reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@kate_p7 Twoje dziewczynki są duże silne i 32 tydzień ❤️❤️❤️ U nas 29 tydzień i na szczęście póki co (odpukać) wszystko powoli się układa. Córcia tez na moim mleczku i szybko doszła do siebie ❤️ Pierwszy rok to masakra my wiecznie jeździmy po specjalistach niektórzy byli nam przypisani a niektórych odwiedzam bo sama chce(np neurologopede)Chce jak najlepiej pomoc jej się rozwijać. Wyobrażam sobie jak ciężko będzie przy dwójce plus synek w domu ale będzie pięknie ❤️❤️ Trzymam kciuki za Was dziewczynki i przesyłam jakieś resztki mocy które mi zostały ✊✊✊
PS moja córcia ma na drugie Janinka ❤️
 
reklama
No 4 tygodnie to i nam się szykuje oby nie 😞 bo mi tęskno za synem. Staram się być cierpliwa i nie wkręcać czarnych scenariuszy zobaczymy co z tego będzie. A z tą laktacją to dramat widzę jak dziewczyny się męczą i chyba najgorsze te wyrzuty sumienia… Mnie ten problem szczęśliwie omija, ale widzę jak na każdym kroku wszyscy odciągać bo dziecko potrzebuje. I co ma taka matka zrobić jak nie ma tego pokarmu? A przecież chce dobrze dla dziecka. U mnie 4 doba po porodzie jest dziewczynki jedzą 20ml co 2h a ja odciągam 150ml co 3h wiec jeszcze starcza, ale co będzie później. Potem będę się martwić. Myśle, ze ten stress wcale nie pomaga utrzymać tej laktacji. Ja wyszłam z założenia ze się nie uda to trudno, przecież sobie nowych cycków nie wyczaruje. Jeszcze na neonatologii to różne kobiety się trafiają i pojechać kobieta kobiecie potrafi lepiej niż facet. A to tez dowala tym matkom…. 😞

Najgorsze co mozesz zrobic to wkrecic sobie, ze wokol laktacji kręci sie swiat. Ty teraz masz dosjc do siebie fizycznie i psychicznie i byc przy dziewcznkach, bo one pogrzebuja Mamy przede wszystkim. Jesli uda sie utrzymac laktacje, to super. Jesli sie nie uda, to swiat sie nie skonczy. Bede rownie dobrze rosly i sie rozwijaly na mm. Nie zadreczaj sie tym teraz.
Mowie to ja, matka jednej odchowanej na mm, z niewiarygodna odpornością, nie chroniąca na nic nigdy. I drugiej 9 miesiecy na piersi, ktora jest chora co chwile.
Oj tak. Pamiętam ten stres. Patrzysz jak inne Matki beż problemu karmią, położne nie pomagają a obok masz malutkie dziecko w inkubatorze, któremu Twoje mleko jest potrzebne. Łzy, dużo łez... ale teraz to nie ważne. Dasz rade.
 
Tyłek spoko :-) szwy ciągną. Niewyspana bo na sali mam mamy z dziecmi. A co 3h zasuwam na lakatorze. Potem siedzę na neonatologii. Zmęczona, tęskno mi za synem i w ogóle do domu bym chciała. Warunki szpitalne to niestety nie spa:-( Ale laktacja się kręci wiec dopóki karmie to mnie nie wypiszą. Na szczescie nie mam problemów z laktacją chociaż tylko czekam na zastoje.. mówiłam położnym ze u mnie laktacja jest nie do opanowania i co 3h to będę miała zastoje i gorączkę. Nie wierzyły - jest 4 doba po porodzie odciagam już 150ml co 3h.. a to dopiero początek. Dla porównania mamy odciągają około 30-40ml maks. Pocieszam się ze przynajmniej nie brakuje im jedzenia. I tak bardzo chce mi się na spacer.
Kochana jeszcze się na spacerujesz z dziewczynkami, najważniejsze, że są zdrowe i nic się im nie dzieje. Zobaczysz, że czas szybko zleci i nim się obejrzysz będziesz już w domku 🙂co do laktacji, to super, że masz tyle mleka. Ja od początku miałam problem, mało mleka i dokarmiałam synka sztucznym. W szpitalu to był wiecznie głodny i robił zadymę☺️. ..niestety położne przynosiły małą porcję i więcej nie chciały dać🤷‍♀️. Dobrze, że na sali leżała ze mną dziewczyna, która miała tyle pokarmu, że wykarmiłaby jeszcze kilkoro-śmiałam się, że to na pewno przez jej wielkie cyce 😲. Ale na szczęście dziewczyna pomogła mi... prosiła położną o mleko dla swojego dziecka, a potem oddawała mojemu ☺️ dopiero jak mój pojadł to poszedł spać, a tak to darł się wiebogłosy 😁po wyjściu ze szpitala też miałam swoje marne mleko, które starczyło do 2 miesiąca, a jest dzieckiem zdrowym, bardzo mało choruje i chorował...
Życzę Wam Kochane szybkiego powrotu do domku 🙂
 
Babeczki zaczynam świrować. I to na maxa. Zajadam stres czego nigdy nie robiłam. W życiu. Znalazłam na innym wątku forum wyniki hcg innej użytkowniczki. Już mówię o co mi chodzi. Widzicie przedziały hcg? Czy to oznacza, że moja hcg 23,68 jednak w jakiś normach się nie mieszczę? Drugie normy to z jakiejś ciążowej strony.
W skrócie nerwy mam na wyczerpaniu...
 

Załączniki

  • beta hcg.jpg
    beta hcg.jpg
    74,5 KB · Wyświetleń: 110
  • Screenshot_20210704-141642_Samsung Internet.jpg
    Screenshot_20210704-141642_Samsung Internet.jpg
    329 KB · Wyświetleń: 102
Babeczki zaczynam świrować. I to na maxa. Zajadam stres czego nigdy nie robiłam. W życiu. Znalazłam na innym wątku forum wyniki hcg innej użytkowniczki. Już mówię o co mi chodzi. Widzicie przedziały hcg? Czy to oznacza, że moja hcg 23,68 jednak w jakiś normach się nie mieszczę? Drugie normy to z jakiejś ciążowej strony.
W skrócie nerwy mam na wyczerpaniu...
Kompletnie nie ma to wszystko znaczenia. Jesteś w ciąży! Po prostu nie wiadomo czy ciąża rozwinie się poprawnie. Nie czytaj i tak to nic nie zmieni. Zrobisz betę w poniedziałek , powinno wszystko się wyjaśnić.
 
Ostatnia edycja:
Dziś zaczęłam odczuwać lekki ból w dolnej części kręgosłupa (lędźwiowy), skurczy miesiączkowych brak, ale i tak nie wiem czy nie zwiatuje to @ 😕 do okresu jeszcze jakieś 8 dni
 
reklama
Hey dziewczyny u mnie dziś 4 dzień stymulacji i wczoraj wstałam, zjadłam śniadanie i zasnęłam, niestety dziś to samo, od 13 do 15 drzemka. To normalne? Mogłabym wiecznie spać!

I drugie pytanie: odstawialyscie kawę podczas stymulacji?

@kate07 Janina to imie mojej babci, piękne!
 
Do góry