reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
No i suepr!!! Tylko w domu to raczej nie jest możliwe ja na balkonie na gorze nie mam dachu a poza tym jest z nami 3 lata i takich numerow nie odwalal ;)
Siatka jest możliwa do założenia nawet jak nie ma balkonu nad balkonem. Kwestia mocowania i konstrukcji. Na takich wolnych balkonach montuje się stalowe elementy i na nich rozpina siatkę. Tylko mówię, że zawsze to jakieś zabezpieczenie. Wszystko kwestia podejścia. Sąsiedzi piętro nad nami mają 2 koty i 6 letnie dziecko i uznali, że nie potrezbują żadnego zabezpieczenia. Ja nie wyobrażam sobie nie mieć. Każdy robi jak uważa. I to jest akurat dobre.
 
Mój kot siadywał na parapecie zewnętrznym na 1p. Dwa razy porwały go emocje i skoczył za gołębiem lecącym. Usłyszałam tylko pazury drapiace parapet. Dla kota zbyt niska wysokość też jest niebezpieczna bo nie ma czasu ustawić się do lądowania. Potorbowal się, był w szoku i wybił sobie zęby. Każdy taki lot skończył się u weterynarza. Po drugim razie nie wychodził już na zewnętrzny parapet mimo otwartych okien.
 
Siatka jest możliwa do założenia nawet jak nie ma balkonu nad balkonem. Kwestia mocowania i konstrukcji. Na takich wolnych balkonach montuje się stalowe elementy i na nich rozpina siatkę. Tylko mówię, że zawsze to jakieś zabezpieczenie. Wszystko kwestia podejścia. Sąsiedzi piętro nad nami mają 2 koty i 6 letnie dziecko i uznali, że nie potrezbują żadnego zabezpieczenia. Ja nie wyobrażam sobie nie mieć. Każdy robi jak uważa. I to jest akurat dobre.
I bardzo dobrze zrobiliście!!!! No my tego nie mamy - Łukasz się takimi sprawami zajmuje. Moje psy i tak wiekszosc czasu spedzaja na dole - akurat teraz się tak zlozylo ze je zostawiłam chwile bez opieki na gorze - jakby wypadl to nie byłoby zadnego wytłumaczenia!!! Tylko on z ablkonu nie skacze - jeszcze ;) Teraz po prostu wskoczyl na parapet za oknem - tam tez powinny być chociaż jakies moskitery…
 
A mnie coś kurcze chyba rozkłada, nos zapchany, głowa mi pęka, wszystko mnie boli.. 😕 Mam nadzieję że nie złapałam żadnego wirusa ☹️
 
reklama
Do góry