reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja tez tak stopniowo schodzilam z lekow, po jednym odejmowal ja luteine mialam 2 x2 pozniej 2x1-teraz tylko raz wieczorem. A jakby poziom byl za niski czy cos to organizm da znac jakies plamienia czy cos?Czy jak skoncze luteine zrobic poziom progesteronu?
Po 12 tc łożysko powinno samo produkować wystarczającą ilość progesteronu. Ja po 12 tc mialam odstawiony do zera, lekarz mówił że jeśli by się pojawiło plamienie to nie odstawimy tylko minimum zostawimy. Nic się nie pojawiło a synek biega juz z nami od 1,5 roku :)
Koleżanka w ciąży bliźniaczej brała właściwie do 6 miesiąca ciąży.
 
reklama
Dziewczyny, czy po 1 poronieniu warto zrobić jakieś badania, czy potraktować to jako "przypadek losowy". Czekają nas wydatki w związku z in vitro i zastanawiam się, czy takie badania mają sens?
Ja mam zamiar zrobić krzywa cukrowa, prolaktynę, badania w kierunku trombofilii i zastanawiam się nad nk ale nie wiem czy to ma sens skoro zarodek się zaimplantowal a później przestał rozwijać.
 
Ja mam zamiar zrobić krzywa cukrowa, prolaktynę, badania w kierunku trombofilii i zastanawiam się nad nk ale nie wiem czy to ma sens skoro zarodek się zaimplantowal a później przestał rozwijać.
U mnie ta sama sytuacja. Zatrzymanie rozwoju zarodka w 9 tygodniu. Zapytam chyba lekarza, czy to ma sens, ale wiem, że często nie podchodzą do sprawy poważnie bo niby "zdarza się".
 
reklama
Dziewczyny pomocy, jutro transfer a Chyba zaczyna mi się jakaś infekcja, swedzi, piecze i taki dziwny śluz:/ co powinnam teraz zrobić? Dzwonić do lekarza czy to nie przeszkadza w transferze ?
Jeśli infekcja się rozwinie, to może być problem z transferem. Tak na szybko przemywaj się wodą letnią przegotowaną z octem (1l wody i 1-2 łyżki octu) + probiotyki dopochwowe (np. invag) + luźne gatki i żadnych mydeł/płynów do higieny, tylko ciepła woda. Mi to pomogło przy zaczynającej się infekcji w ciąży.
@Murawa Strasznie tego wszystkiego dużo a najgorsze,że każdy lekarz mówi coś innego i nie wiadomo kogo słuchać. 3 lata temu zaszłam w ciąże naturalnie ale w 8 tyg zatrzymało się serduszko. Myślałam, że invitro szybko mi pomoże ale niestety się pomyliłam. Najgorsze, że to wszystko kosztuje tak dużo i psychicznie i finansowo. Ciężko żyje się kilka lat w „staraniach” a z drugiej strony pragnienie dziecka nie pozwala tego zaprzestać.
Masz rację -Dużo tego.
Staraj się sama trochę poczytać.
Czasami lekarze też nie wiedzą wszystkiego.
Zbadanie immunologii pomogło wielu dziewczynom zajść w ciążę-wiec ja uważam,że warto.A I coraz więcej lekarzy się przekonuje ,bo widzą efekty.
I pamiętaj , że w klinikach niestety często są nastawieniu na zarobienie kasy A nie pomoc ;(
Zobacz na przykład @Dgd-Dziewczyna miała 3 procedury (popraw mnie @Dgd jak coś pokręcilam)A wystarczyło zbadać krzywą I wdrożyć dietę...nawet nie chce mi się komentować postępowania lekarzy...
4 stymulacje ;) Blondasek a czy Twój lekarz ma jakikolwiek plan na Ciebie, czy tylko kolejny transfer? Bo rozwala mnie, jak słyszę o 4 transferach i żadnych badaniach... Scyzoryk się w kieszeni otwiera. Przypomnij czy u Ciebie były jakieś implantacje, oprócz naturalsa? Bo jakoś mi się nie chce wierzyć, że wszystkie zarodki były wadliwe. Masz ich sporo, ale ja nie podawałabym już 2-3 dniowych u Ciebie. Ja z 4 stymulacji miałam tylko 2 blastocysty (przebadane genetycznie), bo reszta zatrzymywała się w 3, 4, 5 dobie. Czułam, że coś jest źle robione, bo te 2 zarodki dały implantację, ale później beta spadała. U mnie akurat, wg. diabetologa, winna była insulinooporność, hiperprolaktynemia i pewnie Hashimoto (na co nikt nie zwracał uwagi). Przebadaj sobie na pewno cukry i tarczycę, Wit. D, prolaktynę. Jeśli nie masz implantacji, to może też nk, Kiry i receptywność. Kurczę, nic się nie dzieje bez przyczyny. Być może u Ciebie to jest też prosta sprawa i niepotrzebnie przechodzisz tyle cierpień:( Zastanów się też nad zostawieniem zarodków, żeby spróbowały się rozwinąć (jak u @sssurykatka) lub podawać 2 różne zarodki - 3 i 5 dniowy (jak u @annemarie).
Mi lekarz przepisał metypred na obniżenie komórek NK. Dziewczyny stosowałyście?
To też steryd, ale nowej generacji. Wg niektórych lekarzy ma mniej skutków ubocznych (choć ja i po encortonie i po metypredzie miałam masakrę). Przy metypredzie są mniejsze dawki.
O to sporo. Ja płaciłam coś koło 80zl z glukoza. Dokładnie nie pamietam, bo coś wtedy jeszcze badałam.

Mam już wyniki badań krwi, ale lekarka mi pewnie nie da dziś znac, kiedy działamy. Zobaczymy, co jutro powie.

Mądre głowy podpowiedzcie, jak to możliwe, ze 2 tyg temu robiąc morfologię leukocyty miałam w połowie normy, a dziś przekroczone o 0,5? Podobnie podwyższony poziom neutrofilii. Nie jestem chora, przynajmniej nic nie czuje. Czy fakt, ze nie byłam na czczo może mieć jakiś wpływ? Bo przecież stymulacja nie powinna mieć żadnego wpływu na ich poziom. Normalnie teraz zgłupiałam :ninja2:
Pewnie to, że nie byłaś na czczo zrobiło swoje;)
 
Do góry