reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

są ludzie i ludzie.... a później się dziwią że dzieci ich nie szanują


moi dzisiaj tak mnie wkurzają, już nawet straszak Mikołaj z rózgą średnio działa, eh

zrobiłam rybę po grecku, posprzątałam, jeszcze tylko muszę odkurzyć i zmielić mak, wczoraj ubraliśmy choinkę i zrobiłam śledzie w rodzynkach, zmęczona jestem , już mogłybyć święta, wtedy z wyrka się nie ruszam
 
reklama
madan Zazdroszczę, że już "po" jesteś. Mąż wrócił?! :tak:
Dotkas Tak M znienacka mi wparował, że już nie zdążyłam napisać do Ciebie a chciałam, żebyś mi się tam za bardzo nie przepracowała!! Nie dość, że ciężarna to wymęczona choróbskiem więc obejrzyj sobie lepiej bajkę z Amelcią :-)
lenka Na mnie Mikołaj z rózgą zawsze działał bo wolałam prezent niż patyk :-D
 
Witajcie.
I ja ledwo żyję, nie dość, że po zakupach i wstępnym gotowaniu, to jeszcze po glukozie :crazy: Właśnie mąż poszedł odebrać wynik i potem będzie lepił uszka:-)
Mnie już się w ogóle odechciewa świąt, chciałabym już marzec:rofl2:
 
aaaa19 dziś wraca, będzie jutro nad ranem :) w końcu, bo już doczekać się nie mogę!

Po tej glukozie mam mega głoda :p jak przyjechałam to zjadłam 2 kromki z czekoladą :)
Dziś mam wiele do roboty, więc lecę coś robić, buziaki :)
 
bishopka- to ja się wpraszam na te uszka, uwielbiam

wy sprzątacie, gotujecie, a ja sobie leże i nic nie robię, normalnie jakiegoś lenia się nabawię w tej ciąży, :wściekła/y:
 
majra Ty to akurat masz leżeć i nie narzekać na odpoczynek :tak:

Ja już mam praktycznie wszystko na święta zrobione, jutro tylko sałatka jarzynowa i śledziki w śmietanie :happy2:
W zeszłym roku robiłam wigilię u siebie w domciu dla jednych i drugich rodziców. W tym roku idziemy najpierw do jednych potem do drugich i tak samo w pierwsze i drugie święto. Także całe święta poza domem :rofl2:

Bishopka ja też już chcę marzec :tak:
 
wpadłam tylko się zameldować, bo dziś mam zabiegany dzień. Rano na targu po warzywka na sok marchwiowo-buraczany (już mi się powoli nudzi, ale lepsze to niż żelazo w tabletkach); później obiad zrobić i zanieść do pracy mojemu K. bo dziś pracuje 13h; po drodze kupiłam ostatni prezent- szczoteczkę elektryczną dla teściowej.

majra
leż i odpoczywaj. Zbieraj siły na Wielkanoc już we czwórkę

beti gratuluję przygotowań świątecznych. Ja jeszcze daleko w polu, ale do mnie rodzinka przyjeżdża w 2 święto i chcąc mieć świeże sałatki i ciasta to muszę poczekać do ostatniej chwili


idę ogarniać kuchnię i robić paszteciki. Miłego popołudnia dziewczyny
 
ale ja wam zazdroszczę tych świątecznych przygotowań, najbardziej lubię robić ciasta, ale cóż w tym roku to nawet nie spróbuję kawałeczka, a co do rodzenia w kwietniu to raczej nikt mi nie daje takich szans, będzie super jak wytrzymam do 34 tygodnia, ale to już maksymalnie

No to będziesz pierwszą rozpakowaną kwietniówką- zaszczyt a nie ujma :-) Oby tylko dzidzia w brzusiu jak najdłużej wytrzymała:tak: A przedświąteczny młyn- wiesz, ja też nie moge nic robić tylko leżę...leżę...leże...siku...i leżę...:sorry2: Też bym cos porobiła a tu kicha. Róznica taka że ja w domu bo mam póki co bezpieczną sytuację.

Poczytałam co u Was, ale dziś widze, że u każdej podobnie czyli przedświąteczny młyn- z resztą trudno sie dziwić;-) Życze Wam zatem udanego sprzątania, gotowania, pieczenia, lepienia pierogów itd, owocnych zakupów, krótkich kolejek i omijania korków na ulicach miast...to tyle co mogę Wam na pisac z łóżka:sorry2:
Oczywiście zdrowia dla chorujących mamusiek i ich dzieciaczków- oby do Świąt już wszyscy wyzdrowieli!:tak:

W kwestii takiego traktowania dzieci jak wspomniała mamakruszynki to słów brak- co za matka!
 
czesc kochane!
a ja bede gotowac jutro.. i posprzatam tez jjutro tzn jeszcze raz odkurze i zetre kurze
z gotowania to robie tylko bigosik, salatke sledziowa i pieke szarlotke z beza:) pierniki juz udekorowane czekolada dzis jeszcze porobilam paseczki biala czekolada i jest gotowe!:D
szkoda ze ponad polowa piernikow sie nie nadaje bo wczoraj polalam wszystki wraz z synkiem czekolada.. kiedy pisalam z wami na fcb to ten maluch moj wylizal wszystkie i pozbawil wszystkie czekolady..:D za to zostawil duzo swojej silny...
:-D

moj synek na dyskotece w przedszkolu ale byl szczesliwy jak zobaczyl te swiatla itp.. az mi sie przypominaja pierwsze moje dyskoteki szkolne...:-D:-D:-D:-D:-D


majra swieta sa co roku!!! za rok bedziesz miala duzo roboty i jeszcze zatesknisz za odpoczynkiem..;))
glowa do gory!!!
 
reklama
Rety kotlety :-D jakie wy jesteście dzielne i zorganizowane, wszystko już ugotowały i zrobiły no no :) ja jadę do rodziców, coś tam mamie na pewno w weekend pomogę, ale wasz zapał i energię podziwiam :-) sama jeszcze nigdy nie robiłam wigilii i aż się boję na samą myśl! ;-) Właśnie się dowiedziałam, że moja kuzynka też będzie miała syneczka, więc będzie z nich niezła szajka!:szok: aż się boję heh. Pozdrawiam was przedświątecznie, choć na pewno jeszcze nie raz tu przed świętami wpadnę.
 
Do góry