory nic takiego nie było, mam nadzieje, ze to nie wpłynie negatywnie bo mam już pełno stresu :(
To jest strasznie, ja się czuję jak wariatka, chociaż moje obawy są uzasadnione, bo po pierwsze te straty w niedługim odstępie czasu, a po drugie w I ciąży plamiłam cały I trymestr i byłam na luteinie, także teraz jak tylko poczuje wilgoć to zaraz jestem spanikowana i rezugnuje ze wszystkiego, co może spowodować większy wysiłek, bo po takim właśnie przeważnie czuję wilgoć większą niż normalnie ;]
 
Matko, ja z tym sprawdzaniem, czy nie plamię mam tak samo! Niech tylko poczuje mokro w majtkach to już panika i lecę sprawdzić co to ;] fajnie, że nie tylko ja tak mam xD
Oj ja tez tak mam,a ze sikam teraz troche wiecej to wiecej patrzenia,chociaz biore dshpaston i tak sobie mysle ze moze mi pomoze w razie czego.z drugiej strony mam takie czarne mysli ze moze biorac go blokuje poronienie:(.W poronionej nie krwawilam,mialam 3 bezowe plamki i pojechalam do szpitala,w sumie w tamtej od poczatku bylo jakos cos w datach nie halo,cos mi sie nie zgadzalo i na usg ciaza zawsze duzo mlodsza byla o jakies 2 tyg.Chodzilam jeszcze z fasolka bez serduszka przez jakies 2 tygodnie bo sie balam zabiegu,myslalam ze poronie sama,i na ironie zaczelam krwawic 2 godziny przed zabiegiem,ale polozna powiedziala ze to moze jeszcze dlugo potrwac wiec dla zdrowia psychicznego lepiej zabieg.Udalo ci sie bez zabiegu zazdroszcze.Tamten rok byl straszny zobaczymy jaki bedzie ten,pomimo calego wirusa moj rok jest calkiem udany pod paroma wzgledami jak narazie;)
 
Ja mimo tego, że nie doświadczyłam poronienia to mam dokładnie taką samą fazę jak wy - też co chwile biegam do toalety sprawdzać czy nie plamie/krwawię 🤦🏻‍♀️ To mnie wykończy 🤪
Dzisiaj miałam sytuacje, że przez te upały strasznie nasiliła mi się alergia na pyłki i nie mogłam sobie z tym poradzić. Już pytałam wcześniej lekarza i dzisiaj dla pewności farmaceutki czy mogę wziąć jakiś lek na alergie i jak się okazuje wszystkie leki z grupy B są bezpieczne w ciąży, także wzięłam loratadyne, ale po jakimś czasie zobaczyłam na wkładce taka delikatna brązowa plamkę. Od razu spanikowałam i od tej pory co 5 min biegam do wc sprawdzać czy się nie nasiliło, ale ogólnie już od tamtej pory nic takiego nie było, mam nadzieje, ze to nie wpłynie negatywnie bo mam już pełno stresu :(
Napewno to jakies mikro uszkodzenie gdzies w pochwie,teraz wszystko tam pecznieje.
Ja mam tez alergi i przedtem bralam takie zwykle leki raz na jakis czas antyhistaminowe,mozna je kupic przy kasie w Uk,myslisz ze mozna je brac?
 
Czy bierzecie jakies suplementy? Ja kupilam w pl pregna uno z imbirem ze ma mi pomoc na wymioty,ale ja nie mam wymiotow i nie jest mi nie dobrze...0mam tez jakies kapsulki z omega 3.
 
Napewno to jakies mikro uszkodzenie gdzies w pochwie,teraz wszystko tam pecznieje.
Ja mam tez alergi i przedtem bralam takie zwykle leki raz na jakis czas antyhistaminowe,mozna je kupic przy kasie w Uk,myslisz ze mozna je brac?
Generalnie żadnych leków w ciąży nie powinno się brać bez konsultacji z lekarzem, ale w wykazie leków, wszelkie leki z kategorii B są bezpieczne w ciąży i do nich m.in. należy loratadyna i ceteryzyna (z leków przeciwhistaminowych czyli tych na alergie). Ja sama przyjmuje na stałe sulfalazyne i ona też jest z kategorii B i do tej pory nic się złego nie działo, ale to też mam skonsultowane z lekarzem. Generalnie jestem zdania, że lepiej unikać jakichkolwiek leków w ciąży i np. Ostatnie przeziębienie leczyłam 100% naturalnie, ale ta alergia mnie dzisiaj wykończyła. Póki co wzięłam jedna tabletkę, więcej nie zamierzam, ale tak jak mowię, jak zobaczyłam ta brązowa plamkę to spanikowałam 😱
 
reklama
Do góry