reklama
Renia - wodeczka Ci po glowie chodzi, no ladnie ladnie
Bluelovi - ale u rsz waga coreczki od dawna jest niska takze chyba to jednak nie pomylka bo juz wczesniej tez byla duzo mniejsza od sredniej. Dlatego dziwne ze tak to lekcewaza
Bluelovi - ale u rsz waga coreczki od dawna jest niska takze chyba to jednak nie pomylka bo juz wczesniej tez byla duzo mniejsza od sredniej. Dlatego dziwne ze tak to lekcewaza
Alexia, Ty też się nie daj i oszczędzaj kciuki, nie zaciskaj za mocno
Rsz sama jest szczuplutka to i dziecko drobne, ale faktycznie w końcówce powinno już więcej przybierać na wadze. Z drugiej strony nie ma co straszyć dziewczyny, lekarz i położna czuwają nad nią, tylko szpital jakoś mało zaangażowany :/ Rsz kiedy kolejna wizyta u lekarza? Przydałoby się przyjrzeć jak dziecko przybiera na wadze. Naciskaj na lekarzy, dopytuj, bez tego będziesz się tylko dodatkowo denerwować.
Martita, dawaj do Wołomina Będę Cię odwiedzać, obiecuję Przy okazji przetrzesz mi szlaki z brakiem zgody na szczepienie he he Koleżanka chwaliła szpital wołomiński również z uwagi na późniejszą opiekę, sami dzwonią i ustalają terminy badań u specjalistów no i zawsze jest miejsce, nie trzeba latać po prywatnych lekarzach.
Z położną się widziałam, ale nic nie pogadałyśmy i zastanawiam się, czy nie zbyt pochopnie podpisałam deklarację. Ma do mnie dzwonić w tygodniu, wtedy ustalimy termin "zwiedzania"oddziału, mam też przygotować pytania na to spotkanie.
Rsz sama jest szczuplutka to i dziecko drobne, ale faktycznie w końcówce powinno już więcej przybierać na wadze. Z drugiej strony nie ma co straszyć dziewczyny, lekarz i położna czuwają nad nią, tylko szpital jakoś mało zaangażowany :/ Rsz kiedy kolejna wizyta u lekarza? Przydałoby się przyjrzeć jak dziecko przybiera na wadze. Naciskaj na lekarzy, dopytuj, bez tego będziesz się tylko dodatkowo denerwować.
Martita, dawaj do Wołomina Będę Cię odwiedzać, obiecuję Przy okazji przetrzesz mi szlaki z brakiem zgody na szczepienie he he Koleżanka chwaliła szpital wołomiński również z uwagi na późniejszą opiekę, sami dzwonią i ustalają terminy badań u specjalistów no i zawsze jest miejsce, nie trzeba latać po prywatnych lekarzach.
Z położną się widziałam, ale nic nie pogadałyśmy i zastanawiam się, czy nie zbyt pochopnie podpisałam deklarację. Ma do mnie dzwonić w tygodniu, wtedy ustalimy termin "zwiedzania"oddziału, mam też przygotować pytania na to spotkanie.
Ja tez zaraz sie klade. Jak zasne to moze pozbede sie tej zgagi bo leki nic nie daja. Ale ja jakas dziwna jestem. Na zgage leki nie pomagaja. Na zaparcia tez nie. Pije ta lactuloze prawie butle wypilam po 45ml jak kaza i dupa. Wyprozniam sie tak samo jak bez tego. Nic lepiej. Bardziej pomaga chyba activia sliwkowa niz ten syrop
reklama
Drobi ja juz sama nie wiem, chyba w domu urodze. Jeszcze dzis trafilam na usg do lekarza co w miedzylesiu pracuje i on tak zachwalal, ze tam malo kobiet rodzi a dobry szpital i co ja mam biedna zdecydowac
Z wolominem jest taki problem, ze maz mialby problem z dojazdem bo on auta nie prowadzi, a od nas to chyba nie bardzo jest dojazd komunikacja...
Renia to kiedy drugie podejscie?
Z wolominem jest taki problem, ze maz mialby problem z dojazdem bo on auta nie prowadzi, a od nas to chyba nie bardzo jest dojazd komunikacja...
Renia to kiedy drugie podejscie?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 237 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
Podziel się: