kobietki, ja jako, że odliczam sobie dni do wyniku z amnio, i w związku z tym nic nie robię...poza tym odiczaniem, to z nudów zaczęłam szukać jakiś zestawień, tabeli, norm do wyników biometrii płodu....i nic nie potrafię znaleźć, szukałyście kiedyś takich info?
reklama
mm Najważniejsze, że jesteś już w domu i wszystko w porządku ;-)
Dotkas Dzięki za podpowiedzi ale to niestety nie problem, który można "zagryźć" czekoladą..nie chcę marudzić bo wiem, że na świecie dzieją się różne rzeczy i są tysiące osób, które by się ze mną zamieniło ale nic nie poradzę na to, że czuję się po prostu koszmarnie...
yoohoosek A widzisz, to pół biedy z tym internetem
Ja w zeszłym tygodniu nie miałam 4 dni bo okazało się, że mój tata zamiast zapłacić za internet zapłacił za telewizję i radio haha tzn ten abonament 
Dotkas Dzięki za podpowiedzi ale to niestety nie problem, który można "zagryźć" czekoladą..nie chcę marudzić bo wiem, że na świecie dzieją się różne rzeczy i są tysiące osób, które by się ze mną zamieniło ale nic nie poradzę na to, że czuję się po prostu koszmarnie...
yoohoosek A widzisz, to pół biedy z tym internetem


aneczka852
Fanka BB :)
jej dziewczyny było tak ładnie a teraz jest tak szaro my siedzimy od rana w domku pod kocykiem
A Nikoś podziela dzisiaj mój nastrój i też nie bardzo chce mu się latać leży obok mnie i bawi się autkami albo przynosi książeczki i każe sobie czytać
Więc mamy dzień polegiwania i leniuchowania 
klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
Hej dziewczyny!
ja coś mam kiepskie samopoczucie od wczoraj. Gardło mnie boli i głowa. Nawet nie wchodzę do Was co by za bardzo nie marudzić ;-)
i na 16tą idę do dentysty, zaczęło mnie dziąsło boleć w okół zęba wiec myślę że nie ma na co czekać
ja coś mam kiepskie samopoczucie od wczoraj. Gardło mnie boli i głowa. Nawet nie wchodzę do Was co by za bardzo nie marudzić ;-)
i na 16tą idę do dentysty, zaczęło mnie dziąsło boleć w okół zęba wiec myślę że nie ma na co czekać

Karenka, a jak samo badanie? nieprzyjemne?
mam prosbe do Ciebie kochana, nie czytaj zbyt duzo w necie....tam nieraz takie glupoty mozna znalezc... nie nakrecaj sie kochana, w glebi duszy czuje ze sie boisz...obawiasz ale tez mocno wierzysz ze wszystko bedzie ok, caluje Cie mocno!!!
zapisalam sobie tytuly ksiazek, ktore polecalyscie, z ciekawosci zobacze ;-) pamietam ze jak bylam na studiach...daaaawno temu to Kobiety z Wenus sie pojawily...co to byla za rewolucja!
ja przyznaje, ze jestem oswojona jędza.... i wiem dobrze ze moj maz to lubi ;-)
kiedy trzeba jestem czula i przytule i kanapeczki zrobie i na piwo z chlopakami go wypchne a innym razem nie ma zmiluj.... calkiem niedawno mi powiedzial, ze wlasnie to polaczenie we mnie kocha i jestem the best
moglabym sie ciut podciagnac w jednym temacie ;-) zwlaszcza osatatnio.... bylby wtedy chyba najszczesliwszy pod sloncem ;-)
ja co prawda mam u niego kilka zaleglych bukietow kwiatow z okazji.. dwoch okazji....ale coz tam takie bukiety kiedy dostaje kwiaty zupelnie bez powodu...ot, wracal z zakupow z bazarku a te sloneczniki byly takie piekne wiec je kupil dla mnie ;-) kochany moj
kiedys bardziej bylismy skupieni na sobie, ale dla mnie to oczywiste ze jak sie pojawia coraz wiecej dystraktorow zyciowych to percepcja wszystkiego nie ogarnie, dlatego nie porownuje co bylo kiedys, a jak jest teraz... bo jest inaczej, ale dla mnie to oczywiste ze jest inaczej, nic nie moze tak samo trwac
kocham mojego meza, on kocha mnie, mamy wspaniale dzieci, mozemy na siebie liczyc i sie wspieramy, lubimy byc ze soba, kiedy trzeba to sie poklocimy, albo wymienimy ostrzej zdania...albo planujemy wspolna wyprawe do Odessy ;-)
wrocilam z obiadu, dzis pelen wypas...kuchnia tajska! mniaaam
mam prosbe do Ciebie kochana, nie czytaj zbyt duzo w necie....tam nieraz takie glupoty mozna znalezc... nie nakrecaj sie kochana, w glebi duszy czuje ze sie boisz...obawiasz ale tez mocno wierzysz ze wszystko bedzie ok, caluje Cie mocno!!!
zapisalam sobie tytuly ksiazek, ktore polecalyscie, z ciekawosci zobacze ;-) pamietam ze jak bylam na studiach...daaaawno temu to Kobiety z Wenus sie pojawily...co to byla za rewolucja!

ja przyznaje, ze jestem oswojona jędza.... i wiem dobrze ze moj maz to lubi ;-)
kiedy trzeba jestem czula i przytule i kanapeczki zrobie i na piwo z chlopakami go wypchne a innym razem nie ma zmiluj.... calkiem niedawno mi powiedzial, ze wlasnie to polaczenie we mnie kocha i jestem the best
moglabym sie ciut podciagnac w jednym temacie ;-) zwlaszcza osatatnio.... bylby wtedy chyba najszczesliwszy pod sloncem ;-)
ja co prawda mam u niego kilka zaleglych bukietow kwiatow z okazji.. dwoch okazji....ale coz tam takie bukiety kiedy dostaje kwiaty zupelnie bez powodu...ot, wracal z zakupow z bazarku a te sloneczniki byly takie piekne wiec je kupil dla mnie ;-) kochany moj
kiedys bardziej bylismy skupieni na sobie, ale dla mnie to oczywiste ze jak sie pojawia coraz wiecej dystraktorow zyciowych to percepcja wszystkiego nie ogarnie, dlatego nie porownuje co bylo kiedys, a jak jest teraz... bo jest inaczej, ale dla mnie to oczywiste ze jest inaczej, nic nie moze tak samo trwac
kocham mojego meza, on kocha mnie, mamy wspaniale dzieci, mozemy na siebie liczyc i sie wspieramy, lubimy byc ze soba, kiedy trzeba to sie poklocimy, albo wymienimy ostrzej zdania...albo planujemy wspolna wyprawe do Odessy ;-)
wrocilam z obiadu, dzis pelen wypas...kuchnia tajska! mniaaam
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2012
- Postów
- 3
Ja przez tą szaroburą pogodę w ogóle nie mogę się obudzić dziś. Dzień Polegiwania w toku 
klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
Ja przez tą szaroburą pogodę w ogóle nie mogę się obudzić dziś. Dzień Polegiwania w toku![]()
u mnie całkiem podobnie ;-)
Notka
- samo badanie do przejścia, nie bolało, nieprzyjemne i tyle, teraz zostało czekanie
ja przy Martinie (znaczy przy synu) czytałam książkę "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do Nas mówiły" czy jakoś tak, teraz musze ją znów odszukać i przeczytać znówu:-)[h=1][/h]
- samo badanie do przejścia, nie bolało, nieprzyjemne i tyle, teraz zostało czekanie
ja przy Martinie (znaczy przy synu) czytałam książkę "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do Nas mówiły" czy jakoś tak, teraz musze ją znów odszukać i przeczytać znówu:-)[h=1][/h]
yoohoosek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2012
- Postów
- 1 154
pscółka no właśnie wygląda na to że nie wiedział, z tego co zrozumiałam ma coraz więcej pracy w szpitalu, niedawno zrobił habilitację, no i pewnie ciężko to wszystko teraz połączyć....
No nic będzie dobrze. Tak sobie myślę, że przecież ciąża to nie choroba, nie trzeba od razu biegać do najlepszego specjalisty, no chyba że się coś złego dzieje, ale to chyba już mam za sobą
No nic będzie dobrze. Tak sobie myślę, że przecież ciąża to nie choroba, nie trzeba od razu biegać do najlepszego specjalisty, no chyba że się coś złego dzieje, ale to chyba już mam za sobą
reklama
Notka
- samo badanie do przejścia, nie bolało, nieprzyjemne i tyle, teraz zostało czekanie
ja przy Martinie (znaczy przy synu) czytałam książkę "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do Nas mówiły" czy jakoś tak, teraz musze ją znów odszukać i przeczytać znówu:-)
ta ksiazka jest bardzo pomocna, ja wlasnie chodze teraz na warsztaty dla rodzicow, zajecia oparte sa mi na tej ksiazce :-) na merlinie ja dostaniesz :-)
klaudia, poprawy humorku zycze! buziak dla Ciebie!

yoohoosek, ja tez mam abo w prywatnym centrum, wszystkie badania usg i lekarza gin moge miec za free....ale chodze prywatnie i place drogo...chodze od gina, ktory pracuje wszpitalu w ktorym bede rodzic
no pech z tym lekarzem u Cibie, tym bardziej ze takie zaufanie mialas do niego
Podziel się: