reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

hej :) nie odpisze wszystkim bo zwyczajnie nie mam siły, w nocy zaczeło bolec mnie gardło i leże w łóżku..
co do macierzyńskiego to bardzo bym sie cieszyła jakbym sie załapała bo nawet te 60% pensji to u mnie duzo wiec chetnie wezmę, ale u mnie jak juz pisałam to gra w totolotka bo termin na 2 kwiecien... a jeszscze wczoraj sie okazało ze szyjka krótsza:sad: jak sobie popatrzyłam to z Mają miałam taką niecałe 3 miesi,ące przed terminem, potem 2 miesiące przed terminem miałam 2 cm juz i Majka sie 2 tyg wczesniej urodziła... jesli teraz urodze 2 tygodnie przed terminem to sie załapie, ale to będzie u mnie kwestia dni..

wszystko jak na złość nie tak
 
reklama
Hej babeczki :) ja mam coraz lepszy humor, mój D jutro wraca do domku na święta, a mnie rano jeszcze czeka glukoza., wrrr :/
Shy na pewno będziesz cudowną mamą! I spokojnie wszystkiego się nauczysz, ja też wielu rzeczy nie umiem, ale sobie poradzimy bo musimy:) Współczuję teściowej, ale się nie denerwuj, jak będzie upierdliwa to pomyśl o swoim maluszku :)
alex daj znać jak ten zmierzch, tez jeszcze nie widziałam, choć ja akurat jestem fanką książek a na filmie zasypian, no ale już wypada obejrzeć :D
królewna​ zdrówka, a szyjką się nie martw, odpoczywaj i na pewno urodzisz w terminie :*
 
zonga ja przepraszam, ze tak wylapalam to, co najmniej wazne...ale jest juz Diablo III? Z checia bym pograla hahah

A u mnie dziewczyny mgliscie, deszczowo, brzydko...Na dodatek jakis dolek mam straszny...robie sie coraz wieksza, zle sie czuje, kregoslup wysiada, szyjka nie pozwala na cwiczenia i d....pa..

Wczoraj mialam mysli, ze w ogole nie jestem psychicznie gotowa na to dziecko...Mialam tyle planow na ten rok(kolejne studia, wycieczka do Indii) i wszystko musialo sie zmienic...Nie myslcie, ze winie dziecko, czy cos....Bardzo sie ciesze, wiem ze bez niego bylabym niespelniona do konca zycia, ale ja zawsze mialam tyle marzen i pomyslow a nagle siedze w domu przez pare miesiecy i nic z tymi marzeniami nie zrobie juz przez dlugi czas...Jakos dobilo mnie to wszystko:((Ech, moze taka pogoda...?
 
czesc dziewczyny!!:)) teraz bede malo pisala wiadomo zblizaja sie swieta jest troche roboty...:)
Synek w przedszkolu a ja z katarem straszliwym.. jak strace smaki i nie bede czula potraw swiatecznych to zwariuje.. tak na nie czekam:D hehehe
u nas temperatura na + , sniegu brak, za to deszcz pada non stop...:-D..



dziewczyny zgaga mnie wykonczy... mam ja nie tylko wieczorem ale nawet i z rana.. to straszne:(
migdaly pomagaja ale wiadomo ze zgaga powraca co jakis czas....

krolewna bedzie dobrze napewni, musisz sie tylko oszczedzac! a napewno dosnosisz spokojnie ciaze,zobaczysz
3mam kciuki za was

beiti a tez czesto siusiam najgorsze jest to ze w nocu jak sie budze na siusiu to az boli brzuch i pecherz tak jakbym wstrzymywala mocz z dobe...;/ straszne

olka86a wspolzuje tej glukozy

pchla ja tez z 5 razy ide przed wyjsciem z domu hehehe
to mnie wykonczy

phelania o kurcze straszne..ze synka tak dopadlo... zdrowka dla niego!! i sama pij duzo cytrynki itp bo bakterie tez cie mogly przyatakowac

iza 876 nikt nie wpadnie do was i nie zabierze wam dziecka... spokojnie.. wiesz ile par mieszka z dzieckiema nawet dziecmi w wpokoj???mialam duzo kolezanek i dzielily dom z innymi ludzmi :) spokoojnie, jezeli twoj maz ma tu przeproacowane iles tam czasu a napewno ma bo mieszkaliscie tu wczesniej to pomoc od panstwa wam sie nalezy... :)) ja tez mieszkalam napoczatku na pokoju.. musielismy odlozyc pieniadze zeby normalnie duzy dom wynajac .. i nikt mi dziecka nie zabral:) spokojnie musialabys dziecko bic.. zaniedbywac zeby ci je zabrali.. czego i tak od razu by nie zrobili bo najpierw by do ciebie przyszli,zadzwonili i sprawdzili sytuacje itp.. tutaj tak strasza ze dzieci zabieraja a to nie prawda!

ankzoc bardzo wspolczuje.podobnoi zapalenie uszka lubi powracac... moj synek nigdy tego nie mial ale wiem jaki to bol i meka ... dlatageo bardzo wspolczuje... zdrowka dla corci i sily dla ciebie kochana!:*
 
Ostatnia edycja:
Pchla_Szachrajka; a ja Ciebie dokladnie rozumiem :-) tez od pazdziernika mialam mozliwosc za darmo zrobic wymarzona podyplomowke, zostawilam swoja prace w ktorej mialam mase planow na ten rok, zawsze marzylam zeby kupic fajne autko i popodrozowac po fajnych miejscach w europie (miastach) a tutaj owszem autko jest ale zakaz absolutny podrozowania, musielismy ograniczyc wypady do jakichs fajnych knajpek na dobre kolacje (a jak juz idziemy to ja menu przegladam pod katem co moge jesc a co nie i to nie jest juz tak przyjemne), glupiego fryzjera nawet musialam odpuscic na 5 mies i wbilam sie w dresy... zgubilam gdzies siebie duzo wczesniej przed urodzeniem dziecka-nie spodziewalam sie ze tak bedzie. Oczywiscie ze maluch jest swiadomy, wyczekany i absolutnie priorytetowy ale ciezko przestac byc "soba" tak w 100% nawet na jakis czas...
 
pchla
mozna marzyc i podrozowac z dzieckiem!!:)) spokojnie kochana
dzieco nie oznacza konca wolnosci:) napoczatku bedzie ciezko ale potem mozna dziecko zabrac wszedzie:)
czasem mozna dziecko zostawic na week u dziadkow i sobie gdzies wyjsc, pojechac samemu z M badz przyjaciolmi:)))a wakacje z dzieckiem sa fajne:)
ja czasem jak zostawilam malego u mamy i wyszlismy razem z M to bylo super:) naprawde tak jak randki napoczatku.. pozniej docenia sie bardziej takie chwile sam/na sam:)) jest tak swiezo i wogole.. a wracajac do domku czeka na was wasz piekny maly krasnalek:))
ja tez odpuscillam fryzjera... i czuje sie czase m jak''dziad'' hehe
ale po porodzie biore sie za siebie i nie rezygnuje z marzen ani wakacji..:):)~)

nam sie marzy taki romantyczny weekend w Paryzu:) i sie wkoncu wibierzemy sami tylko ten drugi bobas musi troche podrosnac:)i zostawic piers mamusi!:)
 
Ostatnia edycja:
Boze dziewczyny, jak milo ze ktos mnie rozumie...czulam sie juz jakbym serca nie miala, ze w ogole mam takie mysli...

Wiecie tez czuje w srodku jakas zlosc, ze moje zycie tak bardzo sie zmienia, wlasciwie czuje sie juz mama od poczatkow tej ciazy i mimo ze partner mnie wspiera to mam jaki zal do niego, ze moze sobie cwiczyc, jesc co chce, ma energie..On chce bysmy spotykali sie ze znajomymi, organzuje kolacje, a ja odwoluje bo nie mam na to sily, bo o 9 jedyne co chce to sie polozyc...Kurcze zawsze mialam tyle sily w sobie, a teraz ledwo wchodze po schodach a mam swiadomosc, ze bedzie jeszcze gorzej..

Sorry za marudzenie, jakos mnie nachodzi chyba swiadomosc tego wszystkiego..
 
pchla wydaje mi się, że Twoje dylematy i przemyślenia to całkiem normalna sprawa, wszystko się zmienia i zmieni jeszcze bardziej w kwietniu, też mam i miałam dużo planów na przyszłość, ale mam nadzieje, ze uda się to wszystko jakos pogodzić, bo posiadanie dziecka(i) też było jednym z moich marzeń, wiec trzeba dalej się realizować, mając przy boku swoją kruszynkę. Nie wiem jeszcze jak to jest mieć dzieciaczka, ale mam nadzieję, że daje to dużo siły do życia i robienia różnych rzeczy ;-)
ladies jeszcze do niedawna też miałam meeega zgagę, gdzieś tak od 14 do wieczora, a nawet w nocy, ale przeszło samo z siebie, i Tobie tez tego zyczę, bo zgaga jest meczaca ;-)
madan powodzenia na glukozie jutro, ja byłam dziś, blee, mi nie smakowało ;-)
alex kopniaki są fajne, ale coś czuje, ze za jakies 2 miesiace bedziemy na nie narzekac :-D

Miłego dnia!
 
reklama
Shy- jestem i podczytuję, tylko jakoś za bardzo weny do pisania nie mam, na razie jest tak, że od wczoraj jestem odłączona od kroplówy i biorę fenoterol w tabletkach i nawet nieźle się czuję, nie napina mi się brzuch i nie plamię (odpukać w niemalowane), szyjka niestety tylko 15mm i otwarta na opuszek palca, niemniej jednak lekarze mówią, że jeżeli na badaniach w poniedziałek będzie wszystko ok to mnie na święta wypuszczą. tyle, że u mnie w domu nikt się nie cieszy z tego wypisu, bo się boją, że w razie czego nie zdążą mnie na czas dowieźć do szpitala

przepraszam że tak tylko o sobie, pozdrawiam
 
Do góry