reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja z kolei stosowalam polecane przez Basie zastrzyki z selenu i q10 domiesniowe 8-10 tygodni przed ostatnia punkcja i metformine.
Nie wiem czy akurat to to ale rekordowo dobre zarodki uzyskalismy (5aa) jak nigdy i do tego ciaza naturalna zaraz po punkcji. Tyle ze Ty masz amh niskie a ja od pcos zawyzone ok 7-8
Cześć, kochana, krótko byłam na wątku, ale pamiętam jak mi w lecie pisałaś, że masz same słabe zarodki, jak martwiłam się, że z mojego 2BC ciąży nie będzie. Ja się tak cieszę, że Ci się ciąża naturalna udała ❤️ ❤️❤️ bo sobie Ciebie z tamtych czasów zapamiętałam i trzymałam kciuki. Ja mam jeszcze mrozaczka 3BC ale z 6 nie 5 doby. Pewnie nic z niego nie będzie. Amh 2,3 przed procedura, teraz nie wiem, ale jestem poor responder, więc jak przy takim były dwie dojrzałe komórki raptem, to jak spadnie już raczej nic z tego nie będzie i też mam niska jakość komórek. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę podchodzić jeszcze do procedury, raczej myślę teraz, że nie, ale zapytam, gdyby mi się miało odmienić. Jak te zastrzyki ogarnialas? Bo to na pewno na receptę. Lekarz od in vitro ci je zapisał? A ta metformina tylko na jakość komórek, czy miałaś też IO?
 
reklama
cześć laski, ja tu pojawiam się bardzo cyklicznie, zaglądam dość rzadko, ale widzę masę pozytywnych zakończeń Naszych historii, więc po stokroć Wam mamusie gratuluję ! <3 Dziewczyny, czy któraś z Was miała in vitro na naturalnym cyklu? Jestem po 2 ivf w 2 różnych klinikach gdzie nie mogą się zdecydować czy to komórki ble czy plemniki ble, w 3 klinice pani zaproponowała jedno ivf na normalnym cyklu i nie wiem co o tym sądzić za bardzo
Według mnie czasami warto coś zmienić.
A naturalny cykl to naturalny.
Trochę kłopotliwy wiadomo, bo trzeba czekać na owulacje A z nią różnie ale potem mniej leków;)
 
generalnie z tamtej procedury (to był Bocian) mało co zrozumiałam, miałam 24 jajka, widoczne fajne na każdym USG, przed punkcją nie brałam ani ovitrelle ani nic podobnego, więc poszłam na punkcję bez żadnego leku na dojrzewanie. po punkcji lekarz powiedział mi, że pobrano tylko 4 bo reszta albo pusta albo niedojrzała, więc beda pracować na tych 4. na drugi dzien zadzwonił i powiedział że komórki po zapłodnieniu stanęły w miejscu po czym dodał yyy zalecam kd, gdybym mogl pomóc kiedyś to prosze dzwonić, spoko, dzieki za pomoc
Nigdy o czymś takim nie słyszałam!!
To jest jakaś porażka A nie stymulacja. Ty pisz skargę , by ci kasę oddali
 
Według mnie czasami warto coś zmienić.
A naturalny cykl to naturalny.
Trochę kłopotliwy wiadomo, bo trzeba czekać na owulacje A z nią różnie ale potem mniej leków;)
Ale in vitro na cyklu naturalnym to chyba chodzi o to, że nie robi się stymulacji. Pobiera się tylko jeden pęcherzyk, który naturalnie dorasta i jego się zapladnia. Dla mnie to strasznie marny pomysł... Tylko jedna komorka, więc maksymalnie tylko jeden zarodek.
Co innego normalna procedura in vitro a transfer na cyklu naturalnym. Ja tak miałam i jestem zachwycona :) im mniej leków tym łatwiej
 
A powiedzcie Dziewczyny jak jest u Was w klinikach z tym transferem na cyklu naturalnym? Bo mnie wzrastają pęcherzyki, ale często nie pękają... w mojej klinice uznają, że to nie problem, podają ovitrelle i zakładają, że pękł. A nie zawsze peka... ma to znaczenie?
 
A powiedzcie Dziewczyny jak jest u Was w klinikach z tym transferem na cyklu naturalnym? Bo mnie wzrastają pęcherzyki, ale często nie pękają... w mojej klinice uznają, że to nie problem, podają ovitrelle i zakładają, że pękł. A nie zawsze peka... ma to znaczenie?
U mnie zawsze sprawdzali, bo jeśli nie dojdzie do owulacji to trzeba suplementowac druga fazę progesteronem.
 
reklama
Cześć, kochana, krótko byłam na wątku, ale pamiętam jak mi w lecie pisałaś, że masz same słabe zarodki, jak martwiłam się, że z mojego 2BC ciąży nie będzie. Ja się tak cieszę, że Ci się ciąża naturalna udała ❤️ ❤️❤️ bo sobie Ciebie z tamtych czasów zapamiętałam i trzymałam kciuki. Ja mam jeszcze mrozaczka 3BC ale z 6 nie 5 doby. Pewnie nic z niego nie będzie. Amh 2,3 przed procedura, teraz nie wiem, ale jestem poor responder, więc jak przy takim były dwie dojrzałe komórki raptem, to jak spadnie już raczej nic z tego nie będzie i też mam niska jakość komórek. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę podchodzić jeszcze do procedury, raczej myślę teraz, że nie, ale zapytam, gdyby mi się miało odmienić. Jak te zastrzyki ogarnialas? Bo to na pewno na receptę. Lekarz od in vitro ci je zapisał? A ta metformina tylko na jakość komórek, czy miałaś też IO?
Cuda sie czasem zdarzaja a i ze slabych zarodkow dziewczyny maja dzieci❤️ Metformina na lekka io ale od Docenta
A suplementy sama totalnie po radzie Adus. Jak chcesz to na priv daj nr wysle Ci filmik z instrukcja 😂 i zdjecia tych supli bo zamawialam je w a p o discounter taka internetowa apteka chyba nie z Polski
Trzymam za Ciebie kciuki!!!
 
Do góry