reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny to forum powstało w innym celu by się wspierać.. To forum o walce , miłości , dzieciach ,smutkach i radościach. Proszę nie obwiniamy się wzajemnie czy dobrze cz źle robimy szczepiąc się. Każdy odpowiada sam za siebie i to jego decyzja.. zakończcie ten temat szczepień i kto się zna lepiej kto gorzej...czas pokaże ...każdy ma prawo do własnego wyboru i decyzji..i proszę na siebie nie ,, syczeć,,😱😱😁😁
 
reklama
No wlasnie kazdy swoj rozum ma ale wiedze na dany temat juz niekoniecznie. Prosze poczytac jak wygladalo wdrazanie szczepionki w czasie pierwszej pandemii grypy. Nikt nie czekal az szczepionka zostanie przebadana wzdluz i wszerz, bo tu mamy doczynienia nie z bolem glowy tylko wirusem i pandemia i trzeba dzialac szybko. Mamy to szczescie, ze nauka poszla bardzo do przodu i wdrozenie szczepionki nie wiaze sie juz z a takimi komplikacjami jak to bylo 70 lat temu. Ludzie by chcieli miec wszystko podane tu i zaraz i zeby dzialalo w 100%. Ale prosze Pani w tym przypadku tego po prostu zrobic sie nie da. Dlatego bierze sie pod uwage % korzysci i strat i podejmuje decyzje z zasobami jakie obecnie sa dostepne (mowie o zasobach nauki). Prosze spojrzec na statystyki zgonow na covid przed i po szczepieniu. Gdyby Pani pracowala w nauce albo badaniach klinicznych to moze inaczej by spojrzala na to co mowi wiekszosc lekarzy a nie pojedyncze przypadki. To, ze na poczatku nie chcieli szczepic dzieci jest standardowym procesem w badaniach klinicznych. Widze, ze nie wie tez Pani, ze zadna szczpionka nie chroni w 100% przed zakazeniem za to minimalizuje ciezkie objawy i zgony. Naprawde zanim siegnie sie do rozumu warto siegnac po wiedze, bo to wlasnie jej brak wywoluje w ludziach lek, lek przed nieznanym. Nic wiecej i nie pisze tego zlosliwie.
Na tym forum my sobie nie "Paniujemy"😉
W naszym kraju nie leczy sie ludzi na covid bo jak jestes chory siedz w domu i czekaj az albo przejdzie samo albo bedziesz na tyle slaby ze zabiora ciebie pod respirator.W szpitalach ludzie sa juz w skrajnych przypadkach bo jak im wychodzi pozytywny test to nikt ich leczyc nie chce.A w szpitalach ludzie umieraja bo opieki nie ma.Moja tesciowa pojechala bez covida-2 razy tam miala robiony wymaz byl negatywny.Zmarla bo nagle bo nikt jej bawet szklanki wody nie podal-tesciowa po kilku udarach nie mowiaca i nie sprawna.A na karcie wpisali jej co?covid! Jak widze w tv jak to pilegniarki z powolania udostepniaja swoje telefony i lacza pacjentow z rodzinami to nie wiem czy sie smiac czy plakac.
Moj tesc choruje na nowotwor.Przebywa w takim hotelu przy szpitalnym.Robia mu test na covid raz w tygodniu.Ale ma zastrzezone ze jak wyjdzie pozytywny ma na wlasna reke-czyli np.autobusem wracac do domu.Czyli chorego czlowieka nie beda leczyc tylko wysylaja do domu a po drugie niech zaraza wszystkich z ktorymi bedzie mial przy okazji stycznosc.
Poza tym dlaczego ludzi nie leczy sie amantadyna?Lekarze maja zakaz jej przepisywania tylko dla SMowcow moga przepisac.Bo jest tansza niz szczepionki.
Lekarze tez sa podzieleni a skoro oni nie maja jednej wersji to jak dla mnie jest cos na rzeczy.
A poza tym Izrael zaszczepil sie prawie w 100% a ludzie umieraja.
 
Dziewczyny każdy ma swój rozum i może niech każdy decyduje za siebie, nie ma co negować czyjejś decyzji. Źle się w kraju dzieje właśnie przez te podziały.. a tak na prawdę ani w jedną ani w drugą stronę nie będzie idealnie.. życzę Wam dużo zdrówka i mało stresu :*
Hej, a co u Ciebie i maluszka? Krwawienie ustało?
 
Na tym forum my sobie nie "Paniujemy"😉
W naszym kraju nie leczy sie ludzi na covid bo jak jestes chory siedz w domu i czekaj az albo przejdzie samo albo bedziesz na tyle slaby ze zabiora ciebie pod respirator.W szpitalach ludzie sa juz w skrajnych przypadkach bo jak im wychodzi pozytywny test to nikt ich leczyc nie chce.A w szpitalach ludzie umieraja bo opieki nie ma.Moja tesciowa pojechala bez covida-2 razy tam miala robiony wymaz byl negatywny.Zmarla bo nagle bo nikt jej bawet szklanki wody nie podal-tesciowa po kilku udarach nie mowiaca i nie sprawna.A na karcie wpisali jej co?covid! Jak widze w tv jak to pilegniarki z powolania udostepniaja swoje telefony i lacza pacjentow z rodzinami to nie wiem czy sie smiac czy plakac.
Moj tesc choruje na nowotwor.Przebywa w takim hotelu przy szpitalnym.Robia mu test na covid raz w tygodniu.Ale ma zastrzezone ze jak wyjdzie pozytywny ma na wlasna reke-czyli np.autobusem wracac do domu.Czyli chorego czlowieka nie beda leczyc tylko wysylaja do domu a po drugie niech zaraza wszystkich z ktorymi bedzie mial przy okazji stycznosc.
Poza tym dlaczego ludzi nie leczy sie amantadyna?Lekarze maja zakaz jej przepisywania tylko dla SMowcow moga przepisac.Bo jest tansza niz szczepionki.
Lekarze tez sa podzieleni a skoro oni nie maja jednej wersji to jak dla mnie jest cos na rzeczy.
A poza tym Izrael zaszczepil sie prawie w 100% a ludzie umieraja.
Zgadzam się z Tobà kochana … niestety to prawda ale zbyt wiele osób nie chce wyjście swojej strefy komfortu.
Przykro mi z powodu teściowej ;(
Moja ciocia miała bardzo dużo innych chorób, przez większość życia brała leki i zmarła w wieku 72 lat, ale też na „covId”..

I rownież życzę wszystkim zdrowia :)
 
Hej, a co u Ciebie i maluszka? Krwawienie ustało?
Dziękuję kochana, krwawienia póki co ustały.. byłam na wizycie we wtorek i maluszek rozwija się prawidłowo na szczęście ❤️ jest mały krwiaczek u ujścia macicy i nisko ułożona kosmówka ale mam nadzieję że wszystko się unormuje i będę mogła już delektować się ciążą bez stresu 🙏 codziennie sprawdzam maluszka detektorem co też mi pomaga 😘😘
 
Na tym forum my sobie nie "Paniujemy"😉
W naszym kraju nie leczy sie ludzi na covid bo jak jestes chory siedz w domu i czekaj az albo przejdzie samo albo bedziesz na tyle slaby ze zabiora ciebie pod respirator.W szpitalach ludzie sa juz w skrajnych przypadkach bo jak im wychodzi pozytywny test to nikt ich leczyc nie chce.A w szpitalach ludzie umieraja bo opieki nie ma.Moja tesciowa pojechala bez covida-2 razy tam miala robiony wymaz byl negatywny.Zmarla bo nagle bo nikt jej bawet szklanki wody nie podal-tesciowa po kilku udarach nie mowiaca i nie sprawna.A na karcie wpisali jej co?covid! Jak widze w tv jak to pilegniarki z powolania udostepniaja swoje telefony i lacza pacjentow z rodzinami to nie wiem czy sie smiac czy plakac.
Moj tesc choruje na nowotwor.Przebywa w takim hotelu przy szpitalnym.Robia mu test na covid raz w tygodniu.Ale ma zastrzezone ze jak wyjdzie pozytywny ma na wlasna reke-czyli np.autobusem wracac do domu.Czyli chorego czlowieka nie beda leczyc tylko wysylaja do domu a po drugie niech zaraza wszystkich z ktorymi bedzie mial przy okazji stycznosc.
Poza tym dlaczego ludzi nie leczy sie amantadyna?Lekarze maja zakaz jej przepisywania tylko dla SMowcow moga przepisac.Bo jest tansza niz szczepionki.
Lekarze tez sa podzieleni a skoro oni nie maja jednej wersji to jak dla mnie jest cos na rzeczy.
A poza tym Izrael zaszczepil sie prawie w 100% a ludzie umieraja.
Widze, ze racje musisz miec. A w takiej sytuacji nie da sie dyskutowac na argumenty. Czytalas czym jest amantadyna i dlaczego nie robi sie nad nia badan w kierunku covid ? Sprawdzilas ile ludzi w ostatnich dobach umarlo w Izraelu ? No to sie sama wysil i sprawdz. Niestety propaganda ma to do siebie , ze moze ja uprawiac kazdy, bo wiedzy nie potrzebuje zadnej ...
 
Na tym forum my sobie nie "Paniujemy"😉
W naszym kraju nie leczy sie ludzi na covid bo jak jestes chory siedz w domu i czekaj az albo przejdzie samo albo bedziesz na tyle slaby ze zabiora ciebie pod respirator.W szpitalach ludzie sa juz w skrajnych przypadkach bo jak im wychodzi pozytywny test to nikt ich leczyc nie chce.A w szpitalach ludzie umieraja bo opieki nie ma.Moja tesciowa pojechala bez covida-2 razy tam miala robiony wymaz byl negatywny.Zmarla bo nagle bo nikt jej bawet szklanki wody nie podal-tesciowa po kilku udarach nie mowiaca i nie sprawna.A na karcie wpisali jej co?covid! Jak widze w tv jak to pilegniarki z powolania udostepniaja swoje telefony i lacza pacjentow z rodzinami to nie wiem czy sie smiac czy plakac.
Moj tesc choruje na nowotwor.Przebywa w takim hotelu przy szpitalnym.Robia mu test na covid raz w tygodniu.Ale ma zastrzezone ze jak wyjdzie pozytywny ma na wlasna reke-czyli np.autobusem wracac do domu.Czyli chorego czlowieka nie beda leczyc tylko wysylaja do domu a po drugie niech zaraza wszystkich z ktorymi bedzie mial przy okazji stycznosc.
Poza tym dlaczego ludzi nie leczy sie amantadyna?Lekarze maja zakaz jej przepisywania tylko dla SMowcow moga przepisac.Bo jest tansza niz szczepionki.
Lekarze tez sa podzieleni a skoro oni nie maja jednej wersji to jak dla mnie jest cos na rzeczy.
A poza tym Izrael zaszczepil sie prawie w 100% a ludzie umieraja.
Moja ciocia ma ostrą białaczkę szpikową. Zarazili ją covidem na oddziale. Ją i 12 innych chorych. Jak tylko dostała wynik pozytywny kazali jej jechać do domu!! Ona ma zerową odporność, mówią w tv że osoby z chorobami hematologicznymi mają największą śmiertelność. Do tego była po chemioterapii. Skończyła ją dzień wcześniej. Ona jest na oddziale 7 dni i potem do domu na 21 dni. Do tego co 5 dni musi jechać na 1 dzień na oddział na płytki. Zakazałam jej wracać. Postawiła się lekarzom. Mowila, że w domu umrze. Nikt jej podczas izolacji nie przyjmie. Trzymali ją w izolatce kolejny dzień i się naradzali. W końcu przenieśli na zakaźny. Dostała od razu antybiotyk i osocze ozdrowieńca. U niej objawy to był ból gardła, katar, kaszel, ból mięśni, zanik węchu i smaku i gorączka. Po 5 dniach pobytu na zakaźnym czuła się cudownie. Mówiła, że gorzej przeziębienie przechodziła, a była wtedy zdrowa. Dlatego uważam, że ludzie powinni być leczeni, a nie zostawiani sami sobie. Ona miała duże szanse na śmierć, ale została szybko poddana leczeniu. Wiem, że nie jest to łatwe bo choruje tysiące ludzi. Ciężko lekarzom pomóc wszystkim.
 
Widze, ze racje musisz miec. A w takiej sytuacji nie da sie dyskutowac na argumenty. Czytalas czym jest amantadyna i dlaczego nie robi sie nad nia badan w kierunku covid ? Sprawdzilas ile ludzi w ostatnich dobach umarlo w Izraelu ? No to sie sama wysil i sprawdz. Niestety propaganda ma to do siebie , ze moze ja uprawiac kazdy, bo wiedzy nie potrzebuje zadnej ...
Moze nie jestem profesorem doktorem bleble ble ale lekarze sami ze soba sie nie zgadzaja a oni chyba wiedze maja jednakowa.
Nie nie musi moje vyc na wierzchu po prostu wyrazilam swoje zdanie.Nie bede i nie chce go narzucac.Ale jezeli ktos pisze ze ci niezaezczepieni nie powinni byc leczeni to krew mnie zalewa.Kazdy ma prawo do opieki zdroeotnej a lekarz ktory mowo zeby nie leczyc to jest gowno nie lekarz.Na tym koncze
 
Moja ciocia ma ostrą białaczkę szpikową. Zarazili ją covidem na oddziale. Ją i 12 innych chorych. Jak tylko dostała wynik pozytywny kazali jej jechać do domu!! Ona ma zerową odporność, mówią w tv że osoby z chorobami hematologicznymi mają największą śmiertelność. Do tego była po chemioterapii. Skończyła ją dzień wcześniej. Ona jest na oddziale 7 dni i potem do domu na 21 dni. Do tego co 5 dni musi jechać na 1 dzień na oddział na płytki. Zakazałam jej wracać. Postawiła się lekarzom. Mowila, że w domu umrze. Nikt jej podczas izolacji nie przyjmie. Trzymali ją w izolatce kolejny dzień i się naradzali. W końcu przenieśli na zakaźny. Dostała od razu antybiotyk i osocze ozdrowieńca. U niej objawy to był ból gardła, katar, kaszel, ból mięśni, zanik węchu i smaku i gorączka. Po 5 dniach pobytu na zakaźnym czuła się cudownie. Mówiła, że gorzej przeziębienie przechodziła, a była wtedy zdrowa. Dlatego uważam, że ludzie powinni być leczeni, a nie zostawiani sami sobie. Ona miała duże szanse na śmierć, ale została szybko poddana leczeniu. Wiem, że nie jest to łatwe bo choruje tysiące ludzi. Ciężko lekarzom pomóc wszystkim.
Ale ciocia sie postawila i zaczeli ja lwczyc .To tak jak z nowotworem.Ma sie wieksze szanse na wyjscie z chproby jak sie zacznie wczesniej dzialac.
Zdrowka dla cioci
 
reklama
Na skuteczność szczepionek są badania naukowe.
Proszę o nie przekazywanie zasłyszanych historii jako fakty. Nie ma dowodów na to aby szczepionki były szkodliwe.

I dodam od siebie. Kochane nie szczepimy się, bo tak wypada, lub bo tak nakazują. Szczepimy się bo czyjś ojciec, matka…jest po przeszczepie lub ma chorobę nowotworową itp. i nie może się zaszczepić. Zapominamy o tym, ze są osoby, które CHCĄ a nie mogą się zaszczepić.

PS. Przebrnęłam przez czesc publikacji ( pseudonaukowych) o szkodliwości szczepionek pisanych przez filozofów i filologów. To, ze jest napisane w tytule doktor to nie znaczy, ze jest to doktor nauk medycznych. Obecnie nie ma żadnych publikacji naukowych pisanych przez środowiska medyczne na temat szkodliwości szczepionek.
Raczej publikacje pokazują zasadność szczepienia się.
 
Do góry