reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

To dlaczego u Ciebie była 3 z przodu? Już nic nie kumam z tych oznaczeń :) myslalam, że pierwsza cyfra oznacza stopień rozwoju zarodka. Np. 4 wczesna blastocysta, 5 blastocysta
Edit. Już chyba rozumiem czyli z piątej doby a trójka oznacza, że to taka wychodząca już z otoczki czyli chyba bardzo dobra
Zarodek w 5 sobie to nie zawsze blastocysta. Czasem bywa morula i to tez jest ok. Rokuje gorzej, ale z nich się rodzą dzieci.
W 5 dobie jednak spodziewamy się blastocyst :
1- bardzo wczesna blastocysta
2- prawie rozwinęła blastocysta
3- peona blastocysta
4- ekspandująca blastocysta - to juz jest większa od poprzedniej i cały czas rodnie, aż pęknie otoczka i wtedy:
5- blastocysta wychodząca z otoczki
6- blastocysta poza otoczką.
Piersza litera określa węzeł zarodkowy z niego powstanie człowiek.
Druga określa trofoblast z niego przyszłe lozysko. Badania mówią ze im niższa klasa trofoblastu tym większe prawdopodobieństwo wad genetycznych. Tak samo gdy zarodki są „wolniejsze” niż przystało na 5 dobę.
Czyli 3AA jest młodsze niż 5AA. Za to 5BB ma bardziej pofragmentowane komórki łożyska i „człowieka” niż 3AA nikt nie wie co leosze.
Generalnie zarodki klasy C rokują bardzo słabo Np. 3CC. No, ale i z takich rodzą się dzieci. Bywa, ze z niepoprawnie zapłodnionych komórek tez. No, ale to przypadki do rozważań akademickich a nie norma:-)
Mam nadzieje, se wszystko jasne.
 
reklama
Hejka, byłam dziś na USG. 1 pęcherzyk pusty a drugi z zarodkiem ale bez serduszka. No i oczywiście wielki krwiak. Jestem w 35 dpt, w 26 dpt nie miałam nawet pęcherzyka żółtkowego. Doktor z kliniki kazała odstawić leki i że absolutnie nic już z tego nie będzie, ale mam USG za 2 dni u innej dr to poczekam,może leniuch się ruszy? Serce mi pęka
 
Hejka, byłam dziś na USG. 1 pęcherzyk pusty a drugi z zarodkiem ale bez serduszka. No i oczywiście wielki krwiak. Jestem w 35 dpt, w 26 dpt nie miałam nawet pęcherzyka żółtkowego. Doktor z kliniki kazała odstawić leki i że absolutnie nic już z tego nie będzie, ale mam USG za 2 dni u innej dr to poczekam,może leniuch się ruszy? Serce mi pęka
Przykro :( zawsze warto poznać opinie drugiego lekarza
 
Hejka, byłam dziś na USG. 1 pęcherzyk pusty a drugi z zarodkiem ale bez serduszka. No i oczywiście wielki krwiak. Jestem w 35 dpt, w 26 dpt nie miałam nawet pęcherzyka żółtkowego. Doktor z kliniki kazała odstawić leki i że absolutnie nic już z tego nie będzie, ale mam USG za 2 dni u innej dr to poczekam,może leniuch się ruszy? Serce mi pęka
Ja specjalistą nie jestem ale skoro ostatnio nie było zarodka, teraz jest to i na serducho warto poczekać, takie moje zdanie. Ja bym nie odstawiała leków i po czekała na wizytę u innego lekarza
 
Hejka, byłam dziś na USG. 1 pęcherzyk pusty a drugi z zarodkiem ale bez serduszka. No i oczywiście wielki krwiak. Jestem w 35 dpt, w 26 dpt nie miałam nawet pęcherzyka żółtkowego. Doktor z kliniki kazała odstawić leki i że absolutnie nic już z tego nie będzie, ale mam USG za 2 dni u innej dr to poczekam,może leniuch się ruszy? Serce mi pęka
Idź i jeszcze to sprawdź.
Trzymam kciuki [emoji110]
 
Tak. Ja jestem z natury strasznym fighterem! Dostaje kopa w dupe, upadam, porycze, ale sie podnosze i walcze dalej! Tylko nadzieja umiera ostatnia! Pamietajcie!
No niesamowite jest to ile masz siły ale ile w ogóle tutaj dziewczyny maja siły i zaparcia. I to jest super. Ja jak przez chwile miałam ryzyko cp to myślałam już się nie staram mam dosyć po co mi ciagle te straty smutki, dostałam @ i już od razu w głowie ze super bo można będzie się zaraz starac :) To jest nienormalne Hahah nie wiem jaka siła by mnie zatrzymała przed kolejna próba. Narazie idę po swoje. Z bagażem doświadczeń coraz cięższym ale mięśnie się przyzwyczajają do ciężaru i zaraz znów go nie czuje. Musimy się nie dawać Dziewczyny. Nagroda jest tego warta. Ty tez wyplacz się i wracaj do walki.
 
Ostatnia edycja:
Wydaje mi się, że w moim przypadku lekarz zastosuje „superstymulacje”. Byłam ciekawa dlaczego każe mi brać zastrzyki od 1 dnia cyklu. Myśle, ze szykuje się do dwóch punkcji.

Ktoś przechodził coś takiego ?
 
reklama
Do góry