reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Nie nic, czułam sie super, byłam mega szczesliwa ze tak dobrze sie czuje jak jechałam na pierwsza wizytę to byłam taka szczesliwa ze w koncu zobacze moja dzidzie. ale dr był mega smutny i widziałam ze cos jest nie tak i mi powiedział ze jest mały a serce słabe i ze za tydzien ma to sprawdzić, na kolejna wizytę poszłam pełna nadzieji ze wszyszystko jest ok i ze twardziel napewno dał rade wogole nie miałam złych przeczuć ale jak zobaczyłam ekran to odrazu wiedziałam bo nic sie nie zmieniło aniołek był malutki jak wczesniej babeczka długo sprawdzała wszystko chyba nie wiedziała jak mi to powiedziec wiec ja w koncu sama zapytałam co sie stało i powiedziała ze serca juz nie ma. Nie wiem dokładnie co wtedy mowila cos ze moze mi wypisać skierowanie do szpitala ale myslalam tylko zeby sie ubrać wyszłam nawet sie z nia nie żegnałam poprostu było mi słabo i chciałam jak najszybciej byc sama. Jak doszłam do siebie to napisałam do mojego dr i on szybko do mnie oddzwonił i mi wszystko na spokojnie wyjaśnił co mam dalej robic, rozmowa z nim dała mi duzo siły ale i tak musiałam swoje wypłakać.
Dziękuję za odpowiedź ;) Niewątpliwie jesteś silną kobietą.
 
To ja dzisiaj tylko betę zrobiłam i nic więcej:-(
U mnie co prawda był naturals, ale pierwsze USG miałam w 6 tc. Wcześniej nie było sensu. Następne ze 3 tyg. później. Wydawało mi się to wtedy niewystarczające, ale z perspektywy czasu widzę, że faktycznie nie ma sensu na początku robić więcej. Niektórzy nawet mają taką teorię, że zarodeczki nie lubią USG i lepiej nie robić jak nie trzeba. Zrób sobie tylko panel tarczycowych teraz, bo mi w 6 tc wyskoczył endokrynolog i euthyrox, (TSH wywaliło i wyszło Hashimoto). Na tym etapie to jest najważniejsze, bo trwa organogeneza. Innych hormonów Ci nie zabraknie, masz mocną suplementację. Życzę dużo spokoju i cierpliwości, choć wiem, że to mega trudne.
Rodzinnego też nie mam w Rzeszowie, bo mam go u siebie w dawnej miejscowości, wiecie ja przed tym nie pamiętam kiedy wcześniej korzystałam z usług lekarzy, chyba najwyższy czas się tutaj zapisać. Mieszkam tu od trzech lat na stałe a lekarza jeszcze nie mam, tak szczerze to nigdy nie czułam potrzeby go tutaj mieć, a wiem, że mój stary lekarz zawsze mi wypisze skierowanie na co chce itd
Już doczytałam, że się udało z receptą, ale napiszę, bo może jeszcze komuś się przydać. Jak mi brakowało że 3 razy leków, to pamiętam, że wystarczyło napisać do kliniki (Invicta) i dziewczyny z recepcji załatwiały u lekarza i albo odbierałam na miejscu, albo wysyłały mi wersję elektroniczną. W aptece nie było problemu z kupieniem leków, tylko musiałam donieść później oryginał. A tak poza tym, to trzymam kciuki za mega przyrost bety!
 
reklama
tak dokładnie tyle miałam!!!
A dzisiaj.... uwaga uwaga
366!!!!! Po 2 tygodniach od transferu .

Wooowwww!!!! Rosną maluchy [emoji173]️[emoji7]
Extra super wiadomości [emoji847]
Megaaaa cieszę się Twoim szczęściem !
Powiedz maluchom ze zostają u mamy na kolejne miesiące a Święta Bożego Narodzenia będą w powiększonym składzie
 
Do góry