reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Hej moje kochane
U mnie dziś chłodno, ale jest śliczne słonko więc zaraz inaczej. Z moim przeziębieniem już znacznie lepiej, kaszel prawie minął, katar i ból gardła również. Leczyłam się wyłącznie dużą ilością cytryny i innych cytrusów , a na gardło zjadłam kilka tabletek do ssania.
Ja dziś od rana siedziałam w kuchni i zrobiłam eklerki dla córci i męża, bo przez ostatnie tygodnie to mam lenia i troszkę niestety Ich zaniedbałam..... Wyszło mi chyba z 80 sztuk, ale u nas taka porcja szybkomsię rozejdzie :-D:-D

Mam dziś w planach prasowanie, ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo póki co dopiero odpoczywam po staniu w kuchni nad eklerkami .... Zeszły mi łącznie z 4 godziny....

Jutro córcia ma kolejne rozgrywki w piłkę ręczną, ale chyba tym razem tylko mąż z Nią pojedzie.... Jakoś ostatnio znowu cały czas jestem zmęczona ....


Współczuję . Wiem co czujesz, sama jestem na antybiotyku. Córa coś przywlekli z przedszkola a ja łapę jak nigdy. Ehhh. Ja stosowałam chyba wszystko na ból gardla aż dostałam jakiejś grzybicy w jamie ustnej i mam 2 antybiotyki. Coś mi nie przypasowało z tych tabletek ehhh lekarz mówi że za dużo i za często różnych i bum , więc dziewczyny nie często takie tabletki. Ehhh i do tego takiego mam lenia że podziwiam z tym prasowaniem. Ja się zbieram od rana do sprzątania i się zebrać nie mogę
 
reklama
Ja to dziś się splakalam heh
Scinalam włosy mężowi jak zawsze zresztą i maz podał mi maszynkę bez końcówki żeby od strony szyji wygolic a ja myślałam że jest końcówka i mu przejechalam z tyłu głowy haaah i było trzeba resztę ścinać tak. Nie denerwował się jeszcze pocieszał i powiedział że mam szczeszcz że jestem w ciąży a dziś idziemy na wesele
 
Dziewczyny czy szczepicie sie przeciwko grypie?
Nie. Nie wiem jakie to może mieć skutki dla mnie i dziecka. W ogóle unikam jak ognia tabletek, więc tym bardziej tego. I ogólnie nawet często lekarze odradzają, że te szczepienia są do niczego, z poprzedniego sezonu wirusy, grypa mutuje itd. A ile osób prawie nie zeszło z tego świata po tym. W życiu bym nie zaryzykowała, zwłaszcza w ciąży. Nigdy grypy nie miałam i oby tak zostało ;)
 
o mamo, Ty niedobra kobieto!!
a ja chciałam przestać jeść słodycze :D
idę dziś na warsztaty ciążowe z koleżanką do hotelu, od 16 do 19, i w takim wypadku chyba po drodze wstapie po takie eklerki..:p
aleś mi smaka narobiła! wyglądają przepyszne, można prosić o przepis? :)

u mnie dziś chłodniej na dworze.
spalismy do 9 30, polozylismy się spać o 2 oglądaliśmy Oceans Eleven :laugh2: śniadanie, spacer do sklepu, obiad, i trzeba się szykować do wyjścia niebawem, więc dzisiejszy dzień szybko minie..
mecza mnie od wczoraj okropne wzdęcia, m
co nie zjem to jest dramat. a ja nie potrafię tak jak ktoś jest obok w pokoju, no wiecie.. więc wstrzymuje wiem że to niezdrowo. zdążyłam espomisan mam nadzieję że przejdzie już na czas tych warsztatów.. :oops:
Kochana, przepis jest bbb prosty ( tylko ja robie zaraz z podwójnej porcji :-D):
-1 szkl wody
-125 g masła lub palmy bez soli
-1 szkl mąki
-4 jajka

-500 ml kremówki 36%
-4 łyżeczki cukru pudru
- czekolada na górę
Wodę z masłem rozgrzewasz, jaka ie zagotuje zdejmujesz z ognia. Dodajesz mąkę i energicznie wszystko mieszasz aż do uzyskania jednolitej masy. Obstawiasz do wystudzeniu. Następnie dodajesz jajka i wszystko ubierasz mikserem. Masę przekładasz do szprycynlub rękawa cukierniczego i wyciskacz na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzewasz do 180C. Eklerki pieczesz 25 min.

Kremówkę ubijają z 4 łyżkami cukru pudru przekładam do grubej i dużej strzykawy i nadziewam wystudzone eklerki. Wkładasz je na xhwilke do lodówki a w tym czasie rozgrzewasz czekoladę do polania góry.

Smacznego :biggrin2:
 
Ja to dziś się splakalam heh
Scinalam włosy mężowi jak zawsze zresztą i maz podał mi maszynkę bez końcówki żeby od strony szyji wygolic a ja myślałam że jest końcówka i mu przejechalam z tyłu głowy haaah i było trzeba resztę ścinać tak. Nie denerwował się jeszcze pocieszał i powiedział że mam szczeszcz że jestem w ciąży a dziś idziemy na wesele
Ojj wypadek przy pracy :/ mój M by sie ucieszył, od lat mówi zwłaszcza latem ze chce na całkiem krótko, najlepiej na lyso a ja mu nigdy nie pozwalam:p wiec taka pomylka by mu sie spodobała. Ale dobrze ze mąż się nie zdenerwował, udanej zabawy na weselu:) z włosami czy bez, ważne ze Twoje są na miejscu:p
 
reklama
Do góry