Kwiecień 2013

[anila]

pieluszka mówicie... hmm wyprobuje :-)
mala wlasnie zasnela u mnie na rekach... sasiad z gory od kilku dni remontuje - wierci stuka masakra

dzis w nocy spala pieknie - od 21 z minutami do czwartej

jesli chodzi o rozmiary to mala nosi teraz 62 ale pajace juz bede jej wymieniac na 68. cała reszta jest ok 62
zastanawiam sie nad wakacjami w lipcu - czy nie bede potrzebowac juz 68... musze wiec kupic wczesniej i przygotowac... i zgadzam sie ze producenci czasem dziwnie szyja... mamy komplecik gdzie spodenki sa w sam raz a bluzeczka za wielka... rozm. 62

waga 5 kg. sprawdzane metoda domowa... oscylujemy wokół 25 centyla

lenka​ czy osoby przy Olku to chrzestni czy wy z małzem? Olek wygladal super!

 

[Bishopka]

Lenka, a może wykąp w krochmalu ? my tak kapaliśmy małą. A co do pieluchy, to lepsze to niż śpiochy z weluru, ktre upatrzył sobie mój starszy syn, one miały guziki w kroku i on tymi guzikami dotykał policzków i tak zasypiał najgorzej było wyprać te śpiochy, bo czas schnięcia był okropny, więc lepsza pielucha:-)
Co do rozmiarów, to Hania nosi 62-68, zalezy od producenta. Jednak najlepiej dopasowane są rozmiarówki z Tesco, te 0-3 mce pasują wciąż idealnie

 

[anka87a]

Co do zasypiania,K tez musi mieć pieluszkę... Jakoś mi nie leży, że jak bedzie starszy, to bedzie z pieluszka ganiał... kupiłam mu w rossmanie przytulankę, narazie czeka na pranie, zobaczymy czy sie sprawdzi... U nas pieluszka przy policzku na dwa zastosowania - lula K i przytrzymuje smoczek, bo jak wylata, to płacz...

Dziewczyny, u mnie krochmal i kalia nie pomagaja... Wiem, że się powtórzę, ale dopiero kremy robione w aptece skutkują... Ja znowu watpie, zeby to była alergia, bo od miesiąca nie jem nabiału w ogóle i piorę wyłącznie w Białym Jeleniu...

 

[pscółka i spółka]

Mój nie dostaje żadnej pieluszki do zasypiania. Może kiedyś jakąś przytulankę dostanie, ale w sumie nie wiedzę takiej potrzeby.

Lenka - super wyglądaliście, a Olo to już kawał chłopa

 

[czekolada1406]

Wy o ubrankach i ja dzisiaj też zauważyłam że u nas już 62 to na styk a z 68 coś już by wybrał. czasami 68 wyglada jak 62 bez sensu...

 

[Nef]

witam
no u nas w końcu jakaś fajna pogoda
chyba się wybierzemy na działkę, tylko muszę nas spsikać, bo nas zeżrą komary. Na szczęście młody ma moskitierę. U was też taki atak komarów, czy to tylko Wrocław? jest masakra, nawet na 5 piętro nam wlatywały, ale kupiłam takie urządzenia do kontaktu na ultradźwięki i nas ratują.

anka kąpiemy ok. 20.30-21.00. Potem karmienie i spanie nocne ok. 7-8 godz. budzi się ok. 5.00-5.30. Karmienie i przewijanie zajmuje nam ok. 20 min i odkładam do łóżeczka. Młody coś jeszcze postęka, pochrząka, ale bez większego marudzenia i płaczu idzie znowu spać na ok. 4 godz. Potem wstaje o 10

lenka łaaa... jak mogliście zapomnieć zrobić fotkę temu przystojniakowi!
Ja już na tym zdjęciu widzę, że wyglądał bosko aż mi szkoda, że nie zobaczę go w całej okazałości.
a tata, to w pierwszej chwili myślałam, że pod ołtarzem na komórce coś pyka

 

[anka87a]

czekolada - mamy to samo... albo spdenki od kompletu na tertaz, a bluzeczka za duża... I weź tu bądź mądra...

 

[Hania_]

witam was piękne Mamusie:-)
Rano wstałam poprasowałam Kubusiowe ciuszki większość to bodziaki 68 bo przygotowuję się już do zakładania takich, 62 są dobre na Kubusia , ale pewnie za niedługo trzeba będzie je spakować podobnie jak 56. Myślę , że w połowie lipca to już wskoczy w 68 dlatego poluję jeszcze na allegro za jakimś bodziakami w wielopaku, zwłaszcza , że lato ciepło i w ogóle to tym bardziej pajaca nie ubierze, gdyż będzie się wściekał... wczoraj urządził mi taki cyrk , że musiałam rozbierać, bo za ciepło mu było... i już jak jest powyżej 25st to w samym bodziaku z krótkim rękawkiem jedzie i skarpeteczkach przykryty kocykiem:-)

Ze spaniem mamy eldorado- mały śpi od 21 do 4 rano:-) dobrego dnia

 

[Felidae]

hello
u nas kocyk do spania :-) ale co się dziwić całe 9 miesięcy wtulał buzię w łożysko tak, że nie dało rady żadnej fotki zrobić...:/ to i teraz to mu sie dobrze kojarzy. Bratanica do ej pory zasypia ze swoim kochanym kocykiem, moze historia się powtórzy...
Lenka widzę, że u Was też hurtowo chrzciny. Ja starszaka chrzciłam indywidualnie, i Olka chyba też tak ochrzcimy, nie lubię masówek, to tak jak by brać ślub w tłumie a kiedy to nie wiem.
Michał miał 8 m-cy ale po drodze byly dwa pogrzeby bliskich nam osób więc jakoś nie miałam nastroju. Ogólnie ja bym w ogóle nie chrzciła...ale mama i teściowa nie przepuszczą...do ego nawet kościelnego ślubu nie mamy. a i M uważa, że bez chrztu dzieci będą napiętnowane a kościelnego brać nie chce ...ale mnie sie z nim dyskutować na ten temat też nie chce. dodatkowojak u i niektórych z Was problem z wyborem kogoś na chrzestnych...bardzo bym chciała żeby moja kuzynka była chrzestną ale ona mieszka w anglii, od 6 lat ( od śmierci swojego taty) nie była w Polsce. I co roku planuje, i co roku życie weryfikuje jej te plany...więc ciężko to będzie zaplanować, i jako ona chrzestna to nie wiem kto chrzestny, moze poproszę ich oboje, bo ona razem z bratem na tej obczyźnie...Kiedyś byłyśmy sobie tak bliskie jak siostry, i miałam cichą nadzieję, że chrzciny by wrzucił nas znowu na wspólny tor mimo dzielących nas km.

sory, że ja tak o sobie
co do bodziaków...hmm kupiłam cała mase pajacyków w lumpku na rozmiar 3 m-c i obecnie są na styk, na razie nie kupuje nic więcej bo w ciąż liczę, że pogoda będzie lepsza i więcej w bodziaki będę go ubierać, bo mam całe dwie kupki z krótkim rękawem jeszcze przed porodem szykowane prawie nie ruszone a pajacyki non stop w obrocie.

Lenka zrób Olkowi sesje jak młodym parom. ubierz ubranko i kilka pamiątkowych fotek hi hi nikt nie będzie wiedział przecież, że to w innym dniu :-) a pamiątka będzie ;-)

 

[czekolada1406]

u nas wczoraj w mieszkaniu 23 stopnie, mały w samym bodziaku z krotkim rekawem i skarpetach a przy cycu to był taki zgrzany ze hej.
Oh jak ja bym chciała pospac 7h w ciagu...