reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dzisiaj byłam na badaniu dopiero.boje się sprawdzić wynikow
strach nic nie zmieni, dobrze ze ja nie robiłam żadnej bety bo bym ze stresu nie wyrobiła. Lepiej jest nasikać na patyk przynajmniej od razu wynik. Tylko te testy w Holandii chyba jakieś pewniejsze bo pokażą tylko coś jeśli jest ciaza. Nawet u rodzinnego nie robią badania bety tylko dają test i proszę sikać 😊
 
strach nic nie zmieni, dobrze ze ja nie robiłam żadnej bety bo bym ze stresu nie wyrobiła. Lepiej jest nasikać na patyk przynajmniej od razu wynik. Tylko te testy w Holandii chyba jakieś pewniejsze bo pokażą tylko coś jeśli jest ciaza. Nawet u rodzinnego nie robią badania bety tylko dają test i proszę sikać 😊
Powiem Ci głową mnie tak boli ,nie wiem czy z nerwów czy z upałów czy co...poprostu wiem że mam mąkę szanse z moją historia która jest dość ciężka
 
Dziewczyny i ja dziś pojechałam na betę . Badania dopiero o 13 robiłam ale dostałam info że do wieczora ma być.
Termin na betę mam na poniedziałek i poniedziałek i tak pojadę jeszcze raz .
Ale poprostu źle się czuje już kilka dni i nie wiem co jest grane
 
A w nocy wstawałam siku i znowu brzuch bolał

Ja również byłam o tej godzinie.mam nadzieję że Ci się udało. mnie podbrzusze bolało mocno od 5-11 dtp.teraz ju nic.zero objawów.pewnie kolejny transfer nieudany.nigdy w życiu nie bałam się tak sprawdzić wyników.poprostu mam świadomość że już próbowałam wszystkiego.
Wiesz ja z synem miałam pod górkę bardzo. Pierwsza procedura ciąża biochemiczna. Druga procedura tylko jeden zarodek. Ma teraz 7 lat.
Potem podeszliśmy drugi raz po rodzeństwo. Cała procedura i beta 0. Aż 5 zarodkow i nic, żaden się nie przyjął. Stwierdziliśmy, ze podchodzimy ostatni raz. Transferowalismy dwa zarodki z nadzieją, ze chociaż jeden zostanie. Mamy bliźniaki dwuletnie :-) Dużo na forum jest historii jak nasza:-) Trzeba próbować do skutku.
 
Wiesz ja z synem miałam pod górkę bardzo. Pierwsza procedura ciąża biochemiczna. Druga procedura tylko jeden zarodek. Ma teraz 7 lat.
Potem podeszliśmy drugi raz po rodzeństwo. Cała procedura i beta 0. Aż 5 zarodkow i nic, żaden się nie przyjął. Stwierdziliśmy, ze podchodzimy ostatni raz. Transferowalismy dwa zarodki z nadzieją, ze chociaż jeden zostanie. Mamy bliźniaki dwuletnie :-) Dużo na forum jest historii jak nasza:-) Trzeba próbować do skutku.
Piękne zakończenie ☺️
 
reklama
Wiesz ja z synem miałam pod górkę bardzo. Pierwsza procedura ciąża biochemiczna. Druga procedura tylko jeden zarodek. Ma teraz 7 lat.
Potem podeszliśmy drugi raz po rodzeństwo. Cała procedura i beta 0. Aż 5 zarodkow i nic, żaden się nie przyjął. Stwierdziliśmy, ze podchodzimy ostatni raz. Transferowalismy dwa zarodki z nadzieją, ze chociaż jeden zostanie. Mamy bliźniaki dwuletnie :-) Dużo na forum jest historii jak nasza:-) Trzeba próbować do skutku.
Tylko skąd do skutku brać na to pieniądze?
Gratuluję.
 
Do góry