eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
A już myślałam że tylko ja jestem taką psychopatką która lubi się kłućJa mialam chyba dwa siniaki z dwóch stymulacji... Za to olbrzymie zrosty mi się porobiły właśnie walczę żeby je zniwelować..mam czas do października ( tak planuje transfer, ciekawe czy się uda...) ale ogólnie fizjoterapeuta powiedział że mam tak zjeb**y organizm że zawsze będą mi się zrosty robić... Ale gdzieś będę musiala się Kuc tak ze chcąc nie chcąc muszę je zniwelować... Pierwszy zastrzyk jak robiłam ( do iui) to 30 minut się nad nim podlilam. Później przy in vitro już normalnie, wręcz nie mogłam się ich doczekać ( wiem nie jestem normalna) za to przy ostatnim już mega płakałam, nie miałam się już gdzie wbijać... Ale jak już pisałam wyżej to przez zrosty... Gdyby nie one to bym mogła codziennie się Kuc bo nawet to polubiłam