🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

[Motylkowa!]

Ginekolog mi zalecił szczegółowe badania hormonalne, które wyszły dobrze oraz spermogram dla męża. Wysłałam go też do urologa (bo tu androloga nie uświadczysz) i też wyszło ok...
Nie potrafili zaproponować nic więcej tylko od razu przeszli do proponowania in vitro.
Nie ukrywam że to bardzo rozczarowujące.
A ich argumentem na to że nie proponowali innych badań było to że tu nie chodzi o bezpłodność bo była cp i biochem...no ok...w takim razie może fajnie by było poszukać gdzie w takim razie jest problem...
Wychodzi na to że jeśli chcę wiedzieć więcej to muszę sama wymyślać co można zrobić zanim zdecyduje się na in vitro. Dla mnie ta metoda będzie ostatecznością...

A drożność, histeroskopia, biopsja endometrium u Ciebie? Miałaś monitoring cyklu? Robiłaś pakiet na trombofilie? Robiliście kariotypy? Może warto sprawdzić komórki NK? Nie masz endometriozy?

Bezpłodność a niepłodność to dwie różne rzeczy przy niepłodności trzeba diagnozować problem, żeby móc dojść do celu.

 

[zarathos]

A drożność, histeroskopia, biopsja endometrium u Ciebie? Miałaś monitoring cyklu? Robiłaś pakiet na trombofilie? Robiliście kariotypy? Może warto sprawdzić komórki NK? Nie masz endometriozy?

Bezpłodność a niepłodność to dwie różne rzeczy przy niepłodności trzeba diagnozować problem, żeby móc dojść do celu.

Kochana co ty, nic z tych rzeczy mi nie proponowano. A byłam u 4 lekarzy....
Jedyne co sprawdzone to to że nie ma Endo i był monitoring cyklu...
Mam wrażenie że tutaj we Francji mają WIEEELKIE parcie na in-vitro i absolutnie nie chcą dawać skierowania na żadne dodatkowe badania.
A tutaj jest praktycznie niemożliwe robienie badań "na własną rękę". Trzeba mieć skierowanie.

 

[anela92]

U mnie starania prawie dwa lata, też zero ciąż. W przypadku braku implantacji powinno się sprawdzić biopsję endometrium/ zrobić histeroskopie/ kariotypy i jeśli tam nic nie wyjdzie to wejść w immunologię…

Taki jest plan, teraz stymulacja owulacji i jak ciąży nie będzie, to mamy się zgłosić w czerwcu właśnie na kolejne badania.

 

[Kitsune]

Dziewczyny, wiem że po biochemie może się cykl rozwalić, owulka może być później - ale czy może być szybciej niż zwykle?

 

[Motylkowa!]

Kochana co ty, nic z tych rzeczy mi nie proponowano. A byłam u 4 lekarzy....
Jedyne co sprawdzone to to że nie ma Endo i był monitoring cyklu...
Mam wrażenie że tutaj we Francji mają WIEEELKIE parcie na in-vitro i absolutnie nie chcą dawać skierowania na żadne dodatkowe badania.
A tutaj jest praktycznie niemożliwe robienie badań "na własną rękę". Trzeba mieć skierowanie.

Ja wychodzę z założenia, ze jak nie drzwiami to oknem
Czas działa niestety na naszą niekorzyść, a bez dogłębnej diagnostyki i zaopiekowania problemu można i czekać kolejne parę lat na cud…. We Francji ivf jest chyba za darmo? Nie chcecie chociaż do IUI podejść?

Nie wszyscy lekarze znają się na niepłodności. Sama byłam u kilkunastu różnych lekarzy, którzy byli w stanie niedokładnie zmierzyć pęcherzyk i powiedzieć że wszystko ok i tylko w ciążę zachodzić. A jednak ciąży jak nie było, tak nie ma.

W jaki sposób miałaś sprawdzone czy nie ma endometriozy? Żeby potwierdzić/wykluczyć trzeba zrobić USG specjalistyczne pod kątem endometriozy lub rezonans magnetyczny (kiedyś się robiło też laparoskopię ale odchodzi się od niej jako metody diagnostycznej).

 

[nieznośne_poplątanie]

Taki jest plan, teraz stymulacja owulacji i jak ciąży nie będzie, to mamy się zgłosić w czerwcu właśnie na kolejne badania.

Może warto zacząć od chociażby histeroskopii skoro przez ten czas nie było dwóch kresek. Stymulacja stymulacją, ale jeśli coś jest nie tak, to nawet po niej zarodek może się nie zagnieździć, jeśli w macicy nie jest wszystko tak jak powinno. Miałaś drożność, jakieś wymazy?

 

[Motylkowa!]

Czy tylko ja czekam na wytyczne w sprawie finansowania ivf? Prace nad zasadami miały być niby skończone do 29 marca i wszyscy myśleli że będzie coś wiadomo, ale niestety cisza. Może dzisiaj coś ogłoszą?

 

[spekoppar_]

Kochana co ty, nic z tych rzeczy mi nie proponowano. A byłam u 4 lekarzy....
Jedyne co sprawdzone to to że nie ma Endo i był monitoring cyklu...
Mam wrażenie że tutaj we Francji mają WIEEELKIE parcie na in-vitro i absolutnie nie chcą dawać skierowania na żadne dodatkowe badania.
A tutaj jest praktycznie niemożliwe robienie badań "na własną rękę". Trzeba mieć skierowanie.

Nie myślałaś w takim razie żeby po prostu przylatywać do Polski do lekarza?

 

[spekoppar_]

Czy tylko ja czekam na wytyczne w sprawie finansowania ivf? Prace nad zasadami miały być niby skończone do 29 marca i wszyscy myśleli że będzie coś wiadomo, ale niestety cisza. Może dzisiaj coś ogłoszą?

Też czekam. Jestem bardzo ciekawa jakie będą warunki

 

[nieznośne_poplątanie]

Kochana co ty, nic z tych rzeczy mi nie proponowano. A byłam u 4 lekarzy....
Jedyne co sprawdzone to to że nie ma Endo i był monitoring cyklu...
Mam wrażenie że tutaj we Francji mają WIEEELKIE parcie na in-vitro i absolutnie nie chcą dawać skierowania na żadne dodatkowe badania.
A tutaj jest praktycznie niemożliwe robienie badań "na własną rękę". Trzeba mieć skierowanie.

A krzywa cukrowa, insulinowa? Nie planujesz wizyty w Polsce? Dziewczyny często robią takie badania diagnostyczne tyłu drożność, histeroskopia robią tu na miejscu przy okazji odwiedzin w kraju. Może pomyśl nad takim rozwiązaniem, skoro tam nic takiego nie proponują albo sama wyjdź z inicjatywą będąc na wizycie.

@Madame JS mieszka we Francji z tego co pamiętam. Może możesz jakoś nakierować?