Ja na początku starań czyli 4 lata temu dostałam ten lek na jednej z pierwszych wizyt w klinice niepłodności. Żadnych badań cukru itp. Wtedy lekarz powiedział że często pomaga w zajściu...Czy ta metformina to tylko przy insulinoodporności się dostaje, czy zapobiegawczo też można? Podchodzę ostatni raz, więc stąd moje pytania mogą być niedorzeczne. Chwytam się już wszystkiego.
reklama
Ice41
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 2 159
Jutro mam konsultację on line, to zapytam lekarkę. W zeszłym tygodniu zrobiłam krzywą cukrową i insulinową i jest ok, więc nie wiem, co powie.Ja na początku starań czyli 4 lata temu dostałam ten lek na jednej z pierwszych wizyt w klinice niepłodności. Żadnych badań cukru itp. Wtedy lekarz powiedział że często pomaga w zajściu...
Zrobiłam większość badań oprócz KIR, bo wydaje mi się bez sensu w moim przypadku. Cały czas się łudzę, że transfer się nie udał ze względu na klasę zarodka i jego wrażliwość...
Dobry kierunek! U mnie to zadziałało i TSH nie szalaloEstrofem podbija tsh ( ja normalnie mam 2 3 , a po estrofemie tragedia dlatego podejdę do następnego transferu na cyklu naturalnym i z tsh o wiele niższym, to co Trzymamy kciuki ! ♡♡♡
Wszystko będzie dobrze! Postaraj się myśleć pozytywnie, chociaż sama nie jestem tego najlepszym przykładem. Guzy tarczycy są niestety dość częste. Tzrymaj się Kochana :*Eh... Tak jak mówiłam ... U mnie ciągle pod górkę właśnie miałam wizytę u endokrynologa gdyż moje wyniki w ciąży świrują ... Miałam zalecone też USG tarczycy i co ... Guzy które w tamtym roku zostały wykryte powiększyły się ... Na 90% czeka mnie operacja ale dopiero jak urodzę ... Za pół roku mam powtórzyć USG i jak znów się powiększa to od razu biopsja i wtedy decyzja co dalej ... Teraz zamiast zastanawiać się czy z maleństwem wszystko dobrze to ja będę myśleć do porodu ( jeśli dane mi będzie urodzić ) czy wszystko skończy się dobrze
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Owszem wiem. .. przeżywam to w tamtym roku ... Tylko problem. Jest taki że szybko mi rosną ... W ciągu roku urósł z 0.5 cm na 1,5 i z 1,16 cm na 2 ... Eh... Za pół roku kontrola ... I jak dalej będą rosły to ponowna biopsja i operacja po porodzie... Jeśli dotrwam do tego czasuWszystko będzie dobrze! Postaraj się myśleć pozytywnie, chociaż sama nie jestem tego najlepszym przykładem. Guzy tarczycy są niestety dość częste. Tzrymaj się Kochana :*
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Cudownie ja miałam w 11dpt 262 a ciąża jest ... Więc na pewno będzie pięknieDziewczyny, dzis 11dpt beta 400. Chyba jest dobrze
Ale oczywiście dziś musialam sie martwic, bo test sikany po południu, przed odebraniem wyników wyszedl negatywny, dopiero lekka kreska po 10 minutach. Do dupy te testy
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
A może wpływ na ich wzrost miały stymulacja i hormony które cały czas przyjmowałaś? Lekarz nie mówił że tak może być? Wiesz jak to jest, każdy lek na jedno pomaga a na drugie szkodzi zobacz ile już przeszłaś, ile przeszkód pokonałaś. Teraz już ostatnia prosta, zobaczysz że wszystko się ułoży skup się na maleństwu, zdrowo się odżywiaj i odpoczywaj. Trzymam kciuki żeby guzy nie urosły.Owszem wiem. .. przeżywam to w tamtym roku ... Tylko problem. Jest taki że szybko mi rosną ... W ciągu roku urósł z 0.5 cm na 1,5 i z 1,16 cm na 2 ... Eh... Za pół roku kontrola ... I jak dalej będą rosły to ponowna biopsja i operacja po porodzie... Jeśli dotrwam do tego czasu
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
DziękujęA może wpływ na ich wzrost miały stymulacja i hormony które cały czas przyjmowałaś? Lekarz nie mówił że tak może być? Wiesz jak to jest, każdy lek na jedno pomaga a na drugie szkodzi zobacz ile już przeszłaś, ile przeszkód pokonałaś. Teraz już ostatnia prosta, zobaczysz że wszystko się ułoży skup się na maleństwu, zdrowo się odżywiaj i odpoczywaj. Trzymam kciuki żeby guzy nie urosły.
Nic takiego nie mówiła. Ale jeszcze jestem zarejestrowana do jednego na 29 grudnia i próbuje do jeszcze innego się dostać ale czekam na telefon od niego ... Jak tylko usłyszałam że guzy urosły , że to źle to już o niczym innym nie myślałam ... Jak usłyszałam że prawdopodobnie będzie operacja bo lekami ich się nie zmniejszy to już wogle .... Pomyślałam że ledwo urodzę i będę musiała maleństwo w domu zostawić i jechać na operację no nic ... Czas pokaże jak będzie ...
reklama
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Nawet jeśli sprawdzi się taki scenariusz to podejdź do tego zadaniowo. Pójdziesz na szpitala, wytną i wrócisz szybko do maleństwa pomyśl, że to wszystko robisz dla niego, żeby być zdrową i móc się nim opiekować. A tak w ogóle to powiem Ci, że nie warto zamartwiać się na zapas. Naprawdę, jak to mówią, przyjdzie czas będzie rada. Nie wiesz co przyniesie przyszłość, zresztą w tym przypadku nie masz już na to żadnego wpływu. Także ciesz się ciążą i nie zamartwiaj się co może się zdarzyćDziękuję
Nic takiego nie mówiła. Ale jeszcze jestem zarejestrowana do jednego na 29 grudnia i próbuje do jeszcze innego się dostać ale czekam na telefon od niego ... Jak tylko usłyszałam że guzy urosły , że to źle to już o niczym innym nie myślałam ... Jak usłyszałam że prawdopodobnie będzie operacja bo lekami ich się nie zmniejszy to już wogle .... Pomyślałam że ledwo urodzę i będę musiała maleństwo w domu zostawić i jechać na operację no nic ... Czas pokaże jak będzie ...
Podziel się: