Z tym szybko do celu to bym chciała
jak życie pokazuje nie jest wcale ani szybko ani tanio
Trzymam mocno kciuki. Cel już blisko, a najważniejsze, że się nie poddajesz, bo pierdolca można dostać to się zgadzam
no właśnie :/ teraz już wiem jak te cenniki czytać, ale wcześniej nastawiałam się też, że nawet nasze in vitro z badaniem komórek wynieie 20 tysi, a wyniosło 40... pomijając zmiane kliniki co podrożyło o ok. 10 tysi; to brak refundacji np. z bzdurnego powodu, że jak były poronienia to nie kwalifikujemy się do in vitro - ch.... wie dlaczego (pewnie z założenia, że jak były poronienia to znaczy, że zachodzę to mogę sobie zachodzić do skutku...
)
Tak wychodzi, mi wyszło koło 4700 za crio, ale pamiętaj ostatecznie to ty decydujesz. Nie musisz brać np weryfikacji po transferze a to koszt około 900 pln. Badanie hormonów + 3 tel. Po 160. Sama możesz zbadać betę i progesteron np. W diagnostyce i zapłacić za to około 80 Pln.
No my właśnie wzięliśmy, bo to był pierwszy raz i ja zielona. Teraz już bym sama badała na abonament (przy kolejnym transferze) i wiem, że prog mam dość niski to za radą
@Netiaskitchen jeszcze proga pchała więcej
chyba czasrm jest lepiej placic osobno z cennika czasem a nie pakiet, ale to madry czlowiek po szkodzie:/
No właśnie warto by to było kiedyś przeliczyć i podsumować, tak dla wiedzy. Z zasady pakiety powinny wychodzić taniej....
Wszędzie tak jest, nie tylko w twojej klinice... W mojej za każdą usługę płacę osobno, nie ma żadnych pakietów, ale zabawna sytuacja podczas stymulacji: mówią ze pierwsza wizyta płatna, pozostałe monitorujące gratis.... Cieszę się, że fajnie, że tacy spoko. A tu nagle przy punkcji dostaję listę kosztów: znieczulenie tyle, punkcją tyle, wizyty monitorujące podczas stymulacji
ryczałtem chyba z 700... No i co zrobić? Nie zapłacić?
Szkoda, że nie masz na mailu, wtedy możesz z nimi dywagować i przynajmniej wyrwać te wizyty jak obiecywali. No ale, fakt i tak finalnie się zapłaci.
Powinno być tak jak piszesz... Jak widać w Polsce ciągle każdy kombinuje, aby zarobić więcej...
Jeszcze mam fajny przykład mojej procedury z KD. W cenniku koszt za świeże komórki 16 tys... Już byłam zdziwiona jak Pani w recepcji powiedziała, żeby się przygotować tak na 22 tys.... Co prawda dopłaciliśmy dodatkowe 5 tys., aby wziąć wszystkie komórki z procedury, a nie tylko 6, ale z pierwszym transferem całe KD kosztowało nas 33 tys..., jak pisałam wyżej każdy kolejny transfer, kolejne 5 tys...
O niektórych kosztach nawet nie informowali... Np dostałam na maila fakturę za przechowywanie zarodków przez rok - 900 zł...
No i to trzeba tępić. Powinno być wszystko w cenniku i jak u motylka, powinna być wycena podstawy + koszty opcji. No ale to nie w ich interesie, żeby od razu Klienci wiedzieli, bo jeszcze pójdą do innej kliniki..... To normalne akurat, że za przechowywanie zarodków i komórek jajowych płaci się co roku. Ja będę miała fv i z novum za jajka , i z invikty za zarodki....