Kupki-temat rzeka

[mrowa1]

Amelkac ja bym skonsultował to z innym pediatra pzreciez to sie strasznie długo ciagnie i nie jest to normalne
Jak u nas raz była kupka ze sluzem to pediatra kazał nam dawac lakcid i juz nigdy wiecej nie było kupki ze sluzem
pozdrawiam

 

[m@l@]

my mielsimy to samo tylko ze maly jest karmiony butla,nam pomogl debridat raz dziennie podawany z mlekiem juz po pierwszym dniu sluz zniknal a i kupki byly ladniejsze

 

[mordziulka]

amelkac nie wiem czy dobrze cie zrozumialam ale czy te kupki sa twardawe? bo hubert tez robi mi z duza iloscia sluzu i tez z krwia krew wiem na pewno, jest od zatwardzenia bo hubert robi takie twarde! i po prostu peka mu dupka! a sluz ma bo byl zle odsluzowany po porodzie i wogule ma duzo w sobie czesty katar jak jest chory to kazdy oddech slychac i tez ciagle nie mozemy sie pozbyc tego z organizmu tylko nam powiedzieli ze moze przez to robic wlasnie kupki ze sluzem wiec ja sie nie martwie. ale jesli krew nie jest z pekajacej skory to koniecznie szybko udaj sie do pediatry!!!!! i nie daj sie zbyc zwyklym nic jej nie bedzie tylko niech ci dokladnie wytlumaczy co sie dzieje albo niech skierowanie na badania da!!!!! to jest twoje dziecko wiec jej nie odpuszczaj!
wiecie co ja nie wiem ze tak moga postepowac pediatrzy!!!!!!!!!!! ja mam suuper pania doktor leczyla jeszcze mnie, wszystko zawsze dokladnie wytlumaczy podpowie jak potrzeba sama kieruje na badania nie musze o nic prosic!!!!! a wierzcie mi ja juz tyle razy skierowania bralam........jezdze do neurologa lezymy w szpitalu dosc czesto w wawie a to nawet nie nasza kasa chorych i nigdy nie robila problemow! wiec ja sobie po prostu nie wyobrazam jak lekarze moga lekcewazyc u dzieci pewne rzeczy!!!! dodam jeszcze ze to wlasnie moja pediatra zaniepokoila sie odruchami huberta jak mial 4 tygodnie a neurolodzy nic nie widzieli-bo im sie nie chcialo!!!!!! teraz mam problemy z dzieckiem ale na szczescie dzieki pani doktor walczymy o hubcia!!!!!!

 

[AmelkaC]

Witam serdecznie,

dziekuje za wszystkie odpowiedzi! po ostatniej wizycie u pediatry, ta stwoerrfzila, ze te charakterystyczne luzbe kupki, z duza iloscia sluzu i o brzydkim zapachu (sa pieniste) moga byc objawem mukowiscydozy... tak wiec teraz szukamy z nezem iknformacji na ten temat, gdyz jest to grozna choroba genetyczna. jak sie wiec okazuje, sluzu nie wolno lekcewazyc!!!

 

[anaconda27]

Ja też mam ten sam problem. Moja Majeczka wcale nie może zrobić kupki. Dowiedziałam się że powinnam jeść suszone śliwki. Zobaczymy czy pomoże.

 

[mordziulka]

ha i u nas ten sam problem! tylko ze hubert je juz dluuuugo sztuczne mleko! kazali mi dawac czopki glicerynowe ale jak sie przyzwyczai? to juz wogule sam nie zrobi i co bede mu dawac do kiedy czopki? daje jablko piciu i nic! az mu dupka peka i krew leci! juz mam dosc!

 

[anaconda27]

Witajcie. Proszę pomóżcie bo już nie wiem co mam robić. Moja Majeczka w ogóle nie może zrobić kupki. Jak jej nie wsadzę czopka to nie robiłaby wcale. Jest karmiona piersią, ostatnio podaję jej też jabłuszka i marchewkę ze słoiczków. Nieraz podczas jedzenia pręży się i napina, potem zaczyna płakać a jak ją uspokoję to zapomina i jest radosnym dzieckiem. Dopajam ją koperkiem, rumiankiem i herbatką ułatwiającą trawienie i nic. Moja pediatra nic mi na to nie doradza za co bym ją z chęcią udusiła. Już nie mam sił.

 

[Aanes]

witam
nie wiem co sie dzieje ze tyle dzieci ma ostatnio zatwardzenia, moja Olivka tez ma z tym problemy.na poczatku bylo wszystko w porzadku, wszystko zaczelo sie mniej wiecej na poczatku czwartego miesiaca, tez karmie mala piersia, nic nie pomagalo. wmuszalam w mala wode , podawalam rumianek sama nawet pilam herbatki ulatwiajace trawienie z hippa i nic. poszlam z mala do lekarza i przepisal jej lactulose , tj syrop ktory cos tam wspomaga tak ze malej jest latwiej zrobic kupke czytalam ze nie uzaleznia moze tez sprobujesz?
a moze kupila bys malej suszone sliwki z gerbera bodajze nie wiem dokladnie bo u mnie tego nie ma (mieszkam w angli), ale z checia bym sprobowala.
ja tez zaczelam wczesniej podawac owoce ze sloiczkow mozesz tez podac soczek wycisniety ze swiezego jablka okolo 5 ml na poczatek.
powodzenia i pozdrawiam.
agnieszka

 

[mordziulka]

witam! i ja mam z tym problem! w naszym przypadku lactulosum nie podzialalo! czopkow nie daje bo sie uzalezni. hubert jest juz na tyle duzy ze moge go wysadzic wtedy mu troszke latwiej! ale peka mu pupka! i krew sie leje! no moze nie leje ale zawsze troszke krwi jest. jablko nie pomaga soczkow nie chce pic tylko miete. daje deserki ze sloiczka i tyz nic! a jest na butki! robi kupke raz na 2-3 dni. zobaczymy moze jeszcze cos wymysle! albo ktos doradzi!?

 

[secasia]

no to my tez dolączamy do grupy walki ze stolcem.... Od ponad miesiaca walczymy!!! Lenusia jest na piersi i w sumie podaje jej juz tylko soki. Wczoraj bylam u pediatry po porade i sluchajcie
1. O zaparciu mowimy gdy dziecko zalatwia sie nie czesciej niz na 3 dni....
2. Zaparcie powoduje przede wszystkim ryz i marchewka czyli to co moze zjesc ze sloika. Zakaz marchewki!!!!!!!!!!!
3. Mozna podac dziecku przez 7 dni trilac, lacidofil lub lakcid to naturalne bakterie mlekowe ktore reguluja tam prace zoladka.....
4. Czopek w ostatecznosi ale jest OK
5. Podajemy duzo jablek
6. podajemy herbatki z Hippa na trawienie lub zwykly rumianek
7. Jesli dziecko juz samo siedzi sadamy je na bocnik oblozony pieluchami zeby bylo wygodnie, w nocniuku jest cieply napar rumianku, bo to rozluznia zwieracze i latwiej sie zalatwic.
Dzieci nie chodzace nosimy tak by wymusic jakos pozycje siedzenia, bo tak latwiej sie zalatwic.....
8. Mozna podac do ssania suszona sliwke lub sa podobno w sloiczkach gerbera robione specjalnie sliwnki na zaparcia ( ja jeszcze tego nie znalazlam ale kolezanki potwierdzaja ze jest)
9. Dajemy toszke barszczyku na zakwasie jesli dziecko ma ponad pol roku....

No to do dziela... Mam nadzieje ze naszym dzieciom cos podpasuje i cos sie ruszy