Ptaszek - my szczepimy tylko na zoltaczke. Powiedzieli nam, ze nie ma sensu szczepic na inne choroby, bo przy drugiej operacji krew bedzie tez przetaczana i przeciwciala sie "ulotnia". Nie znam sie, ale wierze ze tam w Krakowie wiedza co robia. My mamy podobny sklad z lekow na kolki. Na serce tylko aspiryne. Dziala przeciwzakrzepowo. Wyniki krwi, moczu, kalu mamy super, wiec chociaz jedno dobre. Gazometria tez ladna wychodzi. A jak u was z saturacja przez to pluco? W normie? Nie wiem czy nie doczytalam, ale to pluco, ktore bylo scisniete teraz wrocilo do normy czy sa z nim jakies problemy? U nas satueacja na poziomie 70-75. Jak maly placze to spada i robi sie od razu siny.
Madan - ale masz kruszynke. Ja myslalam, ze moj Franek tutaj najlzejszy, bo dzisiaj mial 4.980g.
Moj kruszon glowe utrzymuje ladnie. Szybko sie meczy jak to sercowiec, wiec go dlugo na brzuchu nie trzymam. Jak go nosze to glowka ladnie sam pracuje. Za zabawki na macie lapie. Dzisiaj sobie przylozyl grzechotka dwa razy w glowe ^^. Antek widzial jak mu chcialam wlozyc i teraz sam bratu ja do reki wklada.
Fel - tak to juz jest na tym pokreconym swiecie. Oby kuzynka sie szybko pozbierala. Latwo na pewno nie bedzie, ale trzeba zyc dalej.
Bylismy u naszej dr z Frankiem i jego katarem. Dostal nasivin, floxal i inhalacje z mucosolwanu, bo kaszle. W razie w dostalismy recepte na antybiotyk gdyby sie pojawila goraczka w weekend. Poki co CRP wyszlo ujemnie.
Nasza dr przyjmuje we Wroclawiu na oltaszynie. Dziewczyny z Wroclawia pewnie wiedza co to za czesc miasta. Masakra jakas. Jeden wielki plac budowy. Robia tam droge. 5 budowlancow na odcinku 2km z czego tylko 3 cos robilo. Korki takie, ze sie 15minut spoznilismy na wizyte. Wspolczuje tym co tam mieszkaja.
Bishopka - ja tez musze pojechac na jakies zakupy. Glownie bodziaki z krotkim rekawkiem, bo tego nie mam w ogole. Cos czuje, ze sie wybiore dopiero za dwa tygodnie do Karolinki jak bede u rodzicow, bo poki co to u nas szpital domowy. We Wroclawiu na Granicznej w factory jest outlet cocodrillo jakby co.
Pomalowalam sobie paznokcie na wsciekly neonowy roz! Podoba mi sie
. Mam jeszcze zolty i pomaranczowy.. Znow mi maz powie, ze robie z siebie malolate
No nic. Lece spac.. Dobranoc