reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Cześć :-) widzę, że coś forum nam pustoszeje:-(
u nas wszystko dobrze Ala ładnie się rozwija, staje przy czym się da i próbuje się puścić co kończy się wieloma upadkami, chyba zacznę jej kask ubierać :tak: do tego zaczęła więcej gaworzyć co mnie cieszy bo wydawało mi się, że jest dosyć cicha jak na ten wiek :-) robi kosi, kosi i papa, mówi mama i baba reszta po swojemu;-)
 
reklama
Hej :-)
Ja mam pytanie do mam dziewczynek- kiedy planujecie przebić uszka Waszych szkrabów??? i czy w ogóle macie to w planach, bo ja od pewnego czasu się nad tym zastanawiam. Chcę, aby Emi na roczek w kościele miała już kolczyki.

AAA i mamy trzy nowe zęby, które przebiły się równocześnie. Mała była nie do zniesienia, a na pocieszenie idzie nam kolejny :baffled: więc jest bajkowo...

Emilka nie idzie spać szybciej niż przed północą, wczoraj babcia uspała ją o 22. więc po 20 min, stwierdziliśmy z m, że idziemy spać, bo mamy okazję się wyspać i na nasze szczęście szkrab się obudził :confused2: maruda z niej straszna, i najchętniej to by tylko na rączkach mamy siedziała.


A ja już myślę o tym żeby wrócić do pracy, kurczę chciałabym się wyrwać z domu. Chociaż i tak czeka mnie szukanie czegoś w pobliżu, w starej pracy nowy zespół, a coś wątpię, że mnie przyjmą z powrotem :frown:
 
Izik ja planuje przebić na roczek. Nie wiem jak nam to wyjdzie bo Lenka lubi sie za uszy ciągnąć ?:/ muszę poczekać aż przestanie to robić i wtedy pójdziemy przebić. Oliwka no kask by sie przydał :) fajnie by szkraby w nich wyglądały :-D Fel ja tez muszę zakupić te nocnik a nie mogę sie zebrać :/ w sobotę jedziemy do ikei i moze tam wybiore cos. Juz czas najwyższy , bo Lenka stabilnie siada więc trzeba pokombinowac co nam z tego wyjdzie:-p
 
Ja nie planuję przebijać. Ja przebiłam dopiero na studiach. Była to moja świadoma decyzja, nie chcę małej męczyć. W szpitalu jak jej wenflon zakładali napatrzyłam się jak płacze i nie mam serca.
Izik: ja małą przygotowuję do pójścia do żłobka. Już jest odstawiona od piersi, zaczęłam kłaść ją o 20. A z pracy do mnie koleżanka dzwoniła, ze czekają na mnie :-)
 
wawka - a jak przebiegało u Was odstawiania od cyca?

Ja mam co prawda chłopca, ale z dziewczynką poczekałabym, aż sama zadecyduje czy chce mieć kolczyki. W końcu to trwała ingerencja w jej ciało...
 
Pscółka: u nas odstawienie przebiegło bardzo drastycznie. Przestałam ją karmić w jednym momencie. Ostatnie karmienie miała po południu i już w nocy jak się obudziła to moja mama próbowała dać małej butlę z mm. Przez dwie, trzy noce były jazdy, nie chciała pić z butli więc nie piła wcale. Jakoś zasypiała po ataku płaczu. Już nie pamiętam ale trzecie bądź czwarta noc już była cała przespana przez małą. Wraz z odstawieniem małej skończyły się nocne pobudki. Aż sama nie mogę w to uwierzyć. Mała zasypia o 20-21 a budzi się o 7-8 rano :szok: Po przebudzeniu dostaje mm. Teraz mleko ściągam laktatorem i daję do porannej i wieczornej kaszki.
 
reklama
Pscółka: moja mama wstawała. Ja się nie zbliżałam do małej przez te noce. Ciężko mi było wytrzymać płacz małej ale dałyśmy radę. Przed odstawieniem Miśka budziła się co 1-2 godziny a tu przesypia całe noce :szok::szok: Kosmos.
W sumie cieszę się, że już mała nie jest na piersi. Ja też miałam z tym problem. Nie wiem czy to dziecko czy kobieta ma większy problem by odstawić malca od piersi.
 
Do góry