U mnie co prawda był naturals, ale pierwsze USG miałam w 6 tc. Wcześniej nie było sensu. Następne ze 3 tyg. później. Wydawało mi się to wtedy niewystarczające, ale z perspektywy czasu widzę, że faktycznie nie ma sensu na początku robić więcej. Niektórzy nawet mają taką teorię, że zarodeczki nie lubią USG i lepiej nie robić jak nie trzeba. Zrób sobie tylko panel tarczycowych teraz, bo mi w 6 tc wyskoczył endokrynolog i euthyrox, (TSH wywaliło i wyszło Hashimoto). Na tym etapie to jest najważniejsze, bo trwa organogeneza. Innych hormonów Ci nie zabraknie, masz mocną suplementację. Życzę dużo spokoju i cierpliwości, choć wiem, że to mega trudne.
Już doczytałam, że się udało z receptą, ale napiszę, bo może jeszcze komuś się przydać. Jak mi brakowało że 3 razy leków, to pamiętam, że wystarczyło napisać do kliniki (Invicta) i dziewczyny z recepcji załatwiały u lekarza i albo odbierałam na miejscu, albo wysyłały mi wersję elektroniczną. W aptece nie było problemu z kupieniem leków, tylko musiałam donieść później oryginał. A tak poza tym, to trzymam kciuki za mega przyrost bety!