reklama
jooo_asia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2016
- Postów
- 5 284
Gratulacje kochana!! [emoji8][emoji8][emoji8]Hej kochane! Udało się, Adaś jest już na świecie, było mega ciężko bo skurcze krzyżowe.
Zaczęły się 3.30 co 10 minut. Potem ta krew ale nadal miejscu okazało się że wszystko w porządku. Jakaś pindowata położna mi się trafiła bo stwierdziła że wyciszają skurcze bo nie ma skończonej 37 tygodnia. Brakowało 3 dni. Dała leki ale na szczęście mały się nie dał. Co prawda trochę mi się rozjerzdzaly te skurcze ale były coraz mocniejsze. W końcu pojawiło się rozwarcie na 2 cm i pojechałam na salę. Zawiedli mnie bo już dawały czadu że nie mogłam ustac. Miała być cc ale anestezjolog zaproponowała znieczulenie i żeby spróbować. Oj ciężka była decyzja nie obeszło się bez mojego płaczu i stresu. Strasznie się bałam ale zaryzykowalam. Po znieczuleniu ulga niesamowita. Cudowny wynalazek. Potem pół godziny parte tu już pierunsko bolesne znowu i Adaś o 18.04 się urodził. Szczęście i szok w jednym. Dałam radę.
aga6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2016
- Postów
- 21 072
gratulujeHej kochane! Udało się, Adaś jest już na świecie, było mega ciężko bo skurcze krzyżowe.
Zaczęły się 3.30 co 10 minut. Potem ta krew ale nadal miejscu okazało się że wszystko w porządku. Jakaś pindowata położna mi się trafiła bo stwierdziła że wyciszają skurcze bo nie ma skończonej 37 tygodnia. Brakowało 3 dni. Dała leki ale na szczęście mały się nie dał. Co prawda trochę mi się rozjerzdzaly te skurcze ale były coraz mocniejsze. W końcu pojawiło się rozwarcie na 2 cm i pojechałam na salę. Zawiedli mnie bo już dawały czadu że nie mogłam ustac. Miała być cc ale anestezjolog zaproponowała znieczulenie i żeby spróbować. Oj ciężka była decyzja nie obeszło się bez mojego płaczu i stresu. Strasznie się bałam ale zaryzykowalam. Po znieczuleniu ulga niesamowita. Cudowny wynalazek. Potem pół godziny parte tu już pierunsko bolesne znowu i Adaś o 18.04 się urodził. Szczęście i szok w jednym. Dałam radę.
Dominika_1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2016
- Postów
- 343
Ja tez gratuluje duzo zdrowia dla Was!
Juz za kilka dni kwiecień i zacznie nam przybywać dzieciaczków
Kto teraz sie spodziewa na samym początku?
Juz za kilka dni kwiecień i zacznie nam przybywać dzieciaczków
Kto teraz sie spodziewa na samym początku?
Anjouek
Mamusia Tymusia :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2016
- Postów
- 5 796
Sikorka, gratuluje bliźniaków ja i mój mąż mamy siostry bliźniacze Ja na każdej wizycie mam badany mocz i od 7 miesiąca krew na hemoglobinę. Nie puchne mocno, są dni, ze w ogóle, a maszynki do mierzenia ciśnienia nie mam co do lekarzy i stanu zdrowia to w sumie każdy ma własne zdanie i to temat rzeka.
Anjouek, im dłużej patrzę na meble i wózeczek tym bardziej mi sie podobają
A wstawisz linka z tej sesji? Mój co prawda głowa w dół ale bym zobaczyła jak to "idzie" a YouTube aż sie boje odpalać
http://www.************/porod-i-pol...gami-natury-to-jest-mozliwe-zdjecia-18,7277,1
zdjecia bez zadnej cenzury wiec zeby potem nie bylo, ze nie ostrzegałam
Anjouek
Mamusia Tymusia :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2016
- Postów
- 5 796
ja to za 15 dni mam termin ale chcialabym juz urodzic... wszystko czeka, wszystko spakowane, ja sie niecierpliwie i domowymi metodami przyspieszam ale nie działa cieszylabym sie jakby mój Tymek zrobił mi psikusa primaaprilisowego i wtedy zechcial wyjscJa tez gratuluje duzo zdrowia dla Was!
Juz za kilka dni kwiecień i zacznie nam przybywać dzieciaczków
Kto teraz sie spodziewa na samym początku?
jutro i pojutrze pare dziewczyn ma cesarki wiec bedzie chyba ze 3-4 nowe maluchy no ale prywatna grupa robi swoje i wiekszosc, ktora sie tam zebrała jednak tu nie zaglada ;p
reklama
Dominika_1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2016
- Postów
- 343
Bedzie fajnie jak dacie nam tu znać kto juz na świecie Ja nadal spokojnie czekam, nie czuje, żebym już miała rodzić. Przenosić za żadne skarby nie chcę, bo to może spowodować, że zostanę skierowana na cięcie cesarskie. A domowe sposoby jeżeli dzidzia uparta i zadowolona z obecnego miejsca pobytu nie pomogą podobno, dziecię musi wyrażać gotowość to ewentualnie może wyjdzie przy mamusinych zachętach. Trzeba jednak przyznać, że co raz ciężej z brzuszkiem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 239 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 204 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 114 tys
Podziel się: