ja miałam zlecone usg piersi razem z wszystkimi pierwszymi badaniami w ciąży, na szczęście wszystko ok
witam się i życzę miłego tygodnia i udanych wizyt kojarzę że 3 dziewczyny wizytuja?
ja po weekendzie dochodzę do siebie.
towarzystwo spało u nas w sobotę, o 4 (3 bo zmiana czasu
) musiałam ciągnąć męża do spania bo już nie dawałam rady wypiłam 2 lampki wina bezalkoholowego ale nie było dobre, więc wygonilam męża po piwa bezalkoholowe. wypiłam 3 tej nocy, ale zmęczenie niestety dało mi się we znaki wiecie o czym mówię kiedy jesteście jedyne trzeźwe w towarzystwie
no więc musiałam zakończyć impreze, wyczulam że znajomi nie byli zachwyceni, ale przy moich problemach ze snem w sterylnych warunkach, nie usnelabym kiedy w mieszkaniu jest jasno, leci muzyka pijane chlopaczki się przekrzykuja i ogólnie za ścianą impreza trwa w najlepsze..
ostatni raz w ciąży robię u siebie imprezę
u kogoś jak już zaczynam być śpiąca to można poprostu zamówić taksówkę, wrócić do siebie i mieć spokój..
zanim usnelam była chyba 5, przebudziłam się po 8 i koniec spania, a no i trzeba zrobić śniadanko dla skacowanego towarzystwa przecież są w gościach
.. a wczoraj zamiast przespać w dzień jak mój mąż, mimo zmęczenia nie mogłam zasnąć, położyłam się dopiero o 24, liczyłam że odeśpie do oporu, ale gdzie tam. pobudka nr jeden do wc o 3, zanim usnelam znów jakieś 30 minut, i pobudka nr dwa do wc po 5, nie usnelam już i od 7 jestem na nogach.
serio mam dość. jestem jak dętka.
ah no i od soboty męczą mnie takie straszne rewolucje jelitowe, przez te gazowane napoje, że nawet espumisan nie dał rady hahaha
więc ogólnie moje samopoczucie jest równe zeru.