Dziwne z lekka pytanie, ale powiedzcie czy też miałyście tak, że każdy mówił wam inny tydzień ciąży na podstawie dnia ostatniej miesiączki? Przykładowo u pierwszego ginekologa miałam o 2 tygodnie do tyłu wiek ciąży (według daty miesiaczki) następnie przeprowadziłam się i na wizycie byłam zdziwiona że zamiast 23 tygodnia mam 25 tydzień.
Dzisiaj miałam wizytę, pani położna według daty wpisała mi do książeczki 34t3d z kolei pani ginekolog powiedziała że źle obliczyla i jej na usg po wpisaniu daty miesiączki wyszedł 35t7d więc wychodzi że kolejny tydzień zawsze zaczynam w piątki. Ale zaczęła denerwować mnie ta sytuacja, skorzystałam z kalkulatora ciąży w Internecie i po wpisaniu daty ostatniej miesiączki (11 kwietnia 2019) wyszedł mi 37 tydzień.
Śmieszna sytuacja, sama zaczynam wątpić w którym tygodniu jestem...
Dzisiaj miałam wizytę, pani położna według daty wpisała mi do książeczki 34t3d z kolei pani ginekolog powiedziała że źle obliczyla i jej na usg po wpisaniu daty miesiączki wyszedł 35t7d więc wychodzi że kolejny tydzień zawsze zaczynam w piątki. Ale zaczęła denerwować mnie ta sytuacja, skorzystałam z kalkulatora ciąży w Internecie i po wpisaniu daty ostatniej miesiączki (11 kwietnia 2019) wyszedł mi 37 tydzień.
Śmieszna sytuacja, sama zaczynam wątpić w którym tygodniu jestem...