reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odpowiedz w temacie

To teraz kochana zaciskam kciuki &&&&&& :), niech kropeczka wgryza się mocno w mamusię... A transferem się nie przejmuj transfer tak wygląda, u mnie to trwało też nie więcej niż 15 min, najpierw USG czy po punkcji wszystko sie unormowało, następnie doktorek zrobił "transfer próbny" czyli wprowadził pusty cewnik, by wiedzieć czy odrazu wceluje w dobre miejsce, a następnie cewnik z blastusiem, zaśmiał się ze jestem bezproblemową pacjentką bo odrazu wcelował w odpowiednie miejsce. Następnie ok 10 min sobie leżałam.

Dziś mam 10dpt i zrobiłam powtórną betę, szczerze nie łudzę się, ale cuda się zdarzają, prawda?? :-p


Do góry