reklama
Agado
Mamusia Mateuszka :)
Niktosiaaa taki wątek to super pomysł!
Wyobraźcie sobie, że wczoraj umówiłam się na pierwszą wizytę z położną, w szpitalu i termin wyznaczyli mi dopiero na 22 września
. Nie mogą wcześniej bo tutaj nie zajmują się prowadzeniem wczesnej ciąży, a jakby się coś działo to mam się zgłosić do GP.Troche się martwię bo przed ta wizytą jedziemy na tydzień do Portugalii, a ja nie będę wiedziała czy jest wszystko ok i nie ma przeciwskazań do podróży
gosiaczek1973
potrójna mamuśka
Ulala, ile dziedziaczków w kwietniu się narodzi, witam nowe mamuśki.
U mnie dziś jakiś głupi dzień, najpierw biurowe sprawu załatwiałam do popołudnia, potem szybki obiad, drzemka, i obudziłam się totalnie zdołowana i w złym nastroju, chce mi się płakać i jestem zła.
U mnie dziś jakiś głupi dzień, najpierw biurowe sprawu załatwiałam do popołudnia, potem szybki obiad, drzemka, i obudziłam się totalnie zdołowana i w złym nastroju, chce mi się płakać i jestem zła.
Hej dziewczyny,
u mnie szaro, buro i śpiąco.... Mdłości póki co odeszły i mam nadzieję że nie wrócą, za to senność przechodzi wszelkie granice. Ja zasze byłam śpioch, ale teraz to już przesada.
Skunkanka jak mi Ciebie szkoda z tym kolanem - a jak jeszcze brzusio trochę urośnie.... Mam nadzieje że szybko uda Ci się z tego wykaraskać.
Sylwia.m super że nie nas zostawiłaś. Napewno niedługo znów będzie biło maleńkie serduszko pod Twoim. A tymczasem będziesz miała więcej czasu i sił na to żeby nadążyć za Marcelkiem.
Witam wszystkie nowe mamuśki-kwietniówki.
Myfa - gapa jesteś ;-)
Co do zamkniętego wątku - jak najbardziej, tylko weźcie pod uwagę że jeszcze sporo kwietniowych mam się znajdzie i pewnie byłoby im bardzo miło móc do naszego kręgu dołączyć. Ja poprzednio dołączyłam pod koniec ciąży i zostałam bardzo miło przyjęta.
Jutro idę na wizytę, już nie mogę się doczekać ;-))) Mam nadzieję ze zrobi mi USG i zobaczę mojego szkraba.
u mnie szaro, buro i śpiąco.... Mdłości póki co odeszły i mam nadzieję że nie wrócą, za to senność przechodzi wszelkie granice. Ja zasze byłam śpioch, ale teraz to już przesada.
Skunkanka jak mi Ciebie szkoda z tym kolanem - a jak jeszcze brzusio trochę urośnie.... Mam nadzieje że szybko uda Ci się z tego wykaraskać.
Sylwia.m super że nie nas zostawiłaś. Napewno niedługo znów będzie biło maleńkie serduszko pod Twoim. A tymczasem będziesz miała więcej czasu i sił na to żeby nadążyć za Marcelkiem.
Witam wszystkie nowe mamuśki-kwietniówki.
Myfa - gapa jesteś ;-)
Co do zamkniętego wątku - jak najbardziej, tylko weźcie pod uwagę że jeszcze sporo kwietniowych mam się znajdzie i pewnie byłoby im bardzo miło móc do naszego kręgu dołączyć. Ja poprzednio dołączyłam pod koniec ciąży i zostałam bardzo miło przyjęta.
Jutro idę na wizytę, już nie mogę się doczekać ;-))) Mam nadzieję ze zrobi mi USG i zobaczę mojego szkraba.
N
Niktosiaaa
Gość
Skoro wątek się podoba, niech któraś mamuśka kwietniowa założy takowy wątek:-) Ja już jeden mam - jeden założyłam.SOFIK - może TY? Mi na wzdęcia pomaga herbatka z kopru włoskiego
agi28
a życie toczy się dalej
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2008
- Postów
- 456
cześć dziewczyneczki, dawno mnie nie było, ale nie uwierzycie dlaczego
UWAGA...
Miałam mdłosci jak siedziałam przed kompem, a nawet jak na niego patrzyłam, nawet jak był wyłączony.
Dzisiaj jakby lepiej dlatego od razu sie odzywam.
Dziusia napisz koniecznie jak było na usg bo nasze fasolki w tym samym wieku a ja dopiero ide w poniedziałek.
Buziaki dla was wszystkich starych ( nie miałam nic złego na mysli:-):-)) i nowych
UWAGA...
Miałam mdłosci jak siedziałam przed kompem, a nawet jak na niego patrzyłam, nawet jak był wyłączony.
Dzisiaj jakby lepiej dlatego od razu sie odzywam.
Dziusia napisz koniecznie jak było na usg bo nasze fasolki w tym samym wieku a ja dopiero ide w poniedziałek.
Buziaki dla was wszystkich starych ( nie miałam nic złego na mysli:-):-)) i nowych
N
Niktosiaaa
Gość
Hmmmmmmmmm Sofik tez już ma. To może Agado:-) - jej też sie podobał. Ja jutro też mam wizytkę o 13.40 - na razie pełny luzik
Witam ,
gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych!!!!!
W tamtym tygodniu zrobiła test i wyszła [FONT="]taka strasznie marna, cieniutka druga kreseczka.......po dwóch dniach powtórzyłam test i wyszło tak samo...pobiegłam do lekarza na badania i.....JESTEM W CIążY.......
Z jednej strony jestem przeszczęśliwa, ale z drugiej panicznie się boje... to moja pierwsza ciąża..
Wasze opinie uspokoiłam się, nie czuje się taka sama (wśród moich znajomych jest deficyt mamusiek)
Pozdrawiam nowicjuszka
[/FONT]
gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych!!!!!
W tamtym tygodniu zrobiła test i wyszła [FONT="]taka strasznie marna, cieniutka druga kreseczka.......po dwóch dniach powtórzyłam test i wyszło tak samo...pobiegłam do lekarza na badania i.....JESTEM W CIążY.......
Z jednej strony jestem przeszczęśliwa, ale z drugiej panicznie się boje... to moja pierwsza ciąża..
Wasze opinie uspokoiłam się, nie czuje się taka sama (wśród moich znajomych jest deficyt mamusiek)
Pozdrawiam nowicjuszka
[/FONT]
Agado
Mamusia Mateuszka :)
reklama
Agi orrrany no to faktycznie:-)
Asik witamy serdecznie nie przejmuj sie, moja tez pierwsza, ale u mnie jest odwrotna sytuacja - wszystkie moje kolezanki maja juz dzieciaki, niektore nawet odchowane, bo sie zafasolkowaly jeszcze w LO
Zastanawiam sie, czy isc na USG we wtorek...bylam w zeszlym tygodniu mam sliczniusie zdjecie pecherzyka, ale to chyba chodzi o puls?..cos mowil mi dwa tygodnie temu o 3.09, ale ciezko sie zastanawiam, czy jeszcze nie poczekac kolejnego tygodnia...chociaz znajac siebie i tak nie wytrzymam
A watek o poradach - rewelacyjny pomysl
Asik witamy serdecznie
nie przejmuj sie, moja tez pierwsza, ale u mnie jest odwrotna sytuacja - wszystkie moje kolezanki maja juz dzieciaki, niektore nawet odchowane, bo sie zafasolkowaly jeszcze w LO Zastanawiam sie, czy isc na USG we wtorek...bylam w zeszlym tygodniu mam sliczniusie zdjecie pecherzyka, ale to chyba chodzi o puls?..cos mowil mi dwa tygodnie temu o 3.09, ale ciezko sie zastanawiam, czy jeszcze nie poczekac kolejnego tygodnia...chociaz znajac siebie i tak nie wytrzymam
A watek o poradach - rewelacyjny pomysl