reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kuchnia Malucha

Anii nie martw się, gdyby ja bolał brzuszekj napewno by to zasygnalizowała. Gratuluje Waszym maluszkom. Mnie strasznie wkurza, że Kuba nic nie chce a jak widzi łyżkę to bez próbowania od razu kręci głową.
 
reklama
Cynamonko nie martw sie w koncu zacznie jesc.
Lolkowy dorosly, ulubiony obiad to pulpety.Ni sos i zupa pomidorowa.Mniammmm



 
Moj Leo lubi czasami zjesc male kawaleczki, ale zalezy co... :p
Za to dzisiaj mnie zadziwil i rozsmieszyl zarazem, wyciagnal sobie sam z kosza z owocami dwie nektaryny i trzymajac je w obu dloniach podgryzal to jedna to druga. :tak:
Potem nie dal rady jesc dwoch na raz i jedna rzucil, a te druga zjadl cala az do pestki! :blink:
 
hmmm...moje eksperymenty na Lili chyba nabrały niewłaściwego kierunku. wczoraj wszyscy jedliśmy placuszki z kabaczka. wieczorem Lila bez przerwy płakała a dziś wszystko przez nią przelatuje. bidulka ma tak odparzone wszystko jak nigdy, mimo że przewijam jak tylko trzeba. dzisiaj dieta, dieta i jeszcze raz dieta... no cóż jak nie urok /dopiero mija jej katar gigant/ to sraczka...jak to mówią...
 
Oj anii- biedna ta twoja Lilcia :no: Dobrze to ujęłaś - jak nie urok... Ale to tylko niestrawność, jutro będzie po bólu pewnie. Najgorsze te odparzenia :wściekła/y: U nas ostatnio regularnie, mimo wietrzenia, wyrzucenia chusteczek z Tesco (perfumowane). Za winowajcę podejrzewam jeszcze Huggisy - kupiliśmy paczkę i nie mogę się doczekać kiedy się skończy, bo jak dla mnie w porównaniu z pampersami są fatalne.

My lecimy na słoikach i spokój mamy święty :cool2: Tylko kasy trochę szkoda :eek: Wczoraj młoda memłała bułkę zwykłą ale z jakim zapałem :szok: Jakby tydzień nic nie jadła. Z reguły jednak olewa wszelkie jedzenie, które jej się w łapkę wsadza.
 
Oj Anii wspolczuje. Mam nadzieje ze dzisiaj jest juz zdecydowanie lepiej:tak:
A Julka wcina nasze obiadki.Co prawda nadal dostaje sloiczki ale z naszych talerzy chetniej podjada.Ale nie smakuja jej obiadki ze sloiczkow w ktorych nie ma juz konsystencji papki.Dziwne.
 
kurcze a u nas nadal biegunka. wczoraj wieczorem Lila nawet czuła się lepiej więc stwierdziłam że nie będę szła do lekarza ale dziś znów wszystko się przelewa. jak zwykle choroba na weekend...odparzenia najwidoczniej były powierzchowne bo już nie ma takiej czerwoności i nawet Lilę nie boli, od razu Tormentiol i Linomag był w użyciu. ale szkoda mi jej. czy wiecie może JAKĄ DIETĘ SIĘ STOSUJE PRZY BIEGUNCE? nie chce za bardzo obciążać jej dodatkowo organizmu. wiem że picie to podstawa...
 
Aniii nic nie piszesz o wymiotach, więc myślę że nie ma. Dawałabym małej zatwardzające pokarmy: kleik ryżowy, maerchewka, rozgnieciony banan.
 
ooo!!!nie wiedziałam że banan działa zatwardzająco...dobra myśl, Lila uwielbia bananki, w przeciwieństwie do tego czegoś co się nazywa kleikiem brrr...dzięki Cynamonka
ps. wymiotów i gorączki brak. ufff...
 
reklama
Do góry