reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Byłam wczoraj na ostatecznej werfikacji i nic z tego . beta <0,1 . dał mi skierowanie na biopsje śluzu z macicy na 2 etapy oraz mogę się podjąć poszeżenia wejścia do macicy przed zabiegiem .Stwierdził że już mam wszystkie badania zrobione i tarczycę też i jest wszystko w normie on rozłożył ręce i nie wie dlaczego ja nie zachodzę w ciąży . Jak doktor sieg włodzimierz powiedział że według piśmienictwa powinnam być w ciąży . Jak będę miała wyniki biopsji to już mam kierować się do samego ordynatora prof. Krzysztof Łukaszuk kliniki Invicta gdańska oraz bydgoszczy bo on może znajdzie wyjście z sytuacji . Jestem załamana bo lekarz który prowadzi mnie od początku rozłozył ręce co ja mam zrobić .
A immunologię masz przebadana?
 
Kochane macie jakieś sprawdzone sposoby na nudności i wymioty? Dzisiaj już od 4 mnie męczy, wymiotuję samą wodą sorki za takie obrazowanie sytuacji. 10 tc chyba osiągają apogeum moje dolegliwości.

U mnie tylko imbir działał, małe kawałeczki do buzi i tak go ssać. Jak nie lubisz imbiru lub jest dla ciebie za mocny to są tabletki prevomit na nudności ciążowe - to jest vit C i wyciąg z imbiru

Czy któraś z Was ma podwyższone TSH w ciąży i bierze Euthyrox? W sumie nie mam jakiegoś wysokiego - 3,12 ale nie wiem kogo słuchać w zaleceniach. Mój lekarz ginekolog przepisał mi Euthyrox N 25, a endokrynolog u której byłam Euthyrox N 50. I teraz nie wiem czy brać tą mniejszą dawkę czy tą większa. Badanie ponowne tsh zrobię za tydzień, bo wtedy miną 4 tyg od zażywania tej dawki E 25.

Ja przy tsh 3.67 w ciąży dostałam początkowa dawkę 75 a potem udało się zejść do 62.5 i tak bralam całą ciążę, oczywiście wszystko pod kontrolą endokrynologa. Ja miałam co miesiąc wizyty z badaniami krwi i na tej podstawie była dobierania/podtrzymywania dawka.
 
Dziewczyny witam Was ponownie. ;-* napewno tylko część mnie kojarzy i pamięta, ponawiam się rzadko ale bardzo sobie cenię waszą wiedzę, pomoc i wsparcie. Przypomnę, że u nas niepłodność idiopatyczna, przyczyna nieznana. 14 miesięcy temu urodziłam córkę ze świeżego transferu. W lutym 2019 mialam criotransfer jedynego zamrozonego zarodka- nie udało się. Trochę się podlamalam bo nie stać nas już było na kolejne in vitro. I...wywalczylam udział w badaniu klinicznym w Novum (To nasza klinika) i będziemy mieć wszystko za free :-) od najbliższego cyklu zaczynamy stymulacje. Nasza radość jest ogromna. I tu moje pytanie- wcześniej mialam podany 3dniowy zarodek, teraz w tym badaniu jest wymóg sponsora, żeby podawać blastocyste. Co jest lepsze waszym zdaniem? A i moze jest tu ktoś jeszcze co tak jak ja będzie brał udział w badaniu IMPLANT 4?
 
Byłam wczoraj na ostatecznej werfikacji i nic z tego . beta QUOTE]Przykro mi[emoji852]
Tak jak dziewczyny piszą ja też proponuje podrążyć temat immunologi.
Bardzo często lekarze ginekolodzy w to za bardzo nie wierzą i sami nie zlecaja takich badań. U mnie w klinice też tak jest, ale jak juz dostalam zalecenia od immunologa to je zaakceptowali.
U mnie bez happy endu, ale pierwszy raz w życiu zobaczylam pozytywny test ciążowy...
Nawet jeśli nie jestes przekonana do leczenia immuno to nie zaszkodzi tak na wszelki wypadek...
 
Witajcie Dziewczyny. Postanowiłam do Wss napisać , być może któraś z Was tez ma takie objawy po transferze.
Ja wczoraj miałam robiony transfer dwóch zarodków na cyklu stymulowanym. Niestety w nocy obudził mnie ból podbrzusza. Od razu wzięłam nospe ale ból średnio przechodzi. Dziś od rana ból podbrzusza. Znowu nospe. Mam pytanie do was. Miał ktoś takie objawy po transferze??

Dzięki za odp
 
Dziewczyny witam Was ponownie. ;-* napewno tylko część mnie kojarzy i pamięta, ponawiam się rzadko ale bardzo sobie cenię waszą wiedzę, pomoc i wsparcie. Przypomnę, że u nas niepłodność idiopatyczna, przyczyna nieznana. 14 miesięcy temu urodziłam córkę ze świeżego transferu. W lutym 2019 mialam criotransfer jedynego zamrozonego zarodka- nie udało się. Trochę się podlamalam bo nie stać nas już było na kolejne in vitro. I...wywalczylam udział w badaniu klinicznym w Novum (To nasza klinika) i będziemy mieć wszystko za free :-) od najbliższego cyklu zaczynamy stymulacje. Nasza radość jest ogromna. I tu moje pytanie- wcześniej mialam podany 3dniowy zarodek, teraz w tym badaniu jest wymóg sponsora, żeby podawać blastocyste. Co jest lepsze waszym zdaniem? A i moze jest tu ktoś jeszcze co tak jak ja będzie brał udział w badaniu IMPLANT 4?
Witaj ponownie[emoji4]
Super że znow zaczynasz!
Blastka oczywiscie lepsza, bo nie wszystkie zarodeczki dochodzą do tego etapu... wieksze szanse ze sie później zaimplantuje...
Powodzenia
 
reklama
Czy któraś z Was ma podwyższone TSH w ciąży i bierze Euthyrox? W sumie nie mam jakiegoś wysokiego - 3,12 ale nie wiem kogo słuchać w zaleceniach. Mój lekarz ginekolog przepisał mi Euthyrox N 25, a endokrynolog u której byłam Euthyrox N 50. I teraz nie wiem czy brać tą mniejszą dawkę czy tą większa. Badanie ponowne tsh zrobię za tydzień, bo wtedy miną 4 tyg od zażywania tej dawki E 25.


W ciąży wynik TSH wskoczył mi na 3,25 i endokrynolog od razu zwiększył dawkę leku żeby zbić do min 2. Brałabym większa dawkę zgodnie z zaleceniem endokrynologa :)
U mnie ostatnio TSH wyszło 1.89 przy Letrox 50, do transferu i weryfikacji biore 75 zeby dojść do 1, ale przy staraniach TSH na poziomie 1 jest najlepsza. U mnie całą ciążę endo dążył do poziomu 2 lub niżej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry