Kwietniowe mamy 2017

[Dominika_1989]

Gdy mnie coś trapi pytam lekarza co o tym sądzi, ale fakt, że mój lekarz i położna są świetni, nigdy wizyta nie trwa krócej niż 30 minut i aż się czasem dziwią, ze nie mam pytań, zagajają dużo tematów i każde odeście od normy np cukru jest od ręki kontrolowane i wyjasniane,raz miałam nieco wyższe ciśnienie ale to byłam zdenerwowana i powiedziałam o tym, a tak to mam za niskie ale zawsze takie miałam i położna sprawdzała każdy zapis od początku ciąży i dopiero mi uwierzyła a jak coś mi się w nocy o północy uwidzi to mam siostrę pielęgniarkę i do niej dzwonię. Czasem nie ma sensu pytać w internecie, bo tylko można strachu się najeść. Druga rzecz to sama dość dobrze znam leki i fizjologię więc z reguły wszystko mi się układa w całość. Na forum po prostu mi przyjemnie porozmawiać, bo ileż można zanudzać męża albo nieciężarne i nie dzieciate koleżanki, a tu czytam z przyjemnością o tym co u Was i cieszę się, ze mogę opowiedzieć jak u mnie jest też różnica w zwyczajnym zapytaniu się czy ktoś miał podobnie i jak się potoczyło, a w szukaniu diagnozy i polecaniu sobie leków ( leków, nie witamin czy suplementów ), to mnie bardzo drażni, to jest niebezpieczne.
Poskładaliśmy meble ale nie umiem zmniejszyć zdjeć, a też widzę,że po wrzuceniu na komputer są fatalnej jakości ;/
kupowałam zestaw z tego linka
Link do: Kjøp Hauck King Air Plus Trioset Barnevogn, Melange Grey + JLY Møbler Lux | Jollyroom

 

[Sikorkaaa]

Hej dziewczyny ja prawdopodobnie 24 kwietnia zostanę mama, wtedy będę miała cc, czy wy też już się stresujecie porodem i myślicie jak to będzie.????

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Anjouek]

Oj ja czasami i po wizycie u lekarza wolę wejść i zapytać innych dziewczyn co o tym myślą myślą jak to było u nich. Tak jak chociażby teraz. W piątek byłam na wizycie standardowo miałam mierzone ciśnienie i nagle 145/95 gdzie przez całą ciążę miałam 110/70. Moja lekarka nawet słowem o tym nie wspomniała nie usłyszałam żadnych wskazań żeby codziennie kontrolować i co robić gdyby utrzymywalo się dalej takie wysokie po prostu temat został pominięty czyli tak jakbu to było nie istotne a wydaje Mi się ze jest bo wysokie cisnienie w ciąży może być z tego co mi wiadomo bardzo niebezpieczne. Wczoraj wieczorem czułam się okropnie i rzeczywiscoe miałam znowu 138/105 więc poniekąd rozumiem szukania pomocy w Internecie w momencie kiedy nie mamy możliwości odrazu skonsultować tego u lekarza.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

to cisnienie na serio nieciekawe miałas... ja bym sie zmartwiła, choc niby duzo babeczek narzeka na wyzsze cisnienie pod koniec ciazy... a obrzeków nie masz? i jak ostatnie wyniki moczu? ja sie naczytałam o gestozie czyli tzw. zatruciu ciązowym i mysle,ze juz na tym etapie trzeba sie miec na bacznosci..

 

[Anjouek]

Hej dziewczyny ja prawdopodobnie 24 kwietnia zostanę mama, wtedy będę miała cc, czy wy też już się stresujecie porodem i myślicie jak to będzie.????

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Hej Sikorka, powiem Ci, że troche sie ostatnio zaczelam stresowac
oczywiscie bardzo nie moge sie doczekac już tego mojego synusia ale wczoraj jakiś szał w internecie zrobiła sesja porodu pośladkowego uwiecznionego przez jakąś tam fotograaf.... wszystkie zdjęcia bez cenzury i ja sobie to zaczęłam oglądac.. a potem jeszzcze dwie inne relacje z porodów mi 'wyskoczyły' ten widok główki ścisnietej miedzy nogami kobiety wywał u mnie lekkie dreszcze... ale jak to mówią jakoś weszło to jakoś wyjdzie ja zamierzam rodzić sn i ogólnie mój szpital nie oferuje nawet znieczulenia jedynie gaz rozweselający także będzie hardkorowo
a Ty cc masz ze względu na jakies wskazania medyczne do tego?

 

[Anjouek]

Gdy mnie coś trapi pytam lekarza co o tym sądzi, ale fakt, że mój lekarz i położna są świetni, nigdy wizyta nie trwa krócej niż 30 minut i aż się czasem dziwią, ze nie mam pytań, zagajają dużo tematów i każde odeście od normy np cukru jest od ręki kontrolowane i wyjasniane,raz miałam nieco wyższe ciśnienie ale to byłam zdenerwowana i powiedziałam o tym, a tak to mam za niskie ale zawsze takie miałam i położna sprawdzała każdy zapis od początku ciąży i dopiero mi uwierzyła a jak coś mi się w nocy o północy uwidzi to mam siostrę pielęgniarkę i do niej dzwonię. Czasem nie ma sensu pytać w internecie, bo tylko można strachu się najeść. Druga rzecz to sama dość dobrze znam leki i fizjologię więc z reguły wszystko mi się układa w całość. Na forum po prostu mi przyjemnie porozmawiać, bo ileż można zanudzać męża albo nieciężarne i nie dzieciate koleżanki, a tu czytam z przyjemnością o tym co u Was i cieszę się, ze mogę opowiedzieć jak u mnie jest też różnica w zwyczajnym zapytaniu się czy ktoś miał podobnie i jak się potoczyło, a w szukaniu diagnozy i polecaniu sobie leków ( leków, nie witamin czy suplementów ), to mnie bardzo drażni, to jest niebezpieczne.
Poskładaliśmy meble ale nie umiem zmniejszyć zdjeć, a też widzę,że po wrzuceniu na komputer są fatalnej jakości ;/
kupowałam zestaw z tego linka
Link do: Kjøp Hauck King Air Plus Trioset Barnevogn, Melange Grey + JLY Møbler Lux | Jollyroom

bardzo fajne łóżeczko i ten przewijak
ja bede miec nakladany na łózeczko ;p choc nie chce zeby tam na stałe był bo już sobie poukładałam poduchy wiec na moment przewijania bede go nakladac albo na lozeczko albo bede kladla na lozku/komodzie....troche ograniczoną mam przestrzen na obecna chwile wiec dzidziuś bedzie miał dla siebie mały malenki skrawek pokoju ... mam nadzieeje,ze nie za dlugi czas doczeka sie swoich wlasnych czterech kątów

 

[Koko90]

to cisnienie na serio nieciekawe miałas... ja bym sie zmartwiła, choc niby duzo babeczek narzeka na wyzsze cisnienie pod koniec ciazy... a obrzeków nie masz? i jak ostatnie wyniki moczu? ja sie naczytałam o gestozie czyli tzw. zatruciu ciązowym i mysle,ze juz na tym etapie trzeba sie miec na bacznosci..

Obrzekow nie mam a o kontroli moczu też nic na wizycie nie słyszałam i tyle co sama wyczytałam w Internecie wiem ze powinnam skontrolować czy nie występuje bialkomocz. Także z tym zaufaniem do osób wykształconych w tym kierunku też trzeba uważać. Ja na szczęście mam w rodzinie pielęgniarkę położna i czasem się u niej ratuje jak do wizyty u lekarza daleko. A podobno moje wczorajsze ciśnienie a dokładniej te 103 to dużo za dużo i musiałam je zbijać lekami. Po godzinie było w miarę w porządku bo 125/89

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

[Sikorkaaa]

No ja zostanę podwójną mamą dlatego mam mieć cesarke,termin miałam na maj,ale zostanę kwietniowa mamą,no czasu coraz mniej zostało, coraz bardziej o tym myślę i troszkę boję się,chyba tego bólu po tej cesarce najbardziej,dzień przed chyba nie zasne całą noc

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Dominika_1989]

Sikorka, gratuluje bliźniaków ja i mój mąż mamy siostry bliźniacze Ja na każdej wizycie mam badany mocz i od 7 miesiąca krew na hemoglobinę. Nie puchne mocno, są dni, ze w ogóle, a maszynki do mierzenia ciśnienia nie mam co do lekarzy i stanu zdrowia to w sumie każdy ma własne zdanie i to temat rzeka.
Anjouek, im dłużej patrzę na meble i wózeczek tym bardziej mi sie podobają
A wstawisz linka z tej sesji? Mój co prawda głowa w dół ale bym zobaczyła jak to "idzie" a YouTube aż sie boje odpalać

 

[Gemmina]

Cześć, dziewczyny! Jestem z czerwcówek Korzystając z przypływu sił i energii zaczęłam więcej szyć na maszynie wyprawkowych elementów i nie tylko. Aż powstał z tego blog!
Link do: Domowa Wytwórnia
W planach czapki, śpiworki i kostki sensoryczne, a potem kolejne pomysły
Zapraszam Was do polubienia, obserwowania, może byście chciały coś uszyć? Jestem chętna, na szczęście Maleństwo pozwala

 

[Allysa87]

Hej kochane! Udało się, Adaś jest już na świecie, było mega ciężko bo skurcze krzyżowe.
Zaczęły się 3.30 co 10 minut. Potem ta krew ale nadal miejscu okazało się że wszystko w porządku. Jakaś pindowata położna mi się trafiła bo stwierdziła że wyciszają skurcze bo nie ma skończonej 37 tygodnia. Brakowało 3 dni. Dała leki ale na szczęście mały się nie dał. Co prawda trochę mi się rozjerzdzaly te skurcze ale były coraz mocniejsze. W końcu pojawiło się rozwarcie na 2 cm i pojechałam na salę. Zawiedli mnie bo już dawały czadu że nie mogłam ustac. Miała być cc ale anestezjolog zaproponowała znieczulenie i żeby spróbować. Oj ciężka była decyzja nie obeszło się bez mojego płaczu i stresu. Strasznie się bałam ale zaryzykowalam. Po znieczuleniu ulga niesamowita. Cudowny wynalazek. Potem pół godziny parte tu już pierunsko bolesne znowu i Adaś o 18.04 się urodził. Szczęście i szok w jednym. Dałam radę.