reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@fredka84 - Bidulko, próbuje nadrobić ostatnie wpisy i chciałam z Toba piąteczke przybić, bo mi niestety tez został jeden jedyny zarodek i w oczekiwaniu na transfer zastanawiam się co zrobić, żeby nie zwariować... 🙄😞 Jak to mówią, w kupie siła, wiec jak masz jakieś cudowne rady to ja chętnie poczytam. Tymczasem cóż, cycki do przodku i idziemy po swoje! 💪 Bądź dzielna!
 
Mróz i nie chce się wchodzić spod kołdry.
Kurczę no ja mam takie parcie, że ciągle mi się chce, ale w efekcie to bardziej mnie pili niż mam co wysikać.
 
Co tu dziś tak pusto?
Ja przy transferach miałam wszystkie świata ale siku nie biegałam
Właśnie zaglądam na forum przy porannej kawie. Starszak próbuje spalić chatę, wpadł na pomysł łączenia plastiku, nie chce interweniować, niech sobie radzi. Córka jak zwykle okupuje moje okolice, właśnie wchodzi na mnie a ja dziś bez życia.
 
@fredka84 - Bidulko, próbuje nadrobić ostatnie wpisy i chciałam z Toba piąteczke przybić, bo mi niestety tez został jeden jedyny zarodek i w oczekiwaniu na transfer zastanawiam się co zrobić, żeby nie zwariować... 🙄😞 Jak to mówią, w kupie siła, wiec jak masz jakieś cudowne rady to ja chętnie poczytam. Tymczasem cóż, cycki do przodku i idziemy po swoje! 💪 Bądź dzielna!
Uwierz mi, nie chcesz wiedzieć co mi się dzieje w głowie 🙄. Spać nie mogłam 🙄. Ciągle nie wiem czy robię dobrze stawiając wszystko na jedną kartę 😔.
 
Uwierz mi, nie chcesz wiedzieć co mi się dzieje w głowie [emoji849]. Spać nie mogłam [emoji849]. Ciągle nie wiem czy robię dobrze stawiając wszystko na jedną kartę [emoji17].
Dopytaj Pasnika o ewentualna stymulacje po szczepieniach. Niech Ci wyjaśni czemu on mowi, ze nie, a sa tacy, ktorzy tak robią.
Ja chyba robilabym tak jak Ty. Wszystko na jedna karte, bo wierzymy, ze to jest ten walczak, ten zarodek i przy pomocy docenta da rade.
Jak tak nie bedzie to bedziesz kminic. Ale obys nie musiała.
 
Właśnie zaglądam na forum przy porannej kawie. Starszak próbuje spalić chatę, wpadł na pomysł łączenia plastiku, nie chce interweniować, niech sobie radzi. Córka jak zwykle okupuje moje okolice, właśnie wchodzi na mnie a ja dziś bez życia.
Pozdrawiam znad kawy pitej siedzac na dywanie, bo moj szogun, ktory za godzine skonczy 8 miesiecy, oprocz siedzenia i pelzania - wstaje i stoi, ciagle wiec musze byc w poziomie, bo inaczej ma dodatkowa mobilizacje do wspinania sie [emoji2358][emoji2358][emoji2358]
 
Uwierz mi, nie chcesz wiedzieć co mi się dzieje w głowie 🙄. Spać nie mogłam 🙄. Ciągle nie wiem czy robię dobrze stawiając wszystko na jedną kartę 😔.
Ja spałam dobrze, ale za to miałam jakieś chore sny... Podświadomość daje o sobie znać. 🙄
Jeśli nie postawimy na te jedna kartę, to jakie mamy inne wyjście? Chyba nic innego nam nie pozostaje. Tak sobie myślę, ze skoro reszta nie dotrwała, ale te jedyne kropki zostały, to musza być wyjątkowe w swoim rodzaju i musimy im dać szanse jednoczesnie mocno wierzac w to, ze beda dalej walczyc i juz z nami zostana. Tylko to mi przychodzi do glowy. Jeszcze 2-3 tyg temu snulam wizje posiadania calej gromadki zarodków, myslac, ze caly ten proces bedzie latwiejszy i spokojniejszy, bo bede miec 'rezerwe' (zle to brzmi...), a tu co? "Jajo". Ale musze wierzyć, ze to TO JAJO. Sciskam Cie mocno wirtualnie. Jesli masz ochote to napisz na priv. Jestem ciekawa co w Twojej glowie sie dzieje, bo moze sie okazac, ze obie mamy kur..-cze gwiezdne wojny pod kopula i byloby troche lzej, wiedzac, ze ktos inny tez tak ma i to zjawisko normalne. 🙄😞
 
reklama
Dopytaj Pasnika o ewentualna stymulacje po szczepieniach. Niech Ci wyjaśni czemu on mowi, ze nie, a sa tacy, ktorzy tak robią.
Ja chyba robilabym tak jak Ty. Wszystko na jedna karte, bo wierzymy, ze to jest ten walczak, ten zarodek i przy pomocy docenta da rade.
Jak tak nie bedzie to bedziesz kminic. Ale obys nie musiała.
Widziałaś jak on odpisuje na e-maile? Jak upośledzony🤦. Zadasz mu 3 pytania a on odpisze: tak lub nie i chu wie do którego pytania jest odpowiedź 🤦. Ale i tak spróbuję
Chcę się jeszcze umówić się na wizytę online... Na którą pewnie poczekam ze 3-miesiace🤦
 
Do góry